Witam. Z uwagi, że jestem początkujący i nie chciałbym czegoś zepsuć w swojej maszynie chciałbym się Was poradzić doświadczeni klubowicze w sprawie usterki kierunkowskazów jaką zauważyłem podczas przygotowywania moto do sezonu.
Problem wygląda w ten sposób, że po wciśnięciu prawego kierunku na początku "tyka" szybko później po kilku sek. sytuacja się stabilizuje i działa poprawnie natomiast po przełączeniu na lewy nic się nie dzieje a dopiero gdy bardziej docisnę w lewo palcem przełącznik i go trzymam zaczyna działać.
Zastanawiam się czy wystarczy zwykłe rozebranie manetki i przeczyszczenie styków czy może jest to wywołane inna przyczyną.
Dziękuję z góry za pomocne podpowiedzi