Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Tu wrzucamy oferty zakupu

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez arbasiu » Wt lis 20, 2012 7:09 am

:bangin:
Avalon napisał(a):
Goral4t napisał(a):
-na pewno odradzam fokus combi 1.6 z tego co u nas w firmie jest to naprawdę padają turbinki i psuje się filtr cząstek stałych ... który... jest bardzo drogi....


Mam kilka uwag do takiego stwierdzenia.

1,6 diesel w Fordzie to silnik PSA uważany za jedną z najlepszych konstrukcji i używany przez co najmniej kilka firm motoryzacyjnych, więc chyba nie jest z nim tak źle.
Po za tym :
-Firmowy samochód traktowany jest jak dziwka... każdy używa ile wlezie i zostawia.
-Turbina pada jak się nie umie prawidłowo z nią obchodzić.
-Filtr generalnie nie "psuje się" tylko zużywa, na dodatek tym szybciej im gorsze paliwo paliwo lejemy. Fakt że jest dość drogi, (ok.1800-2400zł) ale prawidłowo eksploatowany wytrzymuje lekko 150 tysięcy km.
-Filtr FAP czy DPF nie jest stosowany tylko w Focusie, więc wybierając nowoczesnego diesla, mamy dużą szansę że na niego trafimy, (tak samo jak na koło dwu masowe)


Jesli juz mowimy o focusie 1.6tdci 90KM to jesli chodzi o silnik to jezdzac takowym dwa lata, rzeklbym, ze jest to chhba ostatnia rzecz, ktora u mnie siadzie.. Jest to auto sluzbowe, ale nie na tej zasadzie, co pisal Raphi, ze traktowany jest jak dziwka.. Jezel wiem, ze bede musial nim jezdzic trzy lata badz 200kkm, to wtedy czlowiek zupelnie inaczej podchodzi..
Reasumujac.. auto serwisowane, regularnie co 20k. Wymienione juz byly: klocki tyl, przod 2 razy, poduszka silnika, poduszka skrzyni. Drazki stabilizatora.. uszczelniacz polosi, podswietlenie rejestracji to juz standard, teraz zdiagnozowali mi lozysko mc phersona i czekajana mnje na wymiane zaworu EGR, aczkolwiek mysle, ze to sciema, bo wszystko chodzi ok..
Wczoraj mialem okazje wracac po polnocy sam z Warszawy to nawet po 140kkm vmax mi nie spadl, tylko 188 wyciagnal.

Nie mowie, ze chwale, bo jako prywatne auto zniszczyloby mnie finansowo i nigdy bym czegos takiego nie kupil, ale jesli chozdzi o silnik, to zlego slowa nie powiem.
Avatar użytkownika
arbasiu
Użytkownik
 
Posty: 74
Dołączył(a): Pn paź 22, 2012 12:43 pm
Lokalizacja: Wyszków
Wiek: 39
Imię: Marcin
Motocykl: CBF 600 SA
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez trampek » Wt lis 20, 2012 7:32 am

raphi napisał(a):Dopóki za paliwo płaci firma, super :) Benzyna może być. Ale..........(ciach).
A szczególnie R6 z BMW


Raphi jak sobie podliczysz wymianę dwumasówki, turbosprężarki i np. wtryskiwaczy w CR, lub TDI na pompowtryskach to nie wiem ile km będziesz musiał zrobić rocznie więcej, żeby Ci wyszło jednak tak dużo taniej niż benzyną :) (bierzemy pod uwagę, że kupujemy samochód używany, gdzie raczej prędzej niż później nas któraś z tych przyjemności czeka)

W temacie odchodzenia na autostradzie - to nie żadna zaleta diesla, tylko silnika z turbodoładowaniem, który duży moment obrotowy osiąga już od niskich obrotów, w związku z czym masz wrażenie, że tak super idzie. Polecam uwadze bardzo popularne wszędzie teraz silniki benzynowe z turbinami. I turbodiesel się chowa. Bo benzyna ciągnie ostro do 4-5 tyś, a w dieslu rąbiesz się cały czas w zasięgu powiedzmy 2-3,5 tyś bo dalej go krecić nie ma sensu za bardzo.
Mamy w pracy taką Skode Fabie 1.2 TSI. Chyba 80 KM ? Najsłabsza wersja tego silnika. W tej niezbyt ciężkiej budzie potrafi złoić całkiem sporo dużo mocniejszych "popularnych" samochodów.

A R6 z BMW...cóż przy takich klasach samochodu i silnika to już nie ma co narzekać :) Przede wszystkim to silnik dużo lepiej zrównoważony i nie ma tego nawalania całą budą i drżenia czego tam się tylko da na światłach. Co nie zmienia postaci rzeczy, że gdyby mnie było już stać, to i tak bym wolał chyba R6 w benzynie :)
Najgorsze są choleryczne czterocylindrowce. Chociaż nie. Grupa VW ma też trzycylindrowego diesla. To jest dopiero zakażenie. Za takie wynalazki to powinno się strzelać do konstruktorów :) Grzechotnik jakich mało.
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez raphi » Wt lis 20, 2012 9:17 am

Wielokrotnie spotkałem się z bezpośrednim porównywaniem diesla do benzyny opierając się tylko na obrotach, a to z założenia jest już błąd. Goramo też kiedyś tu w ten sposób porównywał. W ogóle nie bieżecie pod uwagę przełożeń! A to przecież ma BEZPOŚREDNI wpływ na odczucia. Diesle mają dużo słabsze przełożenia (dłuższe), dzięki którym nadrabiamy niedobór w obrotach.

Przykładowo, na 4-tym biegu w benzynie przy 50 km/h mamy 2000 obrotów i aby przyspieszyć do 100 km/h nalezy podnieść obroty do 4500 obrotów. Czyli 2500 obrotów więcej. Tymczasem w dieslu do tego samego wystarczy podnieść obroty o 1500 czyli z 1200 do 2700.

Czyli
Benzyna:
* 50 km/h = 2000 obr/min
* 100 km/h = 4500 obr/min
* 130 km/h = 6000 obr/min

Aby przyspieszyć o 10 km/h należy podnieść obroty o 500 obrotów!

Tymczasem w dieslu:
* 50 km/h = 1200 obr/min
* 100 km/h = 2700 obr/min
* 130 km/h = 3700 obr/min

A zatem aby przyspieszyć o 10 km/h podnosimy obroty nieco ponad 300 obrotów/min.

Dlaczego tak się dzieje?
Silniki diesla mają większą sprawność od benzynowych i ten nadmiar jest właśnie niewelowany innymi przełożeniami. Po ich zastosowaniu szanse się mniej więcej wyrównują. Można to zaobserwować w deklarowanych przez producenta osiągach, np. taki Ford Focus II z silnikiem 2.0 benzyna 145 PS 180 Nm Vmax 220 km/h kontra FF II 2.0 diesel 140 PS 320 Nm Vmax 210 km/h.

Cała zabawa w dieslu odbywa się przy niższych obrotach a zatem przy niższym spalaniu. To właśnie przez tak duży moment obrotowy padają dwumasy, sprzęgła i niejednokrotnie pękają bloki silników (np. Fordowski 2.2 TDCi, 175 PS 400 Nm). Dieslem trzeba jeździć inaczej by nie uszkodzić tych elementów zbyt szybko. Wciskanie gazu w podłogę przy 1000 obrotów na 5 biegu rozwali sprzęgło i dwumas od razu. Ci którzy o tym nie wiedzą, narzekają na awaryjność.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez trampek » Wt lis 20, 2012 9:50 am

To ja dalej mówię - przejedź się jakąś nową turbobenzyną :) Przełożenia też są wydłużone, obroty silnika w stosunku do prędkości dużo niższe niż w wolnossącej benzynie. A cała zabawa trwa dłużej niż w dieslu. I tylko tyle.
Nowoczesne diesle też nie są już mistrzami oszczędności jak stare poczciwe 1.9 TDI 90 KM na pompie wtryskowej. Powoli staje się to taką małą motoryzacyjną legendą. Np. jak niezawodność Toyoty. Po prostu moc i osiągi z samego powietrza się nie biorą. Chce się mieć zapas pod nogą, no to trzeba wlać. Nie przekonasz mnie, że diesel jest lepszy - bo dla mnie chociażby ze względu na generowane wibracje i cały ten hardware i software zastosowany do ucywilizowania jego pracy nigdy nie będzie lepszy. Ja Ciebie do benzyny też nie przekonam. Różni ludzie, różne gusta i o to chodzi. Każdy coś sobie znajdzie :)
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez raphi » Wt lis 20, 2012 10:04 am

...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez Monte Christo » Wt lis 20, 2012 10:44 am

zbyhu napisał(a):Wg. raportów spalania i komentarzy osób, które nie teoretyzują, a jeżdżą zagazowanymi i-VTECami, jednak jakoś się da ;).
http://www.autocentrum.pl/spalanie/hond ... 2006-2011/


Ta statystyka spalania gazu versus benzyny jest jakaś wydaje mi się zaniżona, gazu musi łykać więcej - co nie zmienia faktu, że jeśli, to i tak na korzyść różnicy cen tych paliw (to akurat zaleta LPG nad Pb).
Meritum Zbyhu, jasne - wszystko się da, tyle tylko jakim kosztem i kosztem czego? Brylant np. ma do innej budy skitrany silnik z preluda na przykład :smile: - również dał radę zrobić przeróbkę. Silnik - mówię tutaj o 1,8 ivtec 16v jest naprawdę bardzo ekonomiczny, nie widzę zatem uzasadnienia, żeby go brudzić gazem :biggrin:
Idealnym silniczkiem do takich przeróbek jest np. MPI 1,6 8v skody prosty, nieskomplikowany motor idelany do gazu, ale silniki 16v a już IVTEC są mniej podatne na takie sztuczki. Pomijając najlepszą sekwencyjną instalację to ta ingerencja jest wątpliwa. Mógłbym się przekonać jedynie do instalacji fabrycznej (gdzie producent bierze odpowiedzialność za wszystko i daje gwarancję jakąś tam) w takim aucie ale nie dorabianej. Sam jeździlem kiedyś vectrą 1,6 16v i średnio to wspominam. Dlatego obecnie mam dystans do instalacji gazowej, jaka by ona nie była :smile: .
Oprócz głowic w Hondach były przypadki samoczynnego częstego rozregulowania luzów zaworowych w ivtec'u. W silnikach 2,0 ivtec (accord np z roku 2000) z LPG nadmiernie silniki spalają olej ok 1L/1000 km. Aby instalacja gazowa w ivtec'u mogła spełniać swoje funkcje w dużej mierze, musi zawierać np. ustrojstwo do lubryfikacji gniazd zaworowych i samych zaworów z osobnym podaniem środka do każdego z cylindrów.
Dla mnie to niszczenie z premedytacją superandzkiego benzynowego silniczka, bardzo elastycznego, ekonomicznego i małoawaryjnego. :thumbup:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez Monte Christo » Wt lis 20, 2012 10:48 am

trampek napisał(a):To ja dalej mówię - przejedź się jakąś nową turbobenzyną :) Przełożenia też są wydłużone, obroty silnika w stosunku do prędkości dużo niższe niż w wolnossącej benzynie. A cała zabawa trwa dłużej niż w dieslu. I tylko tyle.
Nowoczesne diesle też nie są już mistrzami oszczędności jak stare poczciwe 1.9 TDI 90 KM na pompie wtryskowej. Powoli staje się to taką małą motoryzacyjną legendą. Np. jak niezawodność Toyoty. Po prostu moc i osiągi z samego powietrza się nie biorą. Chce się mieć zapas pod nogą, no to trzeba wlać. Nie przekonasz mnie, że diesel jest lepszy - bo dla mnie chociażby ze względu na generowane wibracje i cały ten hardware i software zastosowany do ucywilizowania jego pracy nigdy nie będzie lepszy. Ja Ciebie do benzyny też nie przekonam. Różni ludzie, różne gusta i o to chodzi. Każdy coś sobie znajdzie :)


Trampku, trzymajmy się ramy, to się nie posr..my. Jestem z Tobą i mam takie samo zdanie :thumbup: Współczesne benzyniaki są gites, a już te turbo to rewelacja w osiagach. Jak mówię, osobna sprawa to ich wytrzymałość - np. 1,4TSI VW czytałem o pękających korbowodach przy niskich przebiegach :crybaby: . Ale jeśli chodzi o osiągi to super :thumbsup:
Joł !
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez trampek » Wt lis 20, 2012 10:55 am

Ja tym wspomnianym bzykiem 1.2 TSI 80KM jechałem kiedyś dobre 100km za gościem w audi a4 B6 z 2.0 litrowym silnikiem benzynowym. Mocno starał się mnie zgubić, ale mu się nie udało :) W końcu na CB zapytał co ja mam za szatana pod maską. Jak usłyszał co to za małe gó***o to się nieźle zdziwił. Tyle, że tu akurat należy wspomnieć, że to jego 2.0 to nie był jakiś szczyt inżynierii. Osiągi słabe jak na pojemność i w ogóle ludzie raczej na nie narzekają. Niemniej jednak różnica jest.
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez Turos » Wt lis 20, 2012 11:18 am

Jak dla mnie robiąc powiedzmy 100km dziennie przez 5 dni w tygodniu oszczędności są w skali roku w stosunku do jazdy na samym PB :) nawet niech pali 10l LPG zamiast 7l gazu to i tak oszczędność jest spora.
Koszt jazdy na 100km
LPG: 10l*2,65+1l Pb*5,6=32,1 PLN/100km (no bo odpalamy na benzynie)
Pb: 8*5,6=44,8 PLN/100km
wychodzi 12,7pln różnicy na 100km
http://www.kalendarzswiat.pl/wymiar_czasu_pracy/2012 - 252 dni pracy, co daje oszczędności rzędu 3200,4 pln/rok.
Są to wyliczenia na podstawie tylko dojazdu do pracy autem Toyota RAV4, 1.8 VVTi, 125KM, BEZ 4x4 i nie uwzględniam innych wyjazdów, które są częste z racji wykonywanej przez moich rodziców pracy.
A co może w niewysilonym benzyniaki się popsuć? Do tej pory NIC nie wyszło z racji zamontowania gazu. No trzeba opłacić przegląd droższy bo z LPG, a reszta to normalnie jak w zwykłym benzyniaku. 10l jest to spalanie na typowe dojazdy do pracy w mieście Warszawa. KOSZT INSTALACJI ok 2k PLN.
Tak to wygląda z czysto praktycznej praktyki :P
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7619
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 36
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: Auto dla maleńkiej rodziny :-) Rebus.

Postprzez Monte Christo » Wt lis 20, 2012 1:19 pm

turos napisał(a):Są to wyliczenia na podstawie tylko dojazdu do pracy autem Toyota RAV4.


Turos, czemu jeździsz damskim autem, podoba Ci się w nim długa wajcha zmiany biegów, czy co? :naughty: :cheers:
cytat z portalu Banzaj.pl: "To jest tak damskie auto, że facet w RAV4 lub w Hondzie CRV wygląda jak gej" :-) prawdziwi faceci kupują pikapy do przewozu gnoju jak nawarra lub l200" : koniec cytatu.
:lol:
:msn-wink:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kupię

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości