Witam szanowne towarzystwo , mój problem polega na efekcie szimy , motunga kupiłem rok temu początkowo nie zwróciłem na to uwagi jak latałem , aż pewnego dnia podczas latania poprawiałem rękawiczki , i kiedy puściłem kiere to motocykl mi zwariował jak by litra czystej wypił WPADŁ W SZIME , po tym incydencie zacząłem zwracać już na to uwagę , szima pojawiała się już nawet przy 40 km/h ,i nie ważne było czy kufry miałem czy ich nie było ,szima była.
Zacząłem sprawdzać motunga i wykryłem łożyska główki ramy do wymiany , wiec wymieniłem.
Po wymianie ustaliłem że z bocznymi kuframi szima jest , z centralnym kufrem szima jest ,ale kiedy przyległem do zbiornika (dociązyłem go) to szima znikała , bez kufrów szimy nie ma .
Moje pytanie brzmi co mogę z tym zrobić żeby szimy nie było ,ale dalej jeździć z centralnym kufrem i od czasu do czasu z bocznymi , JAK TO JEST Z WASZYMI MOTUNGAMI CBF 1000....................
Trochę to upierdliwe bo podczas jazdy nie mogę poprawić kasku ani rękawic , no i innych pierdół ( nie mogę oderwać rąk od kiery )