Niekoniecznie płyn do oleju. Uszczelka pod głowicą może nie być szczelna pomiędzy cylinderki a kanałem z płynem chłodniczym. Wtedy do płynu przedmuchuje powietrze i ten się zapowietrza. Jeśli uszczelka puści pomiędzy kanałem olejowym a chłodniczym, wtedy olej z płynem będą się mieszać (olej w płynie i płyn w oleju). A jak do tego dojdzie przedmuch z cylindra to będzie paliło olej i płyn i takie cuda.konjo8ds napisał(a):Dzięki za podpowiedź. To może być trop.
Olej wygląda normalnie, więc przedmuchów chyba nie ma (zakładam że jakby były to by płyn dostawał się do oleju).
Płyn zmieniałem sam po raz pierwszy, bo miałem czas i mi się chciało.
Mogłem coś spierdolić.
Zleję płyn i przejdę całą procedurę jeszcze raz.
Chłodnica jest w miarę czysta. Była czyszczona relatywnie niedawno. Poza to mam przedłużkę błotnika, więc syf aż tak nie leci.zbyhu napisał(a):Jeszcze mi przychodzi do głowy zalepiona muchami i błotem do granic możliwości chłodnica.
Avalon napisał(a):-zapowietrzony
-zapchany
-uszkodzony czujnik
-wydarty wirnik pompy (mała wydajność)
-uszkodzony korek chłodnicy (zaworek nie utrzyma ciśnienia w układzie, i szybciej sie gotuje)
A gdzie w tym trjumfie jest włącznik wentylatora ?
W chłodnicy czy w odbudowie termostatu ?
Mogą być dwa czujniki. Jeden termo włącznik do wentylatora, drugi termistor do wskaźnika, ewentualnie jeden czujnik z dwoma lub trzema pinami.
Jak będziesz spuszczać płyn, to zobaczysz czy jest czysty, czy może jakieś frędzle się wytrąciły.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości