[OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Szyby, wydechy, kanapy, klocki hamulcowe, opony, torby, sakwy, tankbagi, kufry, stelaże, akcesoria elektroniczne (podgrzewane manetki, gpsy, wyświetlacze biegów, woltomierze, termometry), itp.
Regulamin działu W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez Polbaj » Pt mar 15, 2013 2:49 pm

Panowie ja pod koniec zeszłego sezonu przetestowałem inny patent nawigacyjny. Skoro ekranu i tak nie widać to po co go w ogóle mieć :naughty: Włożyłem telefon do kieszeni w kurtce, słuchawki z komunikatami pod kask i wio. Sam głos pani Marzeny z Auto Mapy wystarczył by mnie doprowadzić do celu. Fakt, że ładowanie trzeba by jeszcze podpiąć (dodatkowy kabelek do kieszeni ;) i tyle. Do takiego "patentu" zmusiło mnie trochę samo życie ponieważ mój samochodowy gps stracił gniazdo zasilania/ładowania i niestety z powodu tak błahej usterki jest nie do uratowania (gniazdo się wyrwało z płytki drukowanej i nie da się z tym nic zrobić...niestety)

By nie było OT>
Lark mnie bardzo interesuje, ale mam pytanie do posiadaczy. Komunikaty słuchacie z głośniczka Larka, czy może słuchawki pod kaskiem / Bluetooth? Nie wyobrażam sobie jeździć na samej wizji bez fonii :thumbdown:
Mój rumak http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=26&t=2867


Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates
Avatar użytkownika
Polbaj
Miłośnik
 
Posty: 782
Dołączył(a): N maja 20, 2012 12:22 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 45
Imię: Paweł
Motocykl: Honda CBF600 SA `04
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez PeterS » Pt mar 15, 2013 6:30 pm

Polbaj napisał(a):Lark mnie bardzo interesuje, ale mam pytanie do posiadaczy. Komunikaty słuchacie z głośniczka Larka, czy może słuchawki pod kaskiem / Bluetooth? Nie wyobrażam sobie jeździć na samej wizji bez fonii :thumbdown:

Może już ktoś na forum opatentował blutuf do tej nawigacji...? Ja miałem na wbudowanym głosniczku - ustawiony na full jest slyszalny w mieście, przy otwartej szybie
Avatar użytkownika
PeterS
Fanatyk
 
Posty: 3165
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:22 am
Lokalizacja: Audiland, woj. małopolskie
Wiek: 47
Motocykl: HH 600+ETZ 250
W siodle: 100-200 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez Polbaj » N mar 17, 2013 2:41 pm

Pooglądałem trochę nawigacji w sieci i nachodzi mnie kolejne pytanie. Czy Bluetooth nie służy tylko i wyłącznie do zaopatrywania nawigacji w internet dostarczony z telefonu? Tak mi się ostatnio właśnie wydaje... do odsłuchu komunikatów byłby transmiter FM. Jeśli mam rację, to może być to powodem dla którego nie udało się sparować słuchawek z Larkiem poprzez BT.
Mój rumak http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=26&t=2867


Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates
Avatar użytkownika
Polbaj
Miłośnik
 
Posty: 782
Dołączył(a): N maja 20, 2012 12:22 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 45
Imię: Paweł
Motocykl: Honda CBF600 SA `04
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez 4kowal » Pn mar 18, 2013 6:26 pm

Lark paruje się ze słuchawkami przez BT. Sprawdzone z Midland Next. Niestety (na 95% o czym juz pisał robgold), co jest bardzo głupie Lark paruje się tylko w trybie A2DP- z zestawami stereo. Najczęściej telefon paruje się w tym samym trybie, więc jeśli system słuchawkowy (jak Midland Next) obsługuje tylko jedno połączenie w trybie A2DP, to musimy sobie wybrać. Nawigacja lub telefon.
Obrazek
Avatar użytkownika
4kowal
Maniak
 
Posty: 1305
Dołączył(a): Cz sie 11, 2011 12:38 pm
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 41
Imię: Michał
Motocykl: CBF600SA '08
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez karol » Pn mar 18, 2013 7:08 pm

To może i ja podzielę się swoją opinią. Dla mnie ta navi, za taką cenę jest rewelacyjna.
Przejechałem z nią około 8000 km (większość to zagranica) i raz ( pod Ravenną we Włoszech) zawiesiła się; ale wystarczyło ją włączyć, wyłączyć i heja dalej :thumbsup:

Lark jest fabrycznie odblokowany, więc można każdą mapę wgrać - osobiście używam AutoMapy i jestem zadowolony.
Faktycznie, jak świeci słońce bezpośrednio na ekran to ledwo co widać, ale... jednak trasę da się odczytać nawet w takich warunkach i przynajmniej mi, nie sprawiało to większych problemów.

Co do głosu z navi to szczerze mówiąc NIGDY nie przydał mi się dźwięk i komendy skręć tu, jedź prosto itp. Wystarczyło krótkie spojrzenie na ekran i wszystko było jasne - żadnych wątpliwości co do obranej drogi :msn-wink:
I żeby nie było - nie latam z oczami wlepionymi w nawigację :msn-wink:

Z minusów które w ciągu tych ponad 2 lat się znalazły to luzy w uchwytach nawigacji ( zarówno samochodowym jak i motocyklowym) oraz zepsuta ładowarka samochodowa. Reszta jest w świetnym stanie.

Ja mogę śmiało polecić tą nawigację :thumbsup:
Last kilometer is just the beginning...http://www.drogoweloty.pl
Avatar użytkownika
karol
Znawca
 
Posty: 316
Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 10:38 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 37
Imię: Karol
Motocykl: Yamaha MT-01
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez emilioo » So mar 23, 2013 8:06 am

teraz to nie wiem czy kupowac czy nie...

jednak przemawia do mnie cena wiec raczej zaryzykuje i zakupie larka.

dzieki za odpowiedzi.
emilioo
Użytkownik
 
Posty: 58
Dołączył(a): Śr lut 06, 2013 9:55 am
Lokalizacja: WG-Garwolin
Imię: Emil
Motocykl: CBF1000A
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez Robgold » N kwi 21, 2013 10:34 am

Karol,

Pytanie do Ciebie czy podczas dłuższych przelotów nie wyłącza Ci sie navi ?
U mnie przy trasach >400km miałem taka sytuację jak by konektory pod nawigacją nie stykały. Niby pokazywała, że ładuje a w rzeczywistości "zjadała" cały akumulator :kwasny:
Avatar użytkownika
Robgold
Użytkownik
 
Posty: 99
Dołączył(a): N maja 06, 2012 1:24 pm
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF600SA
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez karol » N kwi 21, 2013 12:20 pm

Nigdy mi się nie wyłączyła. Najdłuższa trasa jaka zrobiłem w jeden dzień, z włączoną navi, to 920 km i ani jednej usterki czy zawiechy. Sprawdź podłączenie przewodów do aku oraz zobacz czy gdzieś po prostu przewody nie są uszkodzone lub przetarte :msn-wink:
Last kilometer is just the beginning...http://www.drogoweloty.pl
Avatar użytkownika
karol
Znawca
 
Posty: 316
Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 10:38 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 37
Imię: Karol
Motocykl: Yamaha MT-01
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez 4kowal » N kwi 21, 2013 10:23 pm

Robgold napisał(a):Karol,

Pytanie do Ciebie czy podczas dłuższych przelotów nie wyłącza Ci sie navi ?
U mnie przy trasach >400km miałem taka sytuację jak by konektory pod nawigacją nie stykały. Niby pokazywała, że ładuje a w rzeczywistości "zjadała" cały akumulator :kwasny:


Ktoś już o tym pisał. Podobno ładowarka motocyklowa z Larka ma wystarczające napięcie, aby zasilać nawigację, ale za niskie, żeby doładować akumulator. Nie mierzyłem tego jeszcze, ale moje obserwacje to potwierdzają. Po jakimś czasie nawigacja gasła wraz z wyłączeniem zapłonu. Problemu tego nie było, gdy połączyłem Larka przez USB do zapalniczki.
U mnie pękły plecki w nawigacji, więc na dołkach czasem nie mam styku i Lark na ładowarce motocyklowej mi się odłącza. Na USB działa bez problemu.
Obrazek
Avatar użytkownika
4kowal
Maniak
 
Posty: 1305
Dołączył(a): Cz sie 11, 2011 12:38 pm
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 41
Imię: Michał
Motocykl: CBF600SA '08
W siodle: <100 kkm

Re: [OPINIA] Nawigacja Lark 35 AT

Postprzez Robgold » Pn kwi 22, 2013 4:55 pm

Czy ktorys z posiadaczy Larka moglby zmierzyc jakie napiecie daje oryginala ladowarka podlaczana do tzw "pleckow" ? Ja od samego poczatku mam ladowarke wlasnej roboty bo oryginal padl na blednym podlaczeniu :(
Avatar użytkownika
Robgold
Użytkownik
 
Posty: 99
Dołączył(a): N maja 06, 2012 1:24 pm
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF600SA
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dla motocykla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron