Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu
Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Wt paź 02, 2018 4:09 pm
Michał1992 napisał(a):Co masz na myśli mówiąc popatrz? W jaki sposób sprawdzić czy działa? Na pewno sprawdzę czy bezpiecznik się nie przepalił...
"Popatrz" czyli sprawdź czy działa. Zwierając na krótko styki, dowiesz się czy rozrusznik zakręci.
Proste.
Wt paź 02, 2018 6:43 pm
Jak cyka spróbuj bujać mocno motocyklem na biegu. Do tyłu do przodu. Może rozrusznik się zawiesza.
Śr paź 03, 2018 8:23 am
Motocykl odpalił z pychu, niestety po wyłączeniu silnika dalej przekaźnik cyka, a rozrusznik nie rusza.
Mam prośbę o info - w jaki sposób i które kable mam zewrzeć do akumulatora na krótko, żeby rozrusznik odpalił? Wyciągnąłem przekaźnik rozrusznika, były do niego przykręcone dwa kable z metalową końcówką - któryś z nich należy przyłożyć do (+)? Zamówiłbym ten przekaźnik, ale chcę mieć pewność, że to on nawalił - da się to jakoś sprawdzić?
Zastanawia mnie też jedna rzecz - jeżeli poprzedni akumulator uszkodził przekaźnik, to czemu nie przepalił się ten bezpiecznik 30A?
Śr paź 03, 2018 8:49 am
Akumulator nie uszkodził przekaźnika.
Raczej przekaźnik się zużył/wypalił bo rozrusznik mocno obciąża styki.
Bezpiecznik 30A chroni przed zwarciem, lub nadmiernym poborem prądu w obwodzie sterowania rozrusznikiem.
Przekaźnik "cyka" bo nie zwiera styków którymi płynie prąd z akumulatora do rozrusznika.
Znajdź przewód który idzie od rozrusznika do przekaźnika, i zewrzyj go na chwilę z "+" akumulatora.
Jeśli zakręci, to masz rozwiązanie problemu.
Oczywiście połączenia masy akumulatora i rozrusznika sprawdziłeś ?
Cz paź 04, 2018 2:44 pm
Sprawdziłem napięcie przy kablu, który odchodzi od przekaźnika do rozrusznika- napięcie na kablu zarówno przy przekaźniku jak i przy rozruszniku jest ok. Podłączyłem na krótko do rozrusznika, nic nie kręci, więc to chyba on uległ awarii.
Odkręcę go w sobotę i obejrzę - może macie jakiś pomysł co mogło się stać?
Ciekawi mnie tylko, czy te wcześniejsze problemy z całkowitym zanikiem zasilania (po wciśnięciu przycisku start było cyknięcie od przekaźnika i nagle brak zasilania) wynikały ze złego akumulatora, a rozrusznik się zepsuł przypadkowo w tej samej chwili, czy jest ogólnie jakiś problem z elektryką w moto.
W każdym razie obecnie w moto zasilanie jest, przekaźnik cyka przy wciśnięciu, napięcie jest, ale rozrusznik nie żyje.
Cz paź 04, 2018 4:21 pm
"Cykanie" lub ("klikanie" jak kto woli) przekaźnika świadczy tylko o tym, że jego cewka jest sprawna.
Natomiast same styki mogą być uszkodzone/wypalone, i nie przekazują prądu w obwodzie rozrusznika.
Pytanie nr1:
-czy cyknięcie przekaźnika jest pojedyncze i słychać po każdorazowym wciśnięciu przycisku rozrusznika, czy po wciśnięciu tego przycisku przekaźnik "brzęczy" ?
Pytanie nr 2:
- czy podłączyłeś rozrusznik na krótko jakimś dodatkowym grubym przewodem bezpośrednio do akumulatora ?
(jeśli nie kręci, a masa jest ok, to masz zwalony rozrusznik)
Pomiar samego napięcia na stykach niewiele Ci pomoże, ponieważ rozrusznik do pracy potrzebuje dużo prądu.
Napięcie bez obciążenia może wskazywać w normie, ale wystarczy kiepski kontakt, utlenione kable i rozrusznik nie zakręci.
Cz paź 04, 2018 4:39 pm
Pytanie nr 1:
Jest pojedyncze kliknięcie przy każdorazowym wciśnięciu przycisku, nie ma żadnego brzęczenia.
Pytanie nr 2:
Podłączyłem rozrusznik na krótko grubym kablem od samochodu do akumulatora (+). Nie kręci nic, zachowuje się jakby w ogóle nie miał zasilania.
Możliwe jest, że padł i przekaźnik i rozrusznik?
Cz paź 04, 2018 9:01 pm
Jeśli zasilasz rozrusznik plusem z aku samochodowego, to oczywiście minus z tego samego samochodowego aku jest podłączone do masy motocykla? Jeśli tak, i podlaczyles się bezpośrednio do rozrusznika, a ten nie żyje, to problem jest w rozruszniku. Stawiam na szczotki.
So paź 06, 2018 2:21 pm
Cuda się dzieją z tą moją elektryką, dzisiaj rano poszedłem, żeby odkręcić rozrusznik, poluzowałem delikatnie śruby i nagle odpalił... Opcje moim zdaniem są dwie: albo po prostu rozrusznik się przyblokował i jak trochę nim poruszałem to się odblokował albo ten kabel z masą co jest przykręcony do mocowania rozrusznika mógł nie stykać... Tak czy inaczej, wszystko teraz śmiga i mam nadzieję, że to koniec przygód z zasilaniem.
So paź 06, 2018 3:14 pm
Nadal stawiam na szczotki. Też tak miałem. Raz działało, raz nie. Potem przeważnie nie.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.