Witajcie!
Wczoraj polatałem po ciemku i zauważyłem że na nierównościach dość mocno skacze mi snop światła. Nie było tego. Sprawdziłem sam reflektor - nie ma luzu. Po otwarciu dekielków okazało się że prawy odbłyśnik ma niewielki luz. Przydałoby się otworzyć, zajrzeć i naprawić. Ktoś może otwierał sam reflektor? Szkło jakby mocowane jest do obudowy zatrzaskami, ale na pewno jest jeszcze klej. Jakieś porady? Doświadczenia? Wiem że jest jakaś zabawa z piekarnikiem, ale szczegółów nie znam. No i potem trzeba jakiś klej do montażu. Jaki?