Na moje to uszkodzona wiązka anteny hiss.
Jeśli odcięcie jest dosyć brutalne, nagłe i uruchamia się kontrolka, to wg. mnie to nie wina pompy, ani przewodów, bo te nie wywoływałyby kontrolki, a jedynie jakiś spadek ciśnienia paliwa.
Gdy miałem nieszczelność w pompie, to kontrolka się nie zaświecała, a po prostu moto gasło, niezbyt kulturalnie pracowało, bo miało wahania ciśnienia, a jak pompa się całkiem zapowietrzyła, to po prostu po krótkim wahaniu motór przestał ciągnąć.
Ew. może jeszcze coś innego co odcina zapłon - np. gubiący się styk w czerwonym wyłączniku.
Pomaltretuj kable anteny na pracującym silniku. U mnie kangury motocykl odstawiał zacne, szczególnie przy skręcaniu kierownicy. Ale wywołać "sztucznie" problem, to był kłopot - zaginałem kable anteny chyba z 10 minut, nim się przyznały.