masz zarabiste pady, nie jednopunktowe, wiec z praktycznego punktu widzenia wystarcza i zastrzezenia o rozwalania silnika raczej ich nie dotycza. Po lesie raczej tez nie bedziesz jezdzil, zeby zahaczyc albo, zeby chronic przed galazkami. Pozostaje kwestia estetyczna, idnywidualna. Ja jestem wielkim zwolennikiem gmoli, bo sa fajne, takie klasycznie motocyklowe, zwlaszcza czzarne i pasuja tutaj. Ale to tylko kwestia gustu, bo swoje zadania spelnia obydwa. Co innego, jakbys mial zwykle, jednopunktowe. No i jednak musialbys znowu wydac kapuste, na gmole, wiec...... Ale znowu, jesli bardzo Ci sie nie podobaja i maja Cie wkurzac, no to............. Tak, wiem, bardzo pomoglem
A za przegapienie zdjecia przepraszam, odszczekuje