[PYTANIE] Rolka torba na tył

[Monte Christo]

Wpadłem na pomysł, żeby zakupić sobie taką reklamówkę.
Nie planuję zakupu sakiew bocznych ponieważ w moim przypadku byłby to zakup zbyteczny. Generalnie jeżdżę sam i taka rolka na tylnym siedzisku, w przypadku chęci spakowania większej ilości gratów, mogłaby zdać egzamin .
Czy mieliście do czynienia z taką lub podobną torbą? Ta jest na tyle praktyczna, że można ją zdjąć i swobodnie zabrać ze sobą.
Napewno czuć będzie, że stawia opór powietrza podczas jazdy, ale wydaje mi się że będzie on do zniesienia? Na wymiar dł jest podobna do kuferka jaki posiadam i wg informacji różnica to cirka about 1 cm, więc elegancko by pasowała. 40 litrów też wydaje się być nie mało, choć to pojęcie względne jest .

[konjo8ds]

tu masz zdecydowanie taniej

[goramo]

Ja jeżdżąc jeszcze Intruzem zakupiłem podobną, tyle że najtańszą możliwą torbę Louisa w motoakcesoriach. Kosztowała coś około 30 zeta.
Przejeździłem z nią 2 lata Intruzem na dłuższe wypady, a potem kolejny rok CBFą (zanim kupiłem kufer).

Torba się sprawdziła - nie przecieka, nie podarła się, nic złego z nią się nie stało. Wytrzymała nie raz prędkości 200+.
Poza tym można w nią na prawdę bardzo dużo upchać.

Tu na fotce w drodze powrotnej z I zlotu CBF z Polanicy:

[Glub]

Sam mam taką rolkę a obecnie z racji sakw pożyczam kolegom

[Monte Christo]

No właśnie, bo ku^*a ta givi to jakaś drogawa. Tylko mnie cena powstrzymuje. Muszę pomacać tego Louisa, jak on jest zbudowany. Jak nie widać różnicy to po co przepłacać (pozdrawiam producentów proszka do prania DOSIA)

Goramo, czy to oznacza, że przestałeś ją używać? Kufer wystarczył i pomieścił klamoty, czy znalazłeś jeszcze inne rozwiązanie?

[Arti]

A ja do samotnych przelotów używałem tankbaga włożonego pod siatkę. Wtedy jechałem bez kufrów.
Jak był dłuższy wyjazd z plecaczkową to lądował na baku.

[raphi]

Ja też myślałem o tej rolce z Louisa bo jak lecę sam to komplet kufrów to za dużo, a motocykl jednak buja się trochę przy wyższych prędkościach. Do niemiec na kilka dni spakowałem się do kufra centralnego i tankbaga held'a, o taki:

I to jest dla mnie w pełni wystarczające. Rolka dałaby mi już pełny komfort.
A tankbag na magnesach, przy mojej szybie nie drgnie nawet do vmaxa 250 km/h.

[Monte Christo]

Jeśli dobrze widzę, to drugie zdjęcie pokazuje tank bag w pozycji wypełnionej , jest zdecydowanie większy.
Nie przeszkadza Ci jego wielkość podczas jazdy? Dla mnie chyba byłby uciążliwy.
W moim przypadku kufer E55 taka rolka byłaby niezłym dopełnieniem. Na upartego można jeszcze coś przymocować gumkami do kufra, ale to już ostateczność.

[raphi]

Jeśli dobrze widzę, to drugie zdjęcie pokazuje tank bag w pozycji wypełnionej , jest zdecydowanie większy.
Nie przeszkadza Ci jego wielkość podczas jazdy? Dla mnie chyba byłby uciążliwy.
W moim przypadku kufer E55 taka rolka byłaby niezłym dopełnieniem. Na upartego można jeszcze coś przymocować gumkami do kufra, ale to już ostateczność.

W trasie nie przeszkadza w ogóle. Nie widać tylko półki (a na niej mam zamontowaną nawigację) więc ciężko z niej korzystać. Zegary widać bardzo dobrze. Przeszkadza jedynie na winklach, kiedy się trzeba trochę powychylać to zachacza się wewnętrzną częścią rąk.

[Marcus_25]

Z ciekawości nie rysujesz taką torbą na bak samego baku?