[Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Kaski, kombinezony, kurtki, spodnie, buty, rękawice, ochraniacze i buzery, bluzy, bielizna termoaktywna, dodatki do odzieży, kamery, interkomy i bluetooth.
Regulamin działu W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez Avalon » Pn cze 16, 2014 12:41 pm

Kupiłem za dokładnie 1070 zł. Wołał bym nie zdradzać gdzie, ale kask pochodzi z polskiej dystrybucji. Kupiłem w legalnie działającym, dobrze znanym sklepie, i dostałem paragon zakupu.. :naughty:
RPHA ST przymierzałem na zasadzie zwykłej ciekawości, bo integralny kask już mam. Wykonany perfekcyjnie, no ale szukałem kasku ze szczęką. Jeśli będę jeszcze kiedyś zmieniać integrala, to z pewnością kaki HJC będę brać pod uwagę.
Mierzyłem C3Pro i Shoei Neotec, i naprawdę rozważałem zakup któregoś z nich ... nawet na raty, bo cena jest niestety zabójcza. :kwasny: Ale tak jak napisałem, postanowiłem zaryzykować i dać szansę firmie HJC :smoke:
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez Wesoły Dyzio » Pn cze 16, 2014 1:47 pm

Ja i żonka mamy HJC CS-14 i jesteśmy b. zadowoleni. Ale chciałem szczękowca więc kupiłem.
Jedź wolniej, myśl szybciej Obrazek


Obrazek
Wesoły Dyzio
Nightmare
 
Posty: 5502
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 10:45 am
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Wiek: 56
Imię: Jacek
Motocykl: CBF 600SA '10
W siodle: <100 kkm

Re: Odp: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez mozzarella » Pn cze 16, 2014 4:47 pm

Ja mam Rpha 10 Plus i też złego słowa nie mogę powiedzieć. Trudno mi porównywać bo to mój pierwszy ale lekki jest napewno. Dodatki w cenie i super wygląd, dobra aerodynamika, wentylacja się sprawdza.
Co do głośności to niestety wolę jeździć w zatyczkach... Jeden solidny deszcz wytrzymał, nie lało się do środka. Jako świerzak stronie od deszczu :)
Miałem chwilę IS16 i nie ma co porównywać, jakość klasę albo 2 wyżej... no ale cena też inna. IS16, gniótł mnie w czubek głowy, a ten jak ulał.
Avatar użytkownika
mozzarella
Znawca
 
Posty: 332
Dołączył(a): N maja 05, 2013 10:00 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Rafał
Motocykl: Honda CBF 600 N '08
W siodle: <100 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez jokansen » Wt cze 17, 2014 6:32 am

Avalon napisał(a):Kupiłem za dokładnie 1070 zł. Wołał bym nie zdradzać gdzie, ale kask pochodzi z polskiej dystrybucji. Kupiłem w legalnie działającym, dobrze znanym sklepie, i dostałem paragon zakupu.. :naughty:
RPHA ST przymierzałem na zasadzie zwykłej ciekawości, bo integralny kask już mam. Wykonany perfekcyjnie, no ale szukałem kasku ze szczęką. Jeśli będę jeszcze kiedyś zmieniać integrala, to z pewnością kaki HJC będę brać pod uwagę.
Mierzyłem C3Pro i Shoei Neotec, i naprawdę rozważałem zakup któregoś z nich ... nawet na raty, bo cena jest niestety zabójcza. :kwasny: Ale tak jak napisałem, postanowiłem zaryzykować i dać szansę firmie HJC :smoke:


Avalon a jak z wyważeniem garnka? Mnie osobiście denerwowało w szczękach które przymierzałem (raczej dolno-średnia półka) ciągnięcie głowy do dołu - mechanizm szczęki ważył zawsze wg. mnie za dużo.
"Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny"
Avatar użytkownika
jokansen
Maniak
 
Posty: 1023
Dołączył(a): Wt lip 24, 2012 8:21 pm
Lokalizacja: Płock
Wiek: 45
Imię: Marcin
Motocykl: DL650 AL8
W siodle: <100 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez Avalon » Wt cze 17, 2014 7:53 am

Kask w/g producenta waży 1500g, więc tyle co typowy integral. Nie zauważyłem by szczęka mi opadała. :naughty:
Jedynie w porównaniu do Qwesta to szczęka jest jak by trochę szersza, bo zachowując taka samą pozycję na motocyklu, nie widzę np. mostków od kierownicy. A może to kwestia samego kształtu ?
Kask jest "zgrabny" w porównaniu do np. Bell Revolver, który był cięższy a i sama skorupa była większych rozmiarów. Nawet po założeniu czuć różnicę. W HJC jest mniej miejsca w "kabinie" , ale jak wspominałem blenda nie zawadzi o okulary czy nos.

Dzisiejsza podróż do pracy. Godzina 6,50 temp. 13'C

Pozamykałem wloty powietrza.Najpierw samą górę, potem obydwa. Nie wpłynęło to w wyraźny sposób na hałas. Zauważyłem jednak że przy zamkniętych całkowicie wlotach powietrza, słychać bardziej dźwięki dochodzące z boku niż z góry skorupy. Ponad to zwróciłem uwagę że czuć wtedy lekki "przeciąg" w okolicach uszu. Może to kwestia indywidualnego kształtu głowy i uszu, a może dlatego ze nie ma możliwości zamknięcia wylotów z tyłu kasku i "podsysa" powietrze w okolicach uszu ? Miejsca tam jest sporo; pewnie na słuchawki, albo na duuuże uszy :naughty:
Pasek pod szyją: Łatwo się zapina i odpina, ale jak opuszczę mocniej głowę w dół, wtedy go wyraźnie czuję. W Shoei jest lepiej.
To na chwile obecna wszystko na co zwróciłem uwagę..
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez goramo » So sty 03, 2015 7:26 pm

Grześ, ostatni Twój wpis w tym temacie jest z czerwca. :wink: Czy pojeździłeś jeszcze coś w sezonie w tym garnku? :question:

Ja dzisiaj oglądałem i przymierzałem tego HJC RPHA MAX EVO, SHOEI Neoteca, Schuberta C3, a także SHOEI GT-Air oraz Schuberta S2.
No i dalej głupi jestem.... :wacko:

O dziwo najwygodniej było mi chyba w GT-Air oraz w tym HJC.
Na początku koniecznie chciałem szczękowca (bo okularesy :wink: ). Ale jakoś ani Schubert, ani Neotec nie leżał mi na łbie tak jak trzeba. Po wielu przymierzaniach szczękowców poszedłem w kierunku półki z integralami wyposażonymi w blendę i o dziwo GT-Air był dla mnie wygodniejszy niż szczękowce. :blink:
Oczywiście tylko trudniej wcisnąć okulary, ale jak już się je wsadzi (i przy okazji nie połamie :lol: ), to jest już całkiem wygodnie. :smile:


Hmmm.... Ciężki wybór, psia krewka.... :kwasny: Wszystkie kosztują nie mało i szkoda byłoby wywalić tyle kasy, a potem żałować.... :|
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8488
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Odp: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez mozzarella » So sty 03, 2015 9:24 pm

Goramo, mam RPHA 10+ szczekowca i złego słowa powiedzieć nie mogę. Ale jeżdże w zatyczkach. Jest dość głośny więc EVO cichszy nie będzie. Jakość ok, materiały na poziomie, skorupa czy szyba nie rysują się od byle czego. Wyposażenie w zestawie wystarczające. Lekki, na głowie leży dobrze aerodynamika na nakeda ok. I cena chyba niższa od Shoei.
Zerknij sobie na lazera monaco, szwagier ma i całkiem fajnie to wygląda.. Bez blędy ale z szybką fotochromatyczną, może wygodniejsze dla okularnika.
Avatar użytkownika
mozzarella
Znawca
 
Posty: 332
Dołączył(a): N maja 05, 2013 10:00 pm
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Rafał
Motocykl: Honda CBF 600 N '08
W siodle: <100 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez goramo » So sty 03, 2015 9:46 pm

Tak zupełnie offtopując - rzućcie okiem na ten garnek, a właściwie cenę....

http://www.4ride.pl/kask-integralny-arai-rx-7-gp-carbon.html


:eek: :eek: :eek: :eek: :scared: :scared: :scared: :scared:


Ja pierdolę.... Kto kupuje takie garnki???? :wacko:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8488
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez PeterS » N sty 04, 2015 9:53 am

goramo napisał(a):Tak zupełnie offtopując - rzućcie okiem na ten garnek, a właściwie cenę....

http://www.4ride.pl/kask-integralny-arai-rx-7-gp-carbon.html


:eek: :eek: :eek: :eek: :scared: :scared: :scared: :scared:


Ja pierdolę.... Kto kupuje takie garnki???? :wacko:

Zapewne ci sami, który mieszkają w wypasionych chatkach i jeżdżą furami za kilkaset kPLN. Dla nich to jak dla innych 1000zł, więc nie jakoś strasznie drogo ;)
Z resztą misja Araia traci na znaczeniu gdy mózg rozwala od środka przeciążenie przy "hamowaniu" albo gdy komuś jest pisane skręcić sobie kark.
goramo napisał(a):Ja dzisiaj oglądałem i przymierzałem tego HJC RPHA MAX EVO, SHOEI Neoteca, Schuberta C3, a także SHOEI GT-Air oraz Schuberta S2.
No i dalej głupi jestem.... :wacko:

O dziwo najwygodniej było mi chyba w GT-Air oraz w tym HJC.

Wychodzi, że prawdopodobnie masz głowę Shoei (tak jak i ja). Na mnie wtedy Schuberth (C3) nie pasował za kija pana. Uciskał po bokach. Lekko, ale po godzinie noszenia to mógł być już spory problem. Zwróć na to uwagę mierząc Schubertha.
Jeśli chodzi o wagę i wyciszenie, to dla mnie nrem 1 jest Bell M4R. Jest IMHO pod tym wzgl. świetny. Słabo sobie radził z hałasem przy wysokiej szybie w CBF, na nakedzie (MZ, HD StreetBoB czy jakośtam) był cichutki. Niestety nie ma blendy, ja dokupiłem przyciemnianą szybkę, wciskaną pomiędzy skorupę kasku i wyściółkę. Nie zastąpi blendy ale cośtam daje.
Avatar użytkownika
PeterS
Fanatyk
 
Posty: 3165
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:22 am
Lokalizacja: Audiland, woj. małopolskie
Wiek: 47
Motocykl: HH 600+ETZ 250
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] HJC RPHA MAX EVO Kask szczękowy

Postprzez Avalon » Pn sty 05, 2015 12:28 am

Za wiele już nie pojeździłem, ale HJC okazał się na tyle wygodnym i fajnym kaskiem, że Qwesta na głownie nie miałem już później ani razu.
A z dodatkowych obserwacji...
W czasie wielkiej ulewy, zauważyłem kropelki wody na wewnętrznej stronie szyby. Ale deszcz wtedy tak nakurwiał, żę aż piana się na jezdni robiła. Nigdy wcześniej ( i później ) ani w innym kasku w takich warunkach nie jechałem.
Na moją głowę najlepiej pasuje Qwest i HJC. Jeszcze był kiedyś Shark (chyba RSV), i Bell Revolver, ale pierwszy głośny i parował, a drugi to jakościowa porażka.
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dla motocyklisty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości