geguś napisał(a):Czy za pomocą tego miernika jest możliwość sprawdzenia alternatora? A jeśli tak w jakiej pozycji powininno być pokrętło, w które z tych trzech dziur mają być włożone kable i gdzie przykładać który kabel.
https://drive.google.com/file/d/0B-ttL3cg_P59cjVyWEQ4NjdOdGs/view?usp=drivesdk
Czy zdejmujac pokrywę alternatora czekać na jakieś niespodzianki? Ma zejść łatwo czy opornie, czy jest przyklejona czy nie, czy jest tam jakaś uszczelka a jeśli tak to czy da się ją ponownie wykorzystać? Ogół ie na co wrócić uwagę zdejmujac pokrywę?
Moto_Christo napisał(a):Będąc mądrym po szkodzie i nie ufając w bezawaryjną pracę alternatorów oryginalnych, zamienników czy pasujących z innych motocykli chcę sobie zamontować wskaźnik ładowania akumulatora w czasie jazdy. Chcę uniknąć niespodzianki. Sporo jest na woltomierzy wpinanych w gniazdo zapalniczki ale mnie się wydaje, że chyba lepiej, żeby kabelki szły bez zakłóceń bezpośrednio do akumulatora. Nie jestem ekspertem w elektryce ale wydaje mi się, że każde urządzenie po drodze zmienia odczyt. Tylko, że takie woltomierze są za 30-40zł. znalazłem na allegro woltomierz KOSO z kabelkami wpinanymi do akumulatora. Tyle, że za ...149zł. Jest sens się w to pakować za taką cenę? Czy taki wpinany w gniazdko zapalniczki wystarczy?
Avalon napisał(a):Jest cała masa różnego rodzaju woltomierzy, amperomierzy itp. mierników na allegro.
Za cos około 65 złotych widziałem gniazdo zapalniczki z wyjściem USB, a w pokrywce gniazdka zamontowany woltomierz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości