[ OPINIA ] Vanucci VTB4

[mik72]

Kupiłem, zrobiłem 4kkm - moja opinia:
Buty krótkie, bardzo wygodne, posiadają zapięcie na rzepy po obydwu stronach kostki + mały rzep na śródstopiu. Żadnych zamków.
W zasadzie można by określić buty w samych superlatywach gdyby nie to, że podczas szybkiej jazdy autostradą w padającym deszczu przemokły po ok. 30 minutach, po zaś 3 godzinach można było wylewać z nich wodę. Proces schnięcia trwał tydzień. Tak więc kilka dni jeździłem w mokrych butach - słabo.
Po 4 kkm w ciągu 11 dni mogę powiedzieć, że dość mocno powierzchniowo się uszkodziły, przy czym nie mówię tu o zadrapaniach wynikających ze składania się w winkle. Po prostu skóra z której są wykonane jest dość miękka i łatwo ulega uszkodzeniom.
Po wyschnięciu i wypastowaniu odzyskały blask, jednak miejsca na przodzie buta straciły swój pierwotny połysk.
Od dzwigni zmiany biegów odpadł też napis vanucci - taki czerwony, złożony z osobnych literek. Co ciekawe na drugim, prawym bucie jest ok.
W upałach noga nie poci się zbyt mocno. Kupiłem je za 504 PLN, tak więc gdyby nie brak w zasadzie wodoodporności na zadowalającym poziomie mogę je polecić głownie za wygodę i komfort w czasie jazdy jak i w czasie chodzenia.