Hej, może tu się znajdzie mądra głowa i poratuje.
Sprawa dotyczy CBF600SA PC43 z 2008.
Objawami są niskie napięcie ładowania w szczególności na niskich obrotach i nagrzaniu się moto. Da się zauważyć wyraźną różnicę pomiędzy napięciem tuż po odpaleniu zimnego moto, a postojem na światłach. Na szczęście póki co jeszcze wystarcza napięcia, żeby podładować aku, ale tak ledwo ledwo.
Wyniki pomiarów:
a) napięcie ładowania:
- na zimno 13.5V-13.7V (z obciążeniem świateł mijania) na b. jałowym
- na ciepło 13.2V do 13.4V podczas jazdy, 12.2V stojąc na b. jałowym, wolno rośnie po ruszeniu
b) napięcie zmienne między fazami alternatora
- na zimno na wolnych obrotach 23V (x3, tj. równo na każdej parze)
- na ciepło na wolnych obrotach 18V (x3)
- na bardzo ciepło 16.8V (x3)
- na ok. 4krpm 55V (x3), zarówno na zimno jak i ciepło
c) napięcie zmienne faza alternatora do masy: 9.5V (x3)
d) zwarcie do masy faz alternatora:
- brak na zimno (x3)
- brak na ciepło (x3)
e) rezystancja alternatora
- na zimno: 0.45Ohm (x3)
- na ciepło: 0.4Ohm (x3)
f) napięcie ładowania bez obciążenia światłem mijania: +0.4V extra
g) brak spadku napięcia na kablu regler-aku
h) wtyczka/gniazdo alternator/regler bez nadtopień etc., kable nie jakieś turbo sztywne
i) regler wymieniany na nowy zeszłej jesieni (bez większych zmian), być może z czasem / przebiegiem napięcie ładowania się obniża
Macie pomysły, co szwankuje? Te napięcia zmienne na fazach alternatora są w normie czy aby nie za niskie? Padł altek? Coś jeszcze pomierzyć?