Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez konjo8ds » N sty 22, 2012 2:55 pm

Czołem!
Jak w temacie :smile:

Mam niesprawny amortyzator tylny w swojej CBF 500.

Szukałem nowych i znalazłem to: http://www.hagon-shocks.co.uk/catalog/p ... tno=M61049
Napisałem mejla i generalnie za 320 GBP (~1700 PLN) chętnie mi to wyślą.. Sporo :kwasny:

Wynalazłem na Allegroszu usługę regeneracji amortyzatorów. Robi to firma Nagengast z 3miasta (http://www.nagengast.pl/). Buszowałem trochę po forach i generalnie opinie są różne, ale ogólnie opinie co najmniej dobre.
No i cena.. 400 PLN. Dodatkowo 2 lata gwarancji na wykonaną usługę - nowe amo też ma tyle..

Co sądzicie o tym? Ktoś ma doświadczenie z regeneracją w swoim moto?
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5341
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Odp: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez rupert » N sty 22, 2012 3:48 pm

Nigdy nie regenerowalem amorkow, wiec na pytanie nie odpowiem. Natomiast szukalbym z rozbiorki.

Edit: do 600 i 1000 chyba jest taki sam. Moze i do 500?
Life is for my own to live my own way...
Avatar użytkownika
rupert
Nightmare
 
Posty: 8341
Dołączył(a): So lis 27, 2010 11:06 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 46
Imię: Robert
Motocykl: Honda

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez zbyhu » N sty 22, 2012 4:22 pm

Ja bym chyba szukał używki. Nowy drogo, w regeneracje bym nie wierzył za bardzo.
Ale w sumie ciekawe. Ile masz nalatane na tej CBF500?
Ja mam 81kkm i jeszcze nie dałem rady zakatować tylnego amora ;).
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez konjo8ds » N sty 22, 2012 5:01 pm

zbyhu napisał(a): Ile masz nalatane na tej CBF500?
Ja mam 81kkm i jeszcze nie dałem rady zakatować tylnego amora ;).


30tkm podobno.. :kwasny:
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5341
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez despi » N sty 22, 2012 8:32 pm

ja tez ostatnio mialem ten sam problem,
nowy w hondzie 1400zł.,
uzywanego szukalem pare miesiecy i nie znalazlem.
jak są to tylko do cbf 600.
despi
Nowicjusz
 
Posty: 16
Dołączył(a): N sty 22, 2012 8:08 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 48
Motocykl: CBF 500

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez konjo8ds » Pn sty 23, 2012 10:15 am

despi napisał(a):ja tez ostatnio mialem ten sam problem,
nowy w hondzie 1400zł.,


Trochę taniej niż z Wyspy, jendak HAGON podaje, że jego mono-shock jest "fully re-buildable" :smile:

despi napisał(a):uzywanego szukalem pare miesiecy i nie znalazlem.
jak są to tylko do cbf 600.


Dalej szukasz :question:

Podobno do cbf 500 pasuje od 600. Jest co prawda 150mm większy (http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... try1850081), ale niby nic to nie robi.
Ktoś z szanownych Forumowiczów może to potwierdzić? Ja nie wiem, nie znam się :helpsmilie:
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5341
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez despi » Pn sty 23, 2012 4:47 pm

nie na razie nie szukam,
kupiłem amor do cbf600, niestety tak jak piszesz jest on dłuższy,
chyba nawet cos kolo 2cm dluzszy.Sprezyna ma mniej zwoi ale jest ciut grubsza.
Po zamontowaniu go okazalo sie ze na centralnej stopce oba kola stoją mocno na ziemi
i moto jest malo stabilne w tej pozycji,a na bocznej to prawie ze lezy i nie wiele trzeba by go przewrocic.
Po przejechaniu sie kawalek uznalem ze tak byc nie moze.
Zmontowalem sprezyne z 500-ki z amorem z 600-ki i jest troche lepiej.
Oczywiscie pelnej regulacji stopnia naprezenia sprezyny juz niemam bo sprezyna z 500 jest krotsza niz z 600.
Teraz czekam na lepszą pogode zeby zrobic testa. Jak bedzie cos nie tak to chyba kupie uzywke do horneta.
Ma taką samą długość.
despi
Nowicjusz
 
Posty: 16
Dołączył(a): N sty 22, 2012 8:08 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 48
Motocykl: CBF 500

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez Avalon » Pn sty 23, 2012 8:08 pm

Ja bym chyba zaryzykował regenerację, ale w firmie która tylko tym się zajmuje i wie jak to należy zrobić. Po szybkim sprawdzenie w necie, jest takich firm całkiem sporo. Warto zadzwonić wysłać maila... Dają gwarancję więc niewiele ryzykujesz.
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez konjo8ds » Wt sty 24, 2012 7:12 pm

Avalon napisał(a):Ja bym chyba zaryzykował regenerację, ale w firmie która tylko tym się zajmuje i wie jak to należy zrobić. Po szybkim sprawdzenie w necie, jest takich firm całkiem sporo. Warto zadzwonić wysłać maila... Dają gwarancję więc niewiele ryzykujesz.


Chyba właśnie tak zrobię. Coś mi się wydaje, że jakby pasował do cbf 5oo od cbf 6oo na przykład, to ludziska by to stosowali i ktoś by o tym napisał (np. dla cb5oo można znaleźć sporo informacji o wstawianiu tylnych amo od cb750). Tak przynajmniej sobie tłumaczę :msn-wink:

despi napisał(a): Jak bedzie cos nie tak to chyba kupie uzywke do horneta.
Ma taką samą długość.


Ciekawe czy będzie pasował. Znalazłem w sieci schematy jak poniżej. Jest różnica chociażby w dolnym mocowaniu.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5341
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Re: Amortyzator tył - wymiana czy regeneracja?

Postprzez rupert » Śr sty 25, 2012 12:38 pm

Dobrze by było zachować specyfikę pracy amora w CBFie. Czy to regenerując, czy kupując od innego moto. Wiadomo, różne ramy, waga. Ktoś to zaprojektował i testował.

A swoją drogą, czy na tym uszkodzonym nie da się jeździć, tak by dać sobie czas na wyrwanie jakiejś używki?
Life is for my own to live my own way...
Avatar użytkownika
rupert
Nightmare
 
Posty: 8341
Dołączył(a): So lis 27, 2010 11:06 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 46
Imię: Robert
Motocykl: Honda

Następna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości