A ja właśnie dostałem staruchną już nuvi 760, która na starych mapach i ze starym softem chodziła jak mucha w smole.. o dziwo po podłączeniu do komputera i szybkiej rejestracji wciągnął jedną dziurką aktualizacją i po delikatnych czarach marach również i nową mapkę...
Przyspieszył jak rażony piorunem, więc jeśli macie dostęp do starszych modeli to śmiało namawiajcie wujków/ciocie/babcie/kumpli, coby oddali stary sprzęt bo da się go reanimować.
Jakby była potrzeba to i wymiana baterii trwa domowym sposobem nie dłużej niż 15 min i kosztuje 60zł...
tak czy inaczej w środę wybieramy się na małą wycieczkę do Budapesztu (zapraszam ), gdzie sprawdzimy działanie tego garminka, oraz czasowej wersji androidowskiej nawigacji offline Sygic.
W jeździe po Polsce świetnie sobie daje radę (choć faktycznie grzeje się w tankbagu na słoneczku...).
Dla ludzisków planujących kupno takiego uchwytu na kierownicę do navi - proponuję kupić odrobinę większy pokrowiec niż urządzonko, które tam wrzucicie, gdyż nie przewiduje ono (o zgrozo) miejsca na wtyczkę ładowarki,a upychając łatwo wyłamać..zawsze luzy łatwiej jest zatkać niż odwrotnie..
ach. no i właśnie apropos tego sterowania z kompa - Garminowska aplikacja świetnie umożliwia dokładne zaplanowanie trasy - co prawda jest intuicyjna niemalże jak kobieta... ale po godzinie zabawy udało mi się dojść do jakotakiego ładu.
Jakby ktoś z forumowiczów potrzebował jakiejś pomocy "software-owej" to w obszarze Warszawy chętnie pomogę.
pozdrawiam