Cześć. W mojej CBF1000F SC64 pojawił się niedawno problem z paleniem. Pojawiło się to nagle i wygląda to tak że nieważne czy ciepły czy zimny musze go długo "hełtać" rozrusznikiem. Czasami odpala dopiero po trzeciej próbie. Rozrusznik kręci ochoczo bo akumulator wymieniony na nowy Yuasy tej wiosny.
Czy ktoś mial kiedyś podobna sytuacje? Co mogę sprawdzic sam i czy podpięcie go pod kompa coś wykaże?