Panowie techniczni.
Objaw - od około 2 tygodni obserwuję gorsze odpalanie moto. Nie ważne, czy rano czy na ciepło. Słychać wyraźnie że nie kręci tak chętnie jak wcześniej. Na ciepło potrafi czasem męczyć dobrą chwilę zanim odpali. Ze 2 razy zdarzyło się, że się coś zablokowało przy odpalaniu - musiałem odpuścić przycisk i spróbować ponownie (brak wystarczającego napięcia z aku?)
Akumulator? Czy coś poważniejszego? Zawory robione w tym sezonie, dokładnie 10 tyś km temu.