[OPINIA] Modeka Finn

[Sarnaon]

Już prawie zużyty komplet tych ciuchów mogę chyba ocenić- ma coś koło 60 kkm.
-przez kilka pierwszych km był ok.potem rozwaliły się suwaki nogawek ( zrobione bezpłatnie mimo braku paragonów ),
-nieprzemakalność to mit -dały radę do momentu przejechania pierwszych 400 km w prawdziwym deszczu,
-podpinka-bardzo szybko zaczęła się siepać,wyszło coś jak wata (ale można używać),
- w zimnie (test przy -5*C)dają radę po wpięciu wszystkich warstw + zwykła bielizna termiczna,
-wentylacja- jest ok,po otwarciu wszystkich zamków nawiewu czuć delikatny ruch powietrza,
-wygodne-tak,można usiąść na moto i kurtka nie wbija się w brodę,spodnie nie blokują ruchów,
-wypinanie i wpinanie podpinek ok,kiepsko z rękawami-podpinki trzymają się na mało praktycznych guzikach,
-walory estetyczne -zaniknęły po pierwszych 20 kkm-od tego czasu jasna kurtka wygląda jak po czołganiu w kanałach,pranie nie pomaga-zrobił się łach.
Mimo stosowania różnej maści impregnatów ,od momentu pierwszej poważnej próby deszczowej kurtka i podpinka przecieka jak diabli,dodatkowo dosyć długo schnie. Jest dużo możliwości regulacji -spodni w pasie,rękawów,kurtki w talii.
Kieszeni dużo,choć używam tylko do papierochów .
Uffff !

[Natka]

Sarna wytrzeć Ci czółko z potu? Dobra robota - trzeba się dzielić takimi doświadczeniami, bo są mega cenne!

Sama mam komplet Modeki, z tym że, damski model Ira, ale po każdym wrzuceniu do pralki wygląda jak nówka!
Oczywiście piorę go w płynie do prana przeznaczonym do czarnego koloru, w temperaturze 40 stopni na tekstyl.
Od 2010r go użytkuję i po czasie, wyrobił mi się tylko rzep w spodniach i przy rękawkach ucięłam języki na rzepy,
bo już się nie trzymały, ale membrana i ocieplenie nadal spełnia swoją rolę.
Ogólnie, firmę oceniam dobrze jak na średnią półkę, a co roku zaskakują lepszą jakością i pomysłowością

[kamoreks]

Jeszcze tylko podpowiem, że jeśli upierzemy prawdziwą membranę w proszku do prania, to możemy się pożegnać z membraną. Kurtki z membraną trzeba prać albo w płynach do prania membran, albo ja stosuje coś tańszego BIAŁY JELEŃ w PŁYNIE bez żadnych chemikaliów idealny do właśnie takich rzeczy, jedynie wada taka, że nie pachnie zbyt ładnie

Osatnio na forach głośno o Bil Sport Active Fresh Energy . A tak pozatym to NIKIWAX.