CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez ralfiq » Cz wrz 10, 2020 7:25 pm

Nie mógłbym spać, więc poszedłem do garażu i jeszcze sprawdziłem :)
Trzeba użyć większej siły żeby docisnąć zacisk, ale jednak się udaje. Tak to wygląda po dociśnięciu, a potem po wciśnięciu hamulca:
https://youtu.be/EjZfZExI13Y

Wygląda na to, że zacisk pracuje prawidłowo, ale widać, że tłoczek nie dociska klocka symetrycznie, całą powierzchnią.
ralfiq
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2020 2:46 pm
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: CBF600n 2004
W siodle: <100 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez cerber » Cz wrz 10, 2020 8:15 pm

Rozbierz jeszcze raz,umyj dokładnie sworznie i nasmaruj smarem do hamulców.
Avatar użytkownika
cerber
Znawca
 
Posty: 433
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2018 5:18 pm
Imię: Artur
Motocykl: cbf 1000 sc64
W siodle: 100-200 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez raphi » Pt wrz 11, 2020 9:01 am

Wygląda na lekko przekoszony klocek względem tłoczka, tak jakby nie były w osi. Tam nie bardzo jest w ogóle jak to zamontować nieprawidłowo. Mnie się zdarzało (wrażliwi nie czytać) wykręcać bolec zabezpieczający klocki, śrubokrętem rozchylić tłoczki wykorzystując stare klocki, wyjąć stare, włożyć nowe, przykręcić bolec i... koniec serwisu hamulców. A jak ostatnio zrobiłem sobie to półporządnie (bez wyjmowania tłoczków, ale z czyszczeniem ile się dało na włożonych to hamulce po tym serwisie pracują perfekcyjnie.

ALE, kupiłem kiedyś klocki, nie pamiętam już jakie, ale do przodu, które były minimalnie zbyt grube i hamowały bez hamowania bo nie było na nie miejsca. Tarcze się grzały ale po kilkudziesięciu km się ułożyły i przytarły do właściwej grubości i od tamtej pory zapomniałem o hamulcach.

Dobra, wiem, że nie pomogłem. Ale z objawów wychodzi że to właśnie klocek nie jest w osi bo skoro nie wraca a do tego widać wyraźnie, że zacisk nie dotyka klocka całym tym swoim okręgiem od razu to szukałbym problemu w samym montaży klocki w prowadnice. Na pewno blaszek nie masz na odwrót? A spróbuj wyjąć blaszki i zobacz jak się zachowa bez nich (powinien telepać lekko ale pracować powinien swobodnie.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez maćko » Pt wrz 11, 2020 11:06 am

To na tym zdjęciu co piszesz, że prowadnica jest krzywa to faktycznie tak wygląda czy tylko złudzenie. Ten sworzeń powinien być prostopadły do krawędzi tłoczka a tym samym do klocka. Nie bardzo wiem jak można go skrzywić ot tak nie pozostawiając większych śladów ale możesz go spróbować wykręcić (ewentualnie przyłożyć kątownik do tłoczka i prowadnicy) i patrzeć czy podczas okręcania odchyla się na boki. Jeżeli jest krzywy to przekoszenie zacisku względem tarczy będzie powodowało brak miejsca na klocki.

Pzdr
Romet Pony (motorynka), MZ ETZ 250, Honda XL 125 Varadero, HONDA CBF 500+, Yamaha MT03 660 ccm
Avatar użytkownika
maćko
Miłośnik
 
Posty: 913
Dołączył(a): Cz lip 07, 2011 8:21 pm
Lokalizacja: Mosina
Wiek: 49
Motocykl: MT 03

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez ralfiq » Pt wrz 11, 2020 9:08 pm

Sworzeń właśnie nie jest prostopadły, ale sam sworzeń jest ok, to gwint w zacisku nie prowadzi go prostopadle. Obawiam się, że konieczny może być nowy zacisk, tylko nie wiem jakim cudem mogło dojść do takiego przekoszenia gwintu.
ralfiq
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2020 2:46 pm
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: CBF600n 2004
W siodle: <100 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez marwis » So wrz 12, 2020 9:03 am

Przypuszczam że gdybyś delikatnie powiększył otwory na prowadnice w klockach to być może tak nie zakleszczałyby się przy cofaniu.
marwis
Użytkownik
 
Posty: 83
Dołączył(a): So gru 08, 2018 4:49 pm
Lokalizacja: pomorskie
Wiek: 40
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF600S 04
W siodle: <100 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez Avalon » So wrz 12, 2020 11:18 am

ralfiq napisał(a):Sworzeń właśnie nie jest prostopadły, ale sam sworzeń jest ok, to gwint w zacisku nie prowadzi go prostopadle. Obawiam się, że konieczny może być nowy zacisk, tylko nie wiem jakim cudem mogło dojść do takiego przekoszenia gwintu.

Był prosty a przy wymianie się skrzywił ?
Może poprzednie klocki miały rozwiercone otwory by się nie blokowały ?
Wykręcałeś prowadnice z korpusu ?
Może ktoś krzywo wkręcił ?

Jest dużo pytań, wiec trzeba wszystko systematycznie i po kolei sprawdzić.
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez ralfiq » N wrz 13, 2020 7:40 pm

Miałem jutro oddać moto do mechanika po sąsiedzku żeby rzucił okiem na ten zacisk, ale podjąłem ostatnią samodzielną próbę.
"Na siłę" naprowadziłem trzpień prowadzący żeby wkręcał się prostopadle do osi zacisku i udało się, ale szedł bardzo ciężko, a od połowy nie byłem w stanie wkręcać go trzymając zacisk ręką, nasmarowałem "wszystko" i efekty są następujące:
    1. Zacisk tak jakby ciężej chodzi po prowadnicach
    2. Ale tłoczek dociska klocki idealnie cała powierzchnią
    3. Koło na luzie toczy się dużo lepiej niż wcześniej, a moto hamuje tak samo
    4. Ale tarcza po około 12km trasy po mieście jest gorąca
Nie wiem czy tarcza się nie grzała wcześniej, czy może przez pierwsze dziesiąt kilometrów klocki muszą się dotrzeć i wszystko dojdzie do ładu.
ralfiq
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2020 2:46 pm
Lokalizacja: Wrocław
Motocykl: CBF600n 2004
W siodle: <100 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez cerber » Pn wrz 14, 2020 1:17 pm

Goraca czy przebarwiona?
Avatar użytkownika
cerber
Znawca
 
Posty: 433
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2018 5:18 pm
Imię: Artur
Motocykl: cbf 1000 sc64
W siodle: 100-200 kkm

Re: CBF600 PC38 2004 - wymiana klocków tył

Postprzez buczekpan » Pn wrz 14, 2020 1:23 pm

Po 12 km przez miasto, na pewno będzie gorąca, gorzej jeśli nabierze kolorków, zwłaszcza fioletu.
Jeśli na podniesionym tylnym kole, po zakręceniu ręką, koło się kręci w miarę swobodnie (może delikatnie być słychać tarcie klocków o tarczę), to jest ok. Jeśli nie dajesz rady zakręcić, albo koło się od razu zatrzymuje, to nie jest dobrze.
Varadero XL125 -> CBF600SA
Avatar użytkownika
buczekpan
Miłośnik
 
Posty: 617
Dołączył(a): Pn lis 27, 2017 9:06 am
Wiek: 43
Imię: Paweł
Motocykl: CBF 600SA
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości

cron