Honda Polska wymienia alternatory w CBF1000

[zbyhu]

E tam, przygoda zaczyna się wtedy, kiedy nie wiesz, czy wrócisz do domu

[Avalon]

A jak jechałeś na zlot z padnięta fazą w altku, też tak myślałeś ?

[zbyhu]

Bo to się fajnie wspomina, jak już się wróci

[-patrick-]

mam z lekka odmienne zdanie
chcieli mnie wykasować ponad 2,500zł za naprawę z Chorwacji...

na pewno było to ciekawe doświadczenie i jest co wspominać, ale ile nerwów wtedy mnie to wszystko kosztowało, to dziękuję

[Wesoły Dyzio]

mam z lekka odmienne zdanie
chcieli mnie wykasować ponad 2,500zł za naprawę z Chorwacji...

na pewno było to ciekawe doświadczenie i jest co wspominać, ale ile nerwów wtedy mnie to wszystko kosztowało, to dziękuję

No i co zrobiłeś ?

[-patrick-]

zmówiłem busa i sprowadziłem motocykl do kraju - pracuję w firmie logistycznej, więc całość już z naprawą w PL zamknęła się w kwocie około 1300zł.

a sam zostałem jeszcze 4 dni w Splicie racząc się zimnym piwkiem i piękną pogodą,
wróciłem autokarem do kraju. - najgorsze 27h w moim życiu ledwo zdążyłem na samolot do Turcji, który miałem dosłownie 3 h po przybyciu do Polski.

[Wesoły Dyzio]

No to faktycznie "przygoda" życia

[Goral4t]

Siema.
w CBF 1000 ojca padł dzisiaj altek. Czy jest sens pisać gdzieś do hondy czy moto jeszcze podlega akcji serwisowej końcówka 2010 czy od razu wymiana/przewijanie? Może jest jakiś patent na to jak wyeliminować problem? Moto ma niecałe 60kkm zresztą kupione z forum po goramo.

[zbyhu]

Nie ma sensu.
Dla moto z końcówki 2010 gwarancja na altek skończyła się z końcem 2017 r.
Z tego co wiem, to poza dbaniem o prawidłowy poziom oleju nie ma sposobu na poprawienie żywotności altka.

[goramo]

Moto jest z rocznika 2009. A kupione w sierpniu chyba, lub we wrześniu 2010.