Klocki hamulcowe: Nissin

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Klocki hamulcowe: Nissin

Postprzez mirek_pl » Pt kwi 27, 2018 7:15 pm

Jeżeli chodzi o samochód, to odkąd pamiętam zakładam TRW (no chyba, że wymiana wyskoczy niespodziewanie a naprawic auto trzeba na już, wówczas biorę to co jest aktualnie w sklepie).
Nigdy nie miałem z nimi kłopotu, nie piszczą, hamują dobrze, nie znikają w oczach...
Być może w różnych autach różnie się zachowują, ja mam pozytywne doświadczenia.

Jakiś czas temu będąc u wulkanizatora, zauważyłem że tylny klocek się odkleil. Nie było czasu żeby wybrzydzać, kupiłem co było w sklepie, nazwy nie pamiętam ale nie było to nic znanego.
Efekt taki, że przód wymieniłem wcześniej i do dziś mam ok 50-60 % a tył, który jak wiadomo wytrzymuje znacznie dłużej, skończył się kilka dni temu.

TRW jest czasami zakładane na "pierwszy montaż"
mirek_pl
Użytkownik
 
Posty: 41
Dołączył(a): Pt wrz 08, 2017 6:20 am
Lokalizacja: Sieradz
Imię: Mirek
Motocykl: CBF500N
W siodle: <100 kkm

Re: Klocki hamulcowe: Nissin

Postprzez bednarcm » So kwi 28, 2018 9:13 am

Avalon napisał(a):Wg mnie jeśli decydujemy się na zamiennik, to najlepiej wybrać klocki "złote" firmy VESRAH lub SBS.
Spotkałem się kilka razy z opinią że TRW piszczą, chociaż w poprzednim motocyklu takie zakładałem i nie było problemu.
Wymieniłem seryjne na trw metalowe. Faktycznie popiskują gdy są zimne i hamuję delikatnie. Są za to dużo ostrzejsze od seryjnych, zdecydowanie czuć, że lepiej hamują przy przykładaniu mniejszej siły do dźwigni. Zmiana na plus, szczególnie jeżeli ktoś jeździ dynamicznie.
Avatar użytkownika
bednarcm
Użytkownik
 
Posty: 123
Dołączył(a): So cze 20, 2015 1:40 pm
Lokalizacja: WPR
Wiek: 44
Imię: Michał
Motocykl: Multistrada 950s
W siodle: <100 kkm

Re: Klocki hamulcowe: Nissin

Postprzez xcracer » Pn kwi 30, 2018 6:46 am

Wymieniłem fabryczne klocki na niebieskie Nissiny. Przy okazji wymiany zalałem nowy płyn do całego układu, wyczyściłem i nasmarowałem prowadnice, wyczyściłem tłoczki. Po dotarciu jestem bardzo zadowolony z siły hamowania. Z każdej prędkości hamuję przy użyciu 2 palców. Przy bardzo mocnym wytracaniu prędkości pojawiają się na tarczy takie przebarwienia:

Obrazek
Avatar użytkownika
xcracer
Użytkownik
 
Posty: 163
Dołączył(a): Pn paź 02, 2017 12:19 pm
Lokalizacja: Myszków
Imię: Tomek
Motocykl: CBF 1000FA 2012
W siodle: <100 kkm

Poprzednia strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości