Ładowarka akumulatora/prostownik

[Dudek]

A podpowiecie mi, w który z poniższych zestawów najlepiej zainwestować?
https://www.castorama.pl/zestaw-narzedz ... 93883.html
https://www.morele.net/zestaw-narzedzi- ... 1-3080067/
https://www.morele.net/zestaw-narzedzi- ... 6-3072936/
https://www.morele.net/zestaw-narzedzi- ... 1-3074625/

Edit: Już sam sobie odpowiedziałem. Biorę ostatni, bo póki co będzie dla mnie wystarczający i ma wszystko czego potrzebuję

[plam]

Nie zapomnij o bezpieczniku na plusie i najlepiej też założyć jakiś hermetyczne gniazdo. Być może to wszystko masz w komplecie - ja dorabiałem do Lidlowego - z którego nota bene też jestem zadowolony.

[bohr]

W komplecie z CTEK-iem masz zestaw kabelków do podłączenia do klem z uszczelnianym szybkozlączem do podpięcia kabla prostownika.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

To samo oferuje Bosch; można wyprowadzić gniazdo nr 1 z fabrycznym przewodem ładowarki z akumulatora w bezpieczne i dostępne miejsce w motorze (aby nie ingerować i nie czepiać się kablami bezpośrednio do akumulatora tylko do tej wtyczki np. pod siedzeniem pasażera) i w razie potrzeby podpiąć prostownik wtykiem nr 2.

Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

[plam]

A co do narzędzi - tu każdy ma inne podejście i Ty pewnie też wybierzesz najlepsze z Twojego punktu widzenia. Ja wolę kupić mniejszy, taki który w danej chwili jest mi potrzebny, ale markowy - czyli wieczny - często z dożywotnią gwarancją. Nie znam wszystkich dobrych marek produkujących narzędzia, ale mogę powiedzieć, że mam następujące: FACOM, Wera, Wiha, Jonnesway. Każdą z nich mogę z czystym sumieniem polecić.

[plam]

Nie ma racjonalnego powodu do "przepalania" silnika zimą, nie licząc chwilowej poprawy samopoczucia posiadacza, co może samo w sobie jest pewną wartością. Pozostałe argumenty "za" stoją w sprzeczności z prawidłami mechaniki.

Tapatalknięte

W pełni się zgadzam. A gaźnikowcom polecam stabilizator do paliwa Motul.
Dodany do paliwa na jesień, zapewnia bezproblemowy start na wiosnę. Zapobiega wytrącaniu się żywic i innych frakcji mogących zatkać cienkie przekroje i wąskie gardła, wydłuża stabilność paliwa do dwóch lat. Trzeba tylko mieć na uwadze, żeby paliwo z tym dodatkiem dostało się do gaźnika, dla pewności można zastosować do 2 ostatnich baków sezonu. Używałem do CB500, CBF600 and także wtryskowych NC700XD i teraz CRF1000D, a poza tym w kosiarce, silniku zaburtowym, agregacie, pilarce (dwusuw), motorynce PONY301, Simsonie. Nigdy nie zawiódł.

Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Dodatek do paliwa na zimę? Bez przesady Jak napisał poprzednik "chwilowa poprawy samopoczucia posiadacza" podczas przepalania BEZCENNA

Żeby nie było że lobbuję firmę na B to znalazłem również inne dobrze oceniane sprzęty jak tu:

https://allegro.pl/oferta/mocny-prostow ... i_m=mpage&

[Lm261]

Wyciągnijcie wnioski sami https://youtu.be/oc9dPH-HPgM

Test daje do myślenia

Tak sobie teraz głośno myślę że z jednej strony testowano ładowarki z tzw. wyższej półki bo Victron kosztuje jednak niecałe 5 stówek więc można teoretycznie przynajmniej już od tego sprzętu wymagać i pewne niedomagania zostały wypunktowane. Z drugiej ja do ładowania akumulatorów podchodzę trochę inaczej; tak naprawdę punktowana usilnie utrata kilku procent pojemności czyli niedoładowanie akumulatora chyba aż tak mocno nie wpływa na jego późniejsze funkcjonowanie gdyż podczas jazdy i tak zostanie on doładowany do nominalnego stanu. Mimo wszystko mieć cokolwiek co nie dopuści do zasiarczenia akumulatora niż biernie czekać aż aku nam po prostu "zdechnie".
Dla mnie najistotniejszą funkcją takich ładowarek jest sam fakt że dzięki nim jest szansa aby akumulator utrzymać w dobrej kondycji podczas np. długiej postoju lub kiedy naprawdę wymaga on doładowania.

Ale dzięki za filmik

[bogd74]

Wyciągnijcie wnioski sami https://youtu.be/oc9dPH-HPgM

Ten Pan z tego żyje więc...ja pisałem już powyżej...każdy ma inne odczucia