Klakson

przez **kris** » Wt lis 22, 2011 6:44 am

Ale poco skoro zgubiłem tylko nakrętkę klakson wisiał na kablu. Mam oryginalny i chyba nie mam potrzeby zmiany na jakiś inny ten w zupełności wystarcza

przez **rupert** » Wt lis 22, 2011 7:02 am

Żeby mieć jebnięcie :biggrin:

Tego oryginalnego to wstyd odpalać...

Ale dziś od Edzia komin przyjdzie, więc już klakson nie będzie potrzebny :devil:

przez **kris** » Wt lis 22, 2011 7:49 am

Może taki jak ten nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać wersję mini do moto będzie jebnięcie :devil:

http://www.youtube.com/watch?v=C8KVATdHjzA

przez **rupert** » Wt lis 22, 2011 8:34 am

krisCBF600SA napisał(a):Może taki jak ten nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać wersję mini do moto będzie jebnięcie

http://www.youtube.com/watch?v=C8KVATdHjzA

OOOO... teraz możemy pogadać

myślę że klakson lokomotywy miałby zastosowanie dla motongów :rayof:

przez **Sliv** » Wt lis 22, 2011 9:05 am

Rupert napisał(a):Ale dziś od Edzia komin przyjdzie, więc już klakson nie będzie potrzebny

Ach kominy od Edka. Ma facet rękę do wydechów. Moja XJota gadała zajefajnie na edkowych przelotach

przez **rupert** » Wt lis 22, 2011 9:36 am

Sliv napisał(a):Ach kominy od Edka. Ma facet rękę do wydechów. Moja XJota gadała zajefajnie na edkowych przelotach

Się okaże, ale jestem dobrej wiary :msn-wink:

Tylko, kiedy ja te 1000-1500km natrzaskam by go ładnie przepalić :wallbash:

chyba, że gwiazdka będzie na plusie :bag:

przez **gatorek** » Śr lis 23, 2011 8:49 am

Rupert napisał(a):
krisCBF600SA napisał(a):Może taki jak ten nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać wersję mini do moto będzie jebnięcie
http://www.youtube.com/watch?v=C8KVATdHjzA

OOOO... teraz możemy pogadać myślę że klakson lokomotywy miałby zastosowanie dla motongów

Hehe

Nie ma bardzo jak kompresora zamontować.
A poza tym patrząc na reakcje ludzi - trąbienie na samochód raczej spowodowałoby wypadek, niż mu zapobiegło

przez **kris** » Pn mar 12, 2012 1:47 pm

Przyszedł czas na przykręcenie klaksonu który mi odpadł w zeszłym sezonie. Trzymany był w piwnicy w związku z czym nie wygląda teraz zbyt fajnie i jest lekko przyrdzewiały co mnie lekko irytuje można to jakoś rozebrać i pomalować czy to jest element nierozbieralny??

przez **Avalon** » Pn mar 12, 2012 2:43 pm

Można oczyścić i pomalować, jednak trzeba dobrej farby gruntującej i dobrego lakieru. Nie wiem czy nie prościej/szybciej/taniej będzie kupic nowy sygnał.

przez **rupert** » Pn mar 12, 2012 5:13 pm

Ja bym zostawił. Może da cię zamontować z obrotem o 180st by rdza była od wewnątrz. Piszczałka jest tak mało widoczna, że chyba skoda zabawy. Ale to moja opinia :kwasny:

Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Re: Klakson

Kto przegląda forum