[CBF1000] Samodzielny montaż gmoli

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Montaż gmoli

Postprzez raphi » Pt sty 28, 2011 8:15 am

Goral1906 napisał(a):miejsce jest;) narzędzia także a przyjemność to już każdy ma po swojemu ;) jak nie jeździć to chociaż posiedzieć przy nim ;D a najbliższy serwis któremu nie bał bym się dać mojego moto to hmm musiał bym się rozejrzeć ale pewnie dop. krk ;D

Jeśli chodzi o serwisy w KRK to np. MotoTOP ale tam są bardzo wysokie ceny (ale specjalizują się w Hondzie i im powierzyłbym naprawdę trudny przypadek). Mantra - gość jest kompetentny, ale cwaniak - sprawdziliśmy na własnej skórze z kolegą. Krakowska Honda to jedna wielka porażka (jeśli ktoś chce to opiszę sytuację na priv). Tommarg to yamaha i triumph. I też jakoś szału nie ma, potrafią przerysować szybkę i się do tego nie przyznać. Na końcu stawki jest Wilcza Garage, który polecam z 2 powodów - tamtejsi ludzie mają serce do tego co robią i potrafią zrobić wszystko (warsztat z prawdziwego zdarzenia), jednak sterylnych warunków tam nie ma. No i podejście do klientów. Tam czujemy się jak wśród grupy dobrych znajomych i z pewnością nie poczujemy wątpliwości czy aby dobrze robimy oddając tam sprzęt. Aha - nie mam z tego żadnych profitów :-) Po prostu w końcu trafiłem na serwis w Krakowie w którym już pozostanę.

Generalnie, jako osoba wychowana na niemieckich firmach i ich podejściu do Klienta, 90% "serwisów" i pseudosklepów motocyklowych w krakowie w ogóle nie warte są naszego czasu a tym bardziej pieniędzy.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Montaż gmoli

Postprzez Goral4t » Pt sty 28, 2011 8:36 am

a takie pytanie masz może nr do któregoś z tych serwisów ?? jak bym mugłbym prosić na pw ;) ...choć może by założyć oddzielny temat dział polecane serwisy i wtopy...
zawsze może się przydać;)
a co do nr... może w którymś z tych serwisu znajdę tą śrubę... bo już mnie to denerwuje cały czas na półce zawadzają bezużytecznie;/
Motomaniacy są wszędzie :) X11 "Power of Dreams"
Avatar użytkownika
Goral4t
Maniak
 
Posty: 1357
Dołączył(a): N lis 21, 2010 12:32 pm
Lokalizacja: KSU
Wiek: 31
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF 600 sa, x11
W siodle: 100-200 kkm

Re: Montaż gmoli

Postprzez raphi » Pt sty 28, 2011 8:44 am

Goral1906 napisał(a):masz może nr do któregoś z tych serwisów ??


Wilcza

Sklep:
12 4123008

Serwis:
Michał +48 503 428 332
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Montaż gmoli

Postprzez Zali » So gru 15, 2012 2:19 pm

Panowie montaż gmoli Givi ,Kappa (te które osłaniają bardziej silnik) montuje się niecałą godzinę nawet domowym sposobem( :beer: ) i nie trzeba kluczy szlifować ani otworów rozwiercać czy zawiecho demontować
Zali
Nowicjusz
 
Posty: 15
Dołączył(a): N gru 09, 2012 12:01 pm
Imię: Robert
Motocykl: CBF 1000
W siodle: >300 kkm

Re: Montaż gmoli

Postprzez matushi » So gru 15, 2012 2:30 pm

Zali rozpisz się w takim razie, jak się powiedziało "A" to trzeba powiedzieć i "B". Czekamy na manuala montażu gmoli w twoim - prostym - wykonaniu. :msn-wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
matushi
Znawca
 
Posty: 422
Dołączył(a): Pn lis 07, 2011 3:59 pm
Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Maz/Otwock
Wiek: 41
Motocykl: CBF1000

Re: Montaż gmoli

Postprzez Zali » N gru 16, 2012 5:18 pm

Pytasz i masz.Pierwszą najistotniejszą rzeczą jest tu sklep zaopatrzenie to podstawa na wyluzowanie w garażu :beer: (nie za drastycznie).A teraz w punktach bez szlifowania czy rozwiercania otworów ,a klucze pewnie mamy i znamy ich średnice ;1-odkręcamy z lewej strony wydech od seta(może nam opaść )oraz dźwignie zmiany biegów(tu się nie dzieje nic nie spodziewanego);2-górną śrubę która znajduje się nad śrubą wahacza po odkręceniu musimy przełożyć na drugą stronę(otwory nie przesuną się)ale nie wpychajmy do końca bo połówki muszą być luźne;3-podobną historię robimy z drugą śrubą która znajduje się pod śrubą wahacza ja ją zastąpiłem szpilą poniewierającą się po garażu zarówno też mi nie przeszkadzał łeb śruby z drugiej strony a otwory były na swoim miejscu;4-a teraz najważniejszy moment odkręcamy wahacz ale nie wyciągamy śruby tylko ją delikatnie cofamy tak żeby połówki były luźne a otwory w liniach prostych;5-połówki luźne lewą delikatnie podnosimy do góry i do śruby mamy piękny dostęp a prawą odciągamy a oko wejdzie na nakrętkę i nie zapomnijmy o czymś w rodzaju szpili pobijając w nią wybijemy śrubę a szpila nam ustabilizuje otwory(wyciągając śrubę na pewno otwory się przesuną pod ciężarem silnika jak stopki ci którzy ją mają),śruba w ręku więc oryginała zastępujemy podróbką z zestawu Givi .Myślę że nie napisałem chaotycznie i komuś to pomoże,powodzenia w montażu i smacznego :cheers: :thumbup:
Zali
Nowicjusz
 
Posty: 15
Dołączył(a): N gru 09, 2012 12:01 pm
Imię: Robert
Motocykl: CBF 1000
W siodle: >300 kkm

GMOLE ktoś montował sam?

Postprzez compare » Cz sty 31, 2013 8:08 pm

Po naczytaniu się apokaliptycznych scenariuszy z crash padami w roli głównej, zapadła decyzja - wywalam crash pady, montuję gmole. Kupiłem Kappy, te bliźniaki Givi. Piszą wszędzie co by montaż powierzyć fachowcom, ale ja przekorny z natury jestem i nie za bardzo wierzę w nadprzyrodzone umiejętności fachmanów. Dziś zrobiłem przymiarkę do montażu i pojawiły się pierwsze problemy, mianowicie:
- ta długa śruba pod silnikiem przechodząca od lewej do prawej strony ma łeb z takim kołnierzykiem, niestety średnica tego łba to 25mm a dziura w bocznym secie ma 23-24mm, jak się odkręci nakrętkę z prawej strony moto nie da rady wyjąć śruby :kwasny: czyżby trzeba było demontować cały ten boczny set, trochę to kłopot, bo trzeba rozpieprzyć np mocowanie wahacza, co tu zrobić???? jakoś delikatnie rozfrezować tę dziurę ??? ten rejon na fotkach
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f70 ... 9437d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a77 ... ed1dc.html
- czy jak już wyjmę tę śrubę, to jest jakieś zagrożenie przemieszczenia silnika, opadnięcia czy cuś, czy pozostałe śruby utrzymają silnik na miejscu
- no i po wstępnych przymiarkach stwierdzam, że otwory w gmolu pasują tak z dokładnością +-2mm, moze kurde być problem z powkładaniem śrub na miejsce
Może ktoś z kolegów zmierzył się z tematem i podzieli się poradami praktycznymi, będę wdzięczny :notworthy:
Dodam jeszcze że trochę doświadczenia mechanicznego mam, więc żaden demontaż mi nie straszny, ale po co wyważać drzwi do których ktoś może już dorobił klucz :msn-wink:
Avatar użytkownika
compare
Użytkownik
 
Posty: 155
Dołączył(a): So paź 13, 2012 6:37 pm
Lokalizacja: MŁAWA
Wiek: 53
Imię: Marian
Motocykl: SUZUKI GSX 1250
W siodle: <100 kkm

Re: GMOLE ktoś montował sam?

Postprzez PeterS » Cz sty 31, 2013 9:54 pm

ja, mając "dokumentację" fotograficzną od kol. iron`a, wykręcilem sety. Chyba nie ma innego wyjścia by załozyc gmole bez frezowania czy tp. ingerencji. Generalnie z pół motóra trzeba rozbroić. Kupiłem gmole formy Uduś ;) łudząco podobne do Givi, za kilkadziesiąt złotych taniej, co średnio się opłacało, bo otwory były własnie lekko "przesunięte". Tylko ja wiem ile się naqrwowalem, jakich kombinacji ze "strzemionami" z drutu użyłem i óbile browarów w tzw. międzyczasie wysiorbałem :beer: by to złożyc do kupy. Generalnie dało się, tylko wymagało wyćwiczenia koordynacji ruchowej: pchasz oko z drutu nogą - wciskasz śrubę łapą ;)
--EDIT--
silnik oczywiście, po wyciągnięciu śrub, o których piszesz, nie wypadnie :biggrin:
Ostatnio edytowano Cz sty 31, 2013 9:58 pm przez PeterS, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
PeterS
Fanatyk
 
Posty: 3165
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:22 am
Lokalizacja: Audiland, woj. małopolskie
Wiek: 47
Motocykl: HH 600+ETZ 250
W siodle: 100-200 kkm

Re: GMOLE ktoś montował sam?

Postprzez compare » Cz sty 31, 2013 9:58 pm

No to kurna kanał jak trzeba będzie wywalić cały ten boczny set, a powiedz jak już wyciągnąłeś tą śrubę, to nic złego się nie dzieje z silnikiem?
Avatar użytkownika
compare
Użytkownik
 
Posty: 155
Dołączył(a): So paź 13, 2012 6:37 pm
Lokalizacja: MŁAWA
Wiek: 53
Imię: Marian
Motocykl: SUZUKI GSX 1250
W siodle: <100 kkm

Re: GMOLE ktoś montował sam?

Postprzez PeterS » Cz sty 31, 2013 10:08 pm

compare napisał(a): jak już wyciągnąłeś tą śrubę, to nic złego się nie dzieje z silnikiem?

Nie, spoko siedzi na swoim miejscu. Pewnie można by coś podłożyć pod tylne koło żeby wahacz nie uciekł, nie pamiętam jak za 1. razem, ale za 2. (ściągałem gmole by sprawdzić jak się zmieszczą akcesoryjne owiewki) już sobie tym głowy nie zawracalem - nic nawet nie drgnęło. Jest chyba gdzieś na forum przyklejony temat o montażu gmoli

O, tu :)
viewtopic.php?f=20&t=74&hilit=monta%C5%BC+gmoli
Avatar użytkownika
PeterS
Fanatyk
 
Posty: 3165
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:22 am
Lokalizacja: Audiland, woj. małopolskie
Wiek: 47
Motocykl: HH 600+ETZ 250
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron