Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 8:44 am

A propo Crash-Padów.
Zastanawiałem się nad zmianą na gmole, ale mam pewne wątpliwości czy jest sens bo z tego co się orientowałem moje pady w przeciewieństwie do większości montowanych akcesoryjne maja mocowanie w wielu punkatch więc w przypadku ślizgu może nie wyrwią połowy bolku silnika ?
viewtopic.php?f=23&t=399&start=20

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 8:49 am

miales umiescic fote, bo na razie zachodzimy w glowe, co Ty tam masz, don Pedro :-)

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:01 am

Piotrek napisał(a):miales umiescic fote, bo na razie zachodzimy w glowe, co Ty tam masz, don Pedro :-)

Zamieścił :) http://forumcbf.pl/viewtopic.php?f=23&t=399&start=20#p18249

Bosman78 napisał(a):A propo Crash-Padów.
Zastanawiałem się nad zmianą na gmole, ale mam pewne wątpliwości czy jest sens bo z tego co się orientowałem moje pady w przeciewieństwie do większości montowanych akcesoryjne maja mocowanie w wielu punkatch więc w przypadku ślizgu może nie wyrwią połowy bolku silnika ?
viewtopic.php?f=23&t=399&start=20

Trudna sprawa. Masz crashe z górnej półki, może i lepsze od niektórych gmoli. Z punktu estetycznego gmole wygrywają. Z punktu nietypowych zdarzeń, np boczne uderzenie pewnie gmole lepiej ochronią bo zachodzą na większym obszarze. Z punktu ekonomicznego lepiej zostawić... Osobiście wybrałbym gmole :msn-wink:

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:15 am

o ja glupia cipa, rzeczywiscie :-)

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:18 am

No właśnie mam ten sam dylemat :-) co do nietypowych uderzeń bonczych to jeśli doszło by do takiego zarzenia ( tfu, tru, tfu) to chyba było by mi już wszystko jedno co stanie się z silnkiem, na który będę patrzył z góry wraz z św. Piotrem :-).
Estetycznie nie wyglądają zjawiskowo, chpperowcy w pierwszej chwili myślą, iż są to podnóżki

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:21 am

masz zarabiste pady, nie jednopunktowe, wiec z praktycznego punktu widzenia wystarcza i zastrzezenia o rozwalania silnika raczej ich nie dotycza. Po lesie raczej tez nie bedziesz jezdzil, zeby zahaczyc albo, zeby chronic przed galazkami. Pozostaje kwestia estetyczna, idnywidualna. Ja jestem wielkim zwolennikiem gmoli, bo sa fajne, takie klasycznie motocyklowe, zwlaszcza czzarne i pasuja tutaj. Ale to tylko kwestia gustu, bo swoje zadania spelnia obydwa. Co innego, jakbys mial zwykle, jednopunktowe. No i jednak musialbys znowu wydac kapuste, na gmole, wiec...... Ale znowu, jesli bardzo Ci sie nie podobaja i maja Cie wkurzac, no to............. Tak, wiem, bardzo pomoglem :-)


A za przegapienie zdjecia przepraszam, odszczekuje

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:24 am

a choperowcy maja racje - moga sluzyc tez jako podnózki na trasach dalekich, bardziej wyprostujesz sobie nogi. Ja tak probuje na gmolach, ale troche mi sie zsuwa noga, a Ty masz juz gotowe.
Ja bym chyba zostawil jak jest.

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:25 am

Bosman78 napisał(a):No właśnie mam ten sam dylemat :-) co do nietypowych uderzeń bonczych to jeśli doszło by do takiego zarzenia ( tfu, tru, tfu) to chyba było by mi już wszystko jedno co stanie się z silnkiem, na który będę patrzył z góry wraz z św. Piotrem :-).
Estetycznie nie wyglądają zjawiskowo, chpperowcy w pierwszej chwili myślą, iż są to podnóżki

Chodziło mi o parkingówki, można moto położyć na jakiś krawężnik, czy cegłę i będzie zonk. Można wymyślać, a życie płata różne niespodzianki. Nie zbroimy się na spotkanie boczne, czy czołowe ze składem TIRa :lol:

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 9:51 am

Więc zostawię tak jak jest.
Pewnie jak miał bym nie miał nic to wybrał bym gmole, ale pady miałem już w zestawie ( w promocji więc niech będą),
Widziałem pady kolegi w Triumph-ie i tam faktycznie bym się bał bo są wielkości korka od szampana i zamontowane centralnie do bloku silnika

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 10:00 am

Moja odpowiedź jest w tym drugim wątku.
Ja bym te crash-pady zdemontował.
Odpowiedz