Witam
Mam problem z moją Hondą. Zaczęły się problemy z odcinaniem zapłonu, nie jakieś poszarpywanie czy prychanie tylko w czasie jazdy nagle brak ciągu na ok sekundę. Po tym zwykle wraca do normy, czasem strzeli w wydech i jedzie dalej. Zdarzy się też zgasnąć na postoju- przy rozgrzewaniu czy na światłach. Po dobrym rozgrzaniu - ok 10km jazdy problem znika. Przez zimę grzebałem przy wymianie łańcucha rozrządu, lutowałem na nowo zasilanie do ładowarki i grzanych manetek z bezpiecznika po zapłonie i ostatnio czyściłem przycisk startera bo nie odbijał.
Jaka może być przyczyna??
Myślałem o czujniku stopki, ale zdarzyło się zgaśnięcie na postoju więc raczej odpada. Chodzi mi po głowie impulsator ale nie bardzo wiem jak go sprawdzić. W serwisówce nie znalazłem jaki powinien mieć zakres oporności.
Macie jakieś pomysły?