Co sądzicie o dodatkach do paliwa ?

[rupert]

Tytuł wątku brzmi: "Co sądzicie o dodatkach do paliwa?".

Olej napędowy to chyba paliwo, co nie?

No to przeczytaj wpis Bosmana jeszcze raz. Przeciez nie bedzie zamieszczal wszystkiego w tytule. Nie sprecyzowal ze chodzi o puszke, wiec z racji forum motocyklowego mozna mniemac, ze dotyczy motonga.

[Avalon]

Poprzedni mój motocykl był na gaźnikach, więc nic do czyszczenia wtrysków nie używałem Zbiornik zdejmowałem do serwisu/kontroli zaworów (co 6kkm) więc resztki paliwa zlewałem, zbiornik suszyłem i przedmuchiwałem kompresorem żeby ew. brudy usunąć. Nigdy się gaźniki nie zapchały i nie miałem żadnego kłopotu z układem paliwowym.
Do samochodu benzynowego zastosowałem dwa razy preparat czyszczący układ zasilania, i był to oryginał z aprobatą producenta. (producent _Bardahl) Miał za zadanie czyścić wtryskiwacze, kanały w kolektorze ssącym, nagar z zaworów itp. butelka 250 ml na cały zbiornik (ok 60l) max raz na rok. Różnicy w pracy silnika i zużyciu paliwa nie zauważyłem, więc więcej nie stosowałem.
Do diesla żony w czasie mrozów zawsze dolewam szwedzkiego preparatu Skydd w proporcji 1ml na 1l paliwa, żeby się parafina nie wytrącała. Chyba działa dobrze, ponieważ jak na razie mały HDi radzi sobie dzielnie.

Natomiast mój sąsiad przedwczoraj jak pomagałem mu odpalić jego auto (brak prądu), to pokazał mi butelkę dodatku do oleju napędowego, który to był zakupił żeby "ulepszyć" paliwko na mrozy. Tak się złożyło, że butelka tego dodatku została na noc w bagażniku auta... Jak się okazało po nocy w temperaturze -26oC z dodatku zrobił się budyń...
Widziałem na własne oczy. Cały ten szuwaks miał konsystencję budyniu lub majonezu. Jak to zatem ma "uszlachetniać" paliwo i zapobiegać wytrącaniu parafiny skoro sam dodatek tężeje na takim mrozie...

To normalna rzecz. Na opakowaniu mojego preparatu widnieje informacja że w niskich temperaturach może zgęstnieć i zmętnieć, ale po ponownym rozgrzaniu nie traci swoich właściwości i może być nadal stosowany. Warunek- wlewać w temp. nie niższej niż +5'C. Preparat trzymam w domu, a dolewam tuż przed zatankowaniem.

[klemens]

Proponuję lać porządne paliwo, utrzymywać pełny stan zbiornika i na pewno będzie dobrze. Benzyna (dodatek) do diesla dobra rzecz ale do ciężarówki czy ciągnika. Do osobowego commonraila proponuję nie eksperymentować. To samo dotyczy czarodziejskich dodatków, których skutków działania nie znają chyba sami producenci. Nie mówię, że są złe czy dobre, bo nie wiem. Ale po co ryzykowac wymiane pompy za 6 tysięcy? Jeśli paliwo zamarznie, w najgorszym wypadku trzeba poczekać aż odtaje a zjebać delikatnego diesla nietrudno. Autor powyższego komentarza zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez powiadomienia.

[raphi]

Tytuł wątku brzmi: "Co sądzicie o dodatkach do paliwa?".

Olej napędowy to chyba paliwo, co nie?

No to przeczytaj wpis Bosmana jeszcze raz. Przeciez nie bedzie zamieszczal wszystkiego w tytule. Nie sprecyzowal ze chodzi o puszke, wiec z racji forum motocyklowego mozna mniemac, ze dotyczy motonga.

Tak, szczególnie, że wszyscy rano hurtowo odpalamy motongi zimą przy -23

Ja do mojego diesla zalałem vpower (ten niemiecki na shellu) i po 5 dniach stania w te największe mrozy też nie odpalił. Próbowałem przy -21. Ale gdy wczoraj spróbowałem przy -14 to już zaskoczył. Z aku nic nie robiłem. Podobno dobrym sposobem na odpalenie zimą jest rozgrzania nieco akumulatora poprzez załączenie np. świateł. Wówczas elektrolit się rozgrzewa i aku podczas zapalania ma większa sprawność.

[kris]

Proponuję lać porządne paliwo

W tym coś jest mój kolega z pracy zatankował jakieś gówno fakt było dość tanie ale teraz ma problem z autem albo nie odpala albo staje w trasie w tym mrozie. To co zyskał na tańszym paliwie na pewno już stracił. Wydaje mi się, że w tych dobrych paliwach na pewno już jakieś dodatki są

[Bosman78]

Moje pytanie było ogólne ale z naciskiem na motonga widziałem ostatniu preparat STP i zastanawiałem się czy na początek sezonu nie warto zalać cuś takiego ale raczej w celu przeczyszczenia układu niż magicznego przypływu mocy

[goramo]

Tytuł wątku brzmi: "Co sądzicie o dodatkach do paliwa?".

Olej napędowy to chyba paliwo, co nie?

No to przeczytaj wpis Bosmana jeszcze raz. Przeciez nie bedzie zamieszczal wszystkiego w tytule. Nie sprecyzowal ze chodzi o puszke, wiec z racji forum motocyklowego mozna mniemac, ze dotyczy motonga.

A to nie można na forum o moto napisać nic innego?

Może gdzie indziej nie można, ale tutaj chyba na szczęście tak nie jest...

[pet3r]

Podobno dobrym sposobem na odpalenie zimą jest rozgrzania nieco akumulatora poprzez załączenie np. świateł. Wówczas elektrolit się rozgrzewa i aku podczas zapalania ma większa sprawność.

szczerze mówiąc takich cudów jeszcze nie słyszałem - wszędzie radzą wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu przed odpaleniem... za to słyszałem, że aku za drugim razem zawsze ma większe wzbudzenie czy tam prąd (nie znam się)

ja w zeszłym roku śmigając Dieslem (BMW E46 320d na pompie) lałem DieselGold ze Statoila i nigdy nie było problemów z rozruchem.

[rupert]

Trochę się spinam ostatnio i jestem kłótliwy, taki zły okres...

[rupert]

Moje pytanie było ogólne ale z naciskiem na motonga widziałem ostatniu preparat STP i zastanawiałem się czy na początek sezonu nie warto zalać cuś takiego ale raczej w celu przeczyszczenia układu niż magicznego przypływu mocy

Jeste szansa, że przeczyści układ i wtryski, ale na wzrost mocy nie licz, nawet gdyby, to nie poczujesz tej wartości

Podobno dobrym sposobem na odpalenie zimą jest rozgrzania nieco akumulatora poprzez załączenie np. świateł. Wówczas elektrolit się rozgrzewa i aku podczas zapalania ma większa sprawność.

Chodzi o zainicjowanie reakcji chemicznych. Naprawdę działa. Np jak aku już słabe, to często druga próba odpalenia jest efektywniejsza.