OŻESZKURWAJAPIERDOLE!!
Dziś zrobiłem pierwsze 30 km w terenie .... Panie i Panowie ! Nie przesadzając te 30 km dają więcej FUNU niż 30 tys.km po szosie !!
Co się dzieje z ciałem, motocyklem i umysłem to jest nie do opisania !!
Rogal na ryju miałem non stop! ... wróciłem do domu mokry od potu i stwardniały jak robocop..ale nagle wszystko staje się drogą...przy okazji na nowo odkryłem teren w promieniu kilku km ok mojego domu ... a mieszkam tu od urodzenia !!
Technika jazdy: wszystkie zasady z szosy tylko na opak
Motocykl: zapierdalator straszny ! przy wyższych obrotach dostaje niesamowitego kopa ! Tylko nie umiem go - jak jest zimny - odpalić z kopki, i muszę się posiłkować rozrusznikiem elektrycznym...
Puenta: Coś mi się wydaje, że jak przyjdzie pogoda to wyjeżdżając z bramy nie pojade w lewo na szose tylko w prawo na pola