ABS to bardzo przydatny wynalazek i ciężko temu zaprzeczyć. Są tacy, którzy kategorycznie twierdzą, że im ABS "przeszkadza", ale moim zdaniem tyle w tym prawdy ile w zwykłych przechwałkach na poziomie piaskownicy.
Ale.... czasem bywa tak, że jak ktoś się do ABSu mocno przyzwyczai, to podczas przejażdżki na sprzęcie bez tego udogodnienia może mieć niemiłą niespodziankę.
Wczoraj na ten przykład, czytałem posta jednego gościa na forum Bandita, który ma dwa sprzęty - Bandita 1250 z ABSem i jakiś skuter bez tego systemu. No i któregoś razu jadąc skuterem musiał raptownie hamować, bo auto przed nim się nagle zatrzymało. Przyzwyczajony głównie do jeżdżenia motocyklem z ABSem rutynowo wcisnął hebel z całej siły i jaki był finał - pewnie się domyślacie....
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA
Always look on the bright side of life