Hej! Jak wiecie mam syna w drodze.
Plan przyjścia na świat oscyluje w okolicy czerwca. W związku z tym od dłuższego już czasu poszukuję jakiegoś auta do którego zmieści się wózek i będzie miało tylne drzwi. Mam kilka oczekiwań od przyszłego samochodu:
1. Silnik Diesla - chodzi o spalanie w mieście. Osławiony już 1,9 TDI potrafi w zależności od wersji spalić w Krakowie o 5,5 do 7,5 litra - jak dla mnie szacun
2. Coś ze stajni Seata, Skody, VW, Audi, Ford, Volvo (BMW - 318D, 320D?). Taki wybór głównie z powodu dobrych silników w tych autkach (może poza fordem - który musiałby mieć niewielki przebieg) i niezłej jakości wykonania.
3. Unikałbym jedynie wersji 90 konnej (mam jednak jeszcze odrobinę benzyny w żyłach ) Ale w ostateczności czego się nie robi dla rodziny, 90tkę też jakoś przełknę (chociaż w sumie to niebezpieczne przy wyprzedzaniu )
4. Wyposażenie? Przede wszystkim poduszki powietrzne 4, 6, 8? Im więcej tym lepiej.
5. Autko oczywiście bez poważnego dzwona. Jakieś drobne malowania dopuszczalne, wiadomo że się mogą zdarzyć.
6. Mile widziane dodatkowe oponki zimowe/letnie ale to drobiazg.
7. Cena do max 28 tyś (trzeba jeszcze powymieniać filterki, olejki, rozrządy itp.)
I tym oto sposobem odpowiedziałem sobie sam na pytanie - nierealne! Ale gdyby mimo wszystko ktoś z was usłyszał gdzieś/widział/sam miał etc. autko spełniające przynajmniej część moich oczekiwań to chętnie pochylę się nad tematem
Szukałem Seatów Leonów/Toledo, masówki czyli Golfów, Passatów, Audi A4 i A6, Skody Octavii, Fordów Focusów i Mondeo a także niedawno BMW 320Di Volvo V70. Wrażenia po tych poszukiwaniach mam takie, że w oczekiwanej kwocie mogę kupić Leona, A4 lub Octavie z 2004 roku. Focusa z 2005, Mondeo z 2004. BMW z 2001, Volvo z 2002 czy Passata z 2003. ALE chyba nierealne jest by znaleźć coś pewnego, sprawnego, bez dachowania i z fabrycznymi poduszkami powietrznymi, bez wycieków z silnika i szpachli gdzie się tylko da. Czy mam zbyt wysokie wymagania w tej kwocie? Nie chciałbym kupować czegoś pokroju Yarisa bo to małe i niebezpieczne.