Regulacja zaworów 3 tys km wcześniej

[nocny]

No to zobaczmy czy nie po urywają owiewek

pozdrawiam
Marcin Jan

[xcracer]

No to zobaczmy czy nie po urywają owiewek

pozdrawiam
Marcin Jan

Daj znać . Zastanawiam się komu oddać na pierwszą kontrolę zaworów.

[zbyhu]

Robiłem dwa razy w Dos Toros. W obu przypadkach motocykl wrócił do mnie dużo czystszy .
Nic nie popsuli. Ale byłem tam ostatni raz jakoś w 2014 roku. I zamierzam być teraz, po zlocie.

[xcracer]

Robiłem dwa razy w Dos Toros. W obu przypadkach motocykl wrócił do mnie dużo czystszy .
Nic nie popsuli. Ale byłem tam ostatni raz jakoś w 2014 roku. I zamierzam być teraz, po zlocie.

W takim razie też zapytam jak już będziesz po .

W okolicy mam też Moto Jokera w Częstochowie ale nikt ze znajomych nie serwisuje tam swojego motocykla...

[nocny]

Ostatecznie zawory zrobiłem przy 46000 km. Serwis nie stwierdził potrzeby korekty. Przy okazji wymienili świece aczkolwiek przywiozłem swoje bo cena w ASO była lekko bezsensu. Ogólne poszło sprawnie motocykl oddali w jednym kawałku

pozdrawiam
Marcin Jan

[xcracer]

Ostatecznie zawory zrobiłem przy 46000 km. Serwis nie stwierdził potrzeby korekty. Przy okazji wymienili świece aczkolwiek przywiozłem swoje bo cena w ASO była lekko bezsensu. Ogólne poszło sprawnie motocykl oddali w jednym kawałku

pozdrawiam
Marcin Jan

Jakie jest Twoje zdanie o nich? Nic nie urwali, nie porysali, śrub przecinakiem nie odkręcali?

[nocny]

Jednak wróciłem z małą reklamacją. Się zapomniało oring wymienić. https://drive.google.com/file/d/1qcnqipy1Uir4gGwHkRM30xrVY1RlaC7U/view?usp=drivesdk

pozdrawiam
Marcin Jan

[zbyhu]

Dziś dopiero zauważyłem, że w Dos Toros rozjebali mi pokrywkę w prawym deklu silnika, która zasłania śrubę do kręcenia wałem korbowym. Jakiś dziad musiał źle nałożyć nasadkę, objechała mu i sześciokąt dekielka jest zmasakrowany.

[xcracer]

Dziś dopiero zauważyłem, że w Dos Toros rozjebali mi pokrywkę w prawym deklu silnika, która zasłania śrubę do kręcenia wałem korbowym. Jakiś dziad musiał źle nałożyć nasadkę, objechała mu i sześciokąt dekielka jest zmasakrowany.

Gdzie tu dać moto żeby nic nie spierdolili...

Będziesz to reklamował?

[zbyhu]

Raczej nie, motocykl odebrałem ze 2 tygodnie temu, przez ten czas mogło tuzin innych macherów to spierdolić i ja osobiście, więc nie sądzę, żeby się poczuli do odpowiedzialności. Szkoda czasu.