Switch to full style
Kaski, kombinezony, kurtki, spodnie, buty, rękawice, ochraniacze i buzery, bluzy, bielizna termoaktywna, dodatki do odzieży, kamery, interkomy i bluetooth.

Regulamin działu

W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.
Odpowiedz

buty na lato - kawaleryjki

So wrz 20, 2014 7:52 pm

Szukałem butów, w których mógłbym jeździć na moto do pracy bez konieczności ich tam przebierania- czasem po kilka razy, gdy trzeba wyjść z fabryki, podjechać na moto, coś załatwić i wrócić. Chodziło o to by wyglądały z grubsza jak półbuty i pasowały do marynarki, nie rzucając się w oczy krojem adidasów czy plastikowym uzbrojeniem a la Robocop. No i oczywiście do jazdy po mieście. Moje kozaki TCXa, jakkolwiek świetne pod wzgl. trwałości, nieprzemakalności i wygody, przy wyższych temperaturach powodowały urywanie nóg.

Więc zanabyłem takie kawaleryjki z asortymentu Tarboru:
Obrazek
Obrazek

- na zdjęciach nie ująłem cholewki, bo to nieistotne :oops: – i tak jej nie widać ;)

Z samouczka na stronie internetowej jakiegoś motosprzedawcy wynikało, że tego rodzaju buty należy kupić dopasowane (lekko ciasne) i nast. się „rozbiją”. Teraz wiem, że w takich butach jest to możliwe tylko pod warunkiem, że się w nich chodzi (!) codziennie przez miesiąc i prawdopodobnie dodatkowo w nich śpi. Poza tym są zrobione z grubej skóry i przez to dość szybko, nie używane, się kurczą.

Dodatkowo wykoncypowałem sobie, że kupię „dopasowane” i je rozbiję - by nie latały na nodze i przez to nie miały tendencji w spadnięcia w razie ew. dachowania.

Generalnie botki tego typu (mierzyłem kilka różnych firm) mają to do siebie, że są dość wąskie.
Niestety natura obdarzyła mnie szeroką łapą meksykańskiego złoczyńcy, więc musiałem dać do szewca do poszerzenia (14zł). Trochę to polepszyło sprawę ale, leżąc przyzwoicie na stopie, dalej lekko cisną po bokach. Chyba jednak powinienem kupić o numer większe i pogodzić się z tym, że będą to chodaki, które lekko „klapią” na nodze i w razie „W” odmaszerują szybko. Z resztą powstaje pytanie czy inne krótkie buty, już z założenia motocyklowe, nie spadną równie szybko w czasie fikołka.

Jeżeli chodzi o walory użytkowe w chodzeniu – nie rzucają się w oczy, nie jest w nich za gorąco nawet w największe upały. Niestety mają twardą podeszwę i słabą amortyzację - są dość głośne i trzeba się nauczyć w nich chodzić. Miały dodatkowo z przodu i na obcasie przykręcane obciachowe blaszki ale od razu je wyrzuciłem.

Jeśli chodzi o jazdę – mają wzmocnione (utwardzone) przód i piętę, twardą podeszwę (ułatwia stawianie na centralce). Wysokość cholewki powoduje, że staw skokowy nie jest przewiewany, jedynie górą wpada trochę powietrza, które lekko chłodzi. Cholewka sięga wyżej kostki przez co w mieście nie oparzy nas w kostki gorące powietrze buchające z silnika. Komfort termiczny – super. Nie jest w nich za gorąco, dość duża „stabilność” - nie ma efektu jak w kurtce meshatej (gorąco - spocisz się w korku-zimno gdy ruszysz). Całkiem dobrze sprawdzają się w warunkach z dziennymi skokami temperatur jak obecnie (10-22 stopnie). Buty mają obcas, co wymusza miejsce spoczynku stopy na podnóżkach. Dla mnie trochę za bardzo do tyłu – biegi zmieniam już czubkiem buta, równie często stawiam obcas na podnóżku. W butach o numer większych (ja kupiłem 41 – numeracja tu jest zupełnie popieprzona i trzeba po prostu mierzyć) tego problemu raczej nie będzie.

Re: buty na lato - kawaleryjki

N wrz 21, 2014 6:36 am

Ja przymierzałem się do zakupu kawaleryjek gdy zaczynałem przygodę z intruderem. Ale z powodu obcasa rodem z kowbojskiego buta skreśliłem je po pierwszym założeniu. Nie potrafiłem w nich stabilne chodzić i bałem się o stabilność podparcia po zatrzymaniu moto.

Re: buty na lato - kawaleryjki

Pn wrz 22, 2014 6:09 am

Raz mierzyłem podobne buty. Raz to co napisał Goramo, obcas jakiś dla mnie dziwny, ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia.
A druga sprawa, że mierząc je na motocyklu miałem wrażenie, że strasznie mi latają na kostce, zupełny brak trzymania kostki co dla mnie je skreśliło.
Ostatecznie jeśli nie zakładam motocyklowych buciorów to jeżdżę w wojskowych.

Re: buty na lato - kawaleryjki

Pn wrz 22, 2014 6:40 am

MisiekK napisał(a):A druga sprawa, że mierząc je na motocyklu miałem wrażenie, że strasznie mi latają na kostce, zupełny brak trzymania kostki co dla mnie je skreśliło.



O to też. :smile:
Ja mam dosyć szczupłą stopę i w zdecydowanej większości butów niewiązanych czuję zbyt duży luz w okolicy kostki i podbicia stopy. Jak do tego dodamy jeszcze mało stabilny obcas, to masakra - pewnie równie dobrze mógłbym założyć babskie szpilki i efekt powykręcanych nóg tak samo murowany.... :biggrin: :msn-wink:

Re: buty na lato - kawaleryjki

Pn wrz 22, 2014 7:54 am

Nie zdecydowałbym się na takie buty.
Pewnego razu będąc na kuligu jeden kolega posiadał takowe obuwie.
Gdy się wywrócił jadąc za mną jego but minął mnie i poleciał dalej.
:)

Re: buty na lato - kawaleryjki

Pn wrz 22, 2014 8:02 am

Już chyba taka uroda takich butów - chodaków. Mierzyłem kilka butów różnych producentów i w zasadzie wszystkie tak miały, w różnym stopniu. Właśnie ze względu na to latanie na nodze zdecydowałem się na buty o numer mniejsze. Muszę nad nimi jakoś popracować by jeszcze trochę się rozbiły na szerokość. Na razie na podbiciu skutecznie je rozbiłem stosując na noc prawidła własnej konstrukcji - butelki po piwie :beer:
Odpowiedz