Ładowarka akumulatora/prostownik

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez bohr » N sty 02, 2022 9:48 pm

Nie jestem specem od elektryki ani elektroniki, ale moim zdaniem nic nie musisz odłączać, podpinaj i ładuj bez wyciągania akumulatora.
Jak masz taką możliwość i nie potrzebujesz prostownika do innych sprzętów, czy puszek, to zostaw go podłączonego do początku sezonu. Ten prostownika ma funkcję podtrzymania i świetnie się to sprawuje.
5 Bezproblemowych sezonów na aku z zaliczoną awarią alternatora w pierwszym jego sezonie (znana przypadłość CBF1000), aku wymieniony prewencyjnie za radą kilku znających się na tym ("żeby Ci nie wywinął numeru na wyjeździe").

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Honda CBF 1000 SC64 & BMW R1200GS Adenture K51
Honda CBF 1000 SC64
Yamaha XJ600S Diversion
Avatar użytkownika
bohr
Użytkownik
 
Posty: 128
Dołączył(a): Wt paź 06, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 44
Imię: Marcin
Motocykl: CBF1000&R1200GSA
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez Dudek » N sty 02, 2022 10:06 pm

Niestety raczej nie mogę zostawić go podłączonego do początku sezonu, bo to garaż podziemny w bloku. Nie wiem jak zareagują na coś takiego inni lokatorzy i administracja :/ ale podłączę chociaż na jeden dzień, aby go teraz podładować
Dudek
Użytkownik
 
Posty: 44
Dołączył(a): Pn lis 15, 2021 6:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Piotr
Motocykl: CBF600SA
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez Nazarejski » N sty 02, 2022 10:31 pm

Dudek napisał(a):Niestety raczej nie mogę zostawić go podłączonego do początku sezonu, bo to garaż podziemny w bloku. Nie wiem jak zareagują na coś takiego inni lokatorzy i administracja :/ ale podłączę chociaż na jeden dzień, aby go teraz podładować

Padł Ci już kiedyś czy jeszcze nie? To jeszcze OEMowy? Ja miałem w CBFie do końca oryginalny - przeżył 12 lat, w tym dużo bezczynności przez pierwsze lata (a do końca był sprawny).
Teraz też mam jeszcze ori - rocznik 2013. Jak podłączam teraz (a ostatnio jakąś traskę zrobiłem prawie 2 mce temu), to po dosłownie paru minutach daje na zielono.
Tak więc jeśli tylko prewencyjnie - to raz na kilkanaście dni w zupełności wystarczy, zresztą będziesz widział po tempie ładowania, jak reaguje. Ale raczej przy moto w garażu (jeszcze podziemnym - cieplutkim) i sprawnym aku nie ma potrzeby zostawiania na podtrzymywaniu.
Każdy lubi inaczej...
Avatar użytkownika
Nazarejski
Fanatyk
 
Posty: 2598
Dołączył(a): So mar 07, 2015 5:39 pm
Lokalizacja: okolice Wieliczki
Wiek: 53
Imię: Tomečeq
Motocykl: Elvira NC750X
W siodle: 200-300 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez Dudek » Pn sty 03, 2022 12:33 am

CBFkę mam od miesiąca i to moje pierwsze dwa kółka. Niestety nie wiem czy aku kiedyś padło ani czy to OEM. Podłączę jakoś w tygodniu i będę obserwować xgood
Dudek
Użytkownik
 
Posty: 44
Dołączył(a): Pn lis 15, 2021 6:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Piotr
Motocykl: CBF600SA
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez Bloodhound » Pn sty 03, 2022 8:25 am

@Dudek
Też mam CTEKa i ładuję aku bez wyjmowania z moto i odłączania kabli. Na standardowych programach ładowania w tym AGM napięcie jest na bezpiecznym poziomie. Jedynie pamiętać, żeby nie używać programu Recond, bo podbija napięcie do ponad 16V i jest przeznaczony do odświeżania klasycznych akumulatorów kwasowych. AGMa tym szybko zabijesz.
Jeśli nie masz upływności, albo dziwnych odbiorników np. alarmu, to zupełnie wystarczy raz w miesiącu profilaktycznie podłączyć ładowarkę na parę godzin.

Tapatalknięte
If it has pistons or tits, it must be expensive.
Avatar użytkownika
Bloodhound
Miłośnik
 
Posty: 519
Dołączył(a): So wrz 06, 2014 9:39 am
Lokalizacja: SZY
Wiek: 54
Imię: Jacek
Motocykl: NC/KTM
W siodle: 100-200 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez pwaos » Pn sty 03, 2022 8:47 am

Zasada jest taka, że gdy napięcie na akumulatorze osiągnie 12,5 - 12,6 V, podłączamy ładowarkę. I w zasadzie to tyle wystarczy. Jeśli ma ktoś możliwość wyciągnięcia i przeniesienia w ciepłe miejsce, to już jest luksus dla akumulatora.

Tapatalknięte
Avatar użytkownika
pwaos
Użytkownik
 
Posty: 189
Dołączył(a): So lip 04, 2020 8:54 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Imię: Paweł
Motocykl: Tracer 9 GT+
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez Dudek » Pn sty 03, 2022 12:09 pm

Ojj, no to u mnie wczoraj było 10,2V. Jaka jest już taka krytyczna wartość, przy której ciężko reanimować akumulator?

Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka
Dudek
Użytkownik
 
Posty: 44
Dołączył(a): Pn lis 15, 2021 6:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Piotr
Motocykl: CBF600SA
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez pwaos » Pn sty 03, 2022 12:16 pm

Zależy to od technologii, w której akumulator został wykonany. Dla akumulatora AGM to napięcie będzie już zabójcze. Długotrwałe rozładowanie akumulatora kwasowego powoduje jego zasiarczenie, które można próbować cofnąć. Jednak nikt nie da gwarancji że proces się powiedzie. 11V daje jeszcze jakąś nadzieję. Proponuję natychmiast podłączyć pod ładowarkę i rozpocząć ładowanie małym prądem.
Avatar użytkownika
pwaos
Użytkownik
 
Posty: 189
Dołączył(a): So lip 04, 2020 8:54 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Imię: Paweł
Motocykl: Tracer 9 GT+
W siodle: <100 kkm

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez MarcinMMz » Pn sty 03, 2022 1:28 pm

Z tego co piszą producenci akumulatorów napięcie 10,80V jest już krytyczne dla akumulatora ołowiowego (kwasowego). Zejście poniżej wiąże się z szybkim zasiarczeniem płyt, chyba że zaraz (natychmiast) po rozładowaniu rozpocznie się ładowanie. Długotrwałe utrzymywanie stanu rozładowania akumulatora kwasowego niestety mu nie służy dlatego jak masz możliwość to spróbuj go podładować jakimś przyzwoitym sprzętem.
MarcinMMz
 

Re: Ładowarka akumulatora/prostownik

Postprzez buczekpan » Pn sty 03, 2022 1:54 pm

Ja mojego kiedyś zregenerowałem od 9V :)
Ale sam go tak załatwiłem gdy robiłem olejarkę, więc nie było to długotrwałe rozładowanie.
Dzisiaj rano sprawdzałem, po dwóch miesiącach stania bez ładowarki, zapalił od strzała :)

BTW, jeśli masz aku kwasowy, "przyzwoity prąd" to 0,5A i ustawić napięcie na 16,2V. Dobrze by było przenieść go i zaaklimatyzować w otoczeniu o temp. 20-25 st C.
Po 2-3 dniach powinien się zregenerować.
Varadero XL125 -> CBF600SA
Avatar użytkownika
buczekpan
Miłośnik
 
Posty: 617
Dołączył(a): Pn lis 27, 2017 9:06 am
Wiek: 43
Imię: Paweł
Motocykl: CBF 600SA
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości