Witam serdecznie!
Mam problem z honda cbf 1000.
Jestem świeży w temacie motocykli itp.
Otóż kupiłem go na koniec roku 2019, zrobiłem paręnaście kilometrów i wstawiłem do garażu.
Odłączyłem akumulator na zimę.
Teraz wymieniłem olej, filtr oleju. Chciałem pojeździć.
Problem w tym, że gdy wrzucam pierwszy bieg motocykl zachowuje się tak jakbym wcale nie trzymał dźwigni sprzęgła, rwie do przodu i gaśnie. Na stopce centralnej odpaliłem, wchodzi każdy bieg. Wykonałem test wcisnałem sprzęgło i hamulec nożny, ale tylne koło nie przestało się kręcić.
Poziom płynu w układzie jest raczej w normie.
Będę wdzięczny za jakieś porady.