honda fmx nie odpala

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

honda fmx nie odpala

Postprzez DerekBRX » Cz gru 26, 2019 1:24 pm

Witam od 3 dni jestem posiadaczem hondy fmx 650 w pierwszy dzień po zakupie odpaliła jakoś po 5 sekundach następnie jak już się rozgrzała to paliła od strzała a teraz 3 dnia nie chciała już odpalić jak normalnie tylko odpaliła na chwilkę i zgasła z takim małym wystrzałem jakby jej się paliwo skończyło a faktycznie nie było go dużo więc zakupiłem je zalałem i dalej nie odpalała , odkręciłem kranik i zaczęła się lać benzyna ale to już zrobiłem , ogólnie nie ma filtru paliwa w niej więc przychodzi mi na myśl że gaźnik pociągnął jakiś syf i się zatkał , wymieniłem bezpiecznik bezpiecznik 30 amperowy bo był spalony ale sam szczerze nie wiem od czego był , jest kicha bo też mam podejrzenie że świeca to już trup jest , a nie mam jak jej odkręcić i czekam na klucz bo takie jest dojście że żaden klucz nie pasuje , powiem szczerze że jestem laikem z motoryzacja bo uczy mnie ojciec ale z braku jego czasu sam muszę ogarniać temat , boje się że coś poszło może w silniku i dość duże koszta tego będą ale jakby też coś poszło to bym na nim normalnie nie dojechał do domu bo by pewnie zgasł a było wszystko okej , fajnie jakby ktoś mający dużą wiedzie się wypowiedział , jestem z Śląska Okolice Dąbrowy Górniczej pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku :clap:
Avatar użytkownika
DerekBRX
Nowicjusz
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 2:54 am
Lokalizacja: Sławków
Wiek: 23
Imię: Derek
Motocykl: fmx 650 , bws mhr
W siodle: 200-300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez Turos » Cz gru 26, 2019 1:46 pm

Skoro kręci, to silnik raczej cały. ;)
Skoro gaźnikowiwc to pewnie świece zalałeś.
Trzeba wykręcić, wkręcić najlepiej nową świece, bo stara nie wiadomo w jakim stanie. Zalać nowego świeżego paliwa i próbować odpalić.
strzał to wynik zapłonu resztek paliwa, zbyt bogatej mieszanki. Trzeba by wyczyścić gaźnik i je wyregulować.
Generalnie to czy znana jest jakaś historia serwisowa motocykla?
osobiście uważam i tak też robię, że po zakupie robię pełny przegląd z wymianą filtrów, płynów i świec, regulacje, smarowania, sprawdzanie luzów zaworowych itd. bo wtedy wiem czym jeżdżę.
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7619
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez DerekBRX » Cz gru 26, 2019 3:52 pm

Tzn powiem tak Historia motocykla jest na słowo że niby coś tam było robione gaźnik niby był czyszczony ultra dźwiękami świeca niby była wymieniana filtr powietrza niby tez ale jednak mi sie wydaje że to tylko słowa, olej ma w miarę fajny , lał do niej 98 z tego co też wiem bez mieszanek żadnych , tak jest jak świecy nie idzie wykręcić bo człowiek wtedy może się ino domyślać co może być , ale jak mu daje na ssaniu czy tez gazu to go muli bardzo teraz bo wcześniej było okej i też benzyną nie śmierdzi jakoś bardzo jakby się zalał , z samostartu tez nie ciągnie w ogóle , smarowanie wszystko jest okej , tylko znajomy coś mówił że zawory jakoś dziwnie chodzą a ja nie słyszałem by coś źle chodziło ładnie chodziła bez problemu żądnego do drugiego czy tam 3 dnia
Avatar użytkownika
DerekBRX
Nowicjusz
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 2:54 am
Lokalizacja: Sławków
Wiek: 23
Imię: Derek
Motocykl: fmx 650 , bws mhr
W siodle: 200-300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez zbyhu » Pt gru 27, 2019 10:25 am

Wymień świecę i będzie żyć.
A potem nie odpalaj jak szalony na chwilkę, tylko po to, żeby pojeździć.
Świeca jak nie osiągnie swojej temperatury pracy, to się nie oczyszcza z nagaru samodzielnie i ją takim odpalaniem szybko zamordujesz.
Zasada prosta - odpalasz, żeby przejechać minimum 5km. Inaczej nie ma to sensu ;). Lepiej popatrzeć, pogładzić po krągłościach i zostawić w spokoju :P
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez DerekBRX » Pt gru 27, 2019 1:32 pm

Wiem wiem ,czekam na klucze bo nie idzie tego w ogóle żadnym kluczem odkręcić.... , ja sobie odpalam na jakiś czas i słucham dźwięku bo mam zamontowane devile i mają piękne basowe brzmienie , pamiętam jak ją kupowałem to gość odrazu odpalił nawet chwile nie poczekał i pizda nią aż żal było patrzeć
Avatar użytkownika
DerekBRX
Nowicjusz
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 2:54 am
Lokalizacja: Sławków
Wiek: 23
Imię: Derek
Motocykl: fmx 650 , bws mhr
W siodle: 200-300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez bogd74 » So gru 28, 2019 8:17 pm

zbyhu napisał(a):Wymień świecę i będzie żyć.
A potem nie odpalaj jak szalony na chwilkę, tylko po to, żeby pojeździć.
Świeca jak nie osiągnie swojej temperatury pracy, to się nie oczyszcza z nagaru samodzielnie i ją takim odpalaniem szybko zamordujesz.
Zasada prosta - odpalasz, żeby przejechać minimum 5km. Inaczej nie ma to sensu ;). Lepiej popatrzeć, pogładzić po krągłościach i zostawić w spokoju :P

Nic dodać nic ująć... :cheers:
Avatar użytkownika
bogd74
Użytkownik
 
Posty: 153
Dołączył(a): Śr sie 21, 2019 7:19 pm
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Imię: Bogusław
Motocykl: HondaCB750 RC38 i 42
W siodle: <100 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez DerekBRX » Pt sty 03, 2020 1:27 am

dziś doszły klucze i świeca nawet nie była zalana ino okopcona , iskra leci z boku i raczej napewno świeca kaput jutro podjadę po nową i zobaczymy ale chyba paliwka skubaniec nie dostaje , chyba że jest tak zmęczona że siły nie ma dyszami ruszac xsearch
Avatar użytkownika
DerekBRX
Nowicjusz
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 2:54 am
Lokalizacja: Sławków
Wiek: 23
Imię: Derek
Motocykl: fmx 650 , bws mhr
W siodle: 200-300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez DerekBRX » So sty 04, 2020 9:49 pm

no coś się ruszyło , nowa świeca nowy akumulator ale dalej ma te same problemy kręci kręci raz zaskoczy na chwile i nic , jak jest zimna nie chce w ogóle odpalić ale jak już się rozgrzeje to pali od strzała nie mam pojęcia co to może być :angry: co myślicie ?
Avatar użytkownika
DerekBRX
Nowicjusz
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 2:54 am
Lokalizacja: Sławków
Wiek: 23
Imię: Derek
Motocykl: fmx 650 , bws mhr
W siodle: 200-300 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez Turos » N sty 05, 2020 8:24 am

Luzy zaworowe i regulacja gaźnika. Od tego bym zaczął.
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7619
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: honda fmx nie odpala

Postprzez zbyhu » N sty 05, 2020 9:06 am

Ja bym zaczął od dania motocyklowi spokoju. Zimno jest, zapewne przy swoich próbach nie przejechałeś nawet metra, za to odpaliłeś silnik kilkanaście razy. Kup sobie kolejną świecę, wymień, poczekaj na pogodę i odpal dopiero z zamiarem jazdy!
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Następna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości

cron