Switch to full style
Szyby, wydechy, kanapy, klocki hamulcowe, opony, torby, sakwy, tankbagi, kufry, stelaże, akcesoria elektroniczne (podgrzewane manetki, gpsy, wyświetlacze biegów, woltomierze, termometry), itp.

Regulamin działu

W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.
Odpowiedz

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:08 am

Do kufra to wejdzie facet ale taki plastikowy :)

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:17 am

A nie żelowy... ? :bag:

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:26 am

Wiesz ja tam specjalistą nie jestem. Ale skoro tak mówisz ;)

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:34 am

raphi napisał(a):Wiesz ja tam specjalistą nie jestem. Ale skoro tak mówisz ;)


:> jesteś 9 lat od Niego starszy! Nie mijasz się z prawdą? :smile:

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:37 am

Wiesz młodzi dzisiaj mają podobno duże doświadczenie w sprawach żelowych.

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 10:41 am

raphi napisał(a):Do kufra to wejdzie facet ale taki plastikowy :)

A żeby go nadymać potrzebny jest kompresor. I koło się zamyka...
;)

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 3:13 pm

raphi napisał(a):Wiesz młodzi dzisiaj mają podobno duże doświadczenie w sprawach żelowych.


Ja mimo mojego wieku, który by na takie akcje wskazywał jestem bardzo konserwatywny - dlatego też pytam bardziej doświadczonych kolegów :D

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 3:26 pm

raphi napisał(a):No tak. Kobiety od naprawiania dziur w kole mają przecież facetów. Zamiast kompresora mogą więc wozić facetów.


Prawie, wożę ze sobą telefon w kufrze :P i mam assistance :D a jak nie ma zasięgu to stanę na poboczu, wystawie nóżkę, zarzucę blond grzywą - to pewnie ktoś się zatrzyma:D

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 4:46 pm

Kasiek napisał(a): a jak nie ma zasięgu to stanę na poboczu, wystawie nóżkę, zarzucę blond grzywą - to pewnie ktoś się zatrzyma:D


Myślę, że wszyscy, którzy widzieli fotki nie mają co do tego wątpliwości. :thumbsup:

Re: Dymanie

Śr sty 14, 2015 6:56 pm

W tak poważnie nazwanym temacie takie rzeczy...
:biggrin:
Odpowiedz