CBF 600S z ABS

Tu wrzucamy oferty zakupu

Odp: CBF 600S z ABS

Postprzez Malenstfo » Śr sty 23, 2013 8:05 pm

dzik napisał(a):ja uważam, że nauczyć się jeździć właśnie powinno motocyklem bez abs.
przynajmniej ja tak mam - nie mam abs to zapala mi się lampka i staram się zbytnio nie kozaczyć :msn-wink:
indywidualna sprawa - ale jak dla mnie nauczyć się jeździć bez abs, później już jak najbardziej z abs.
ile ludziów tyle opinii :idea:

Mozesz mi wierzyc ze jak Ty to nazywasz "kozaczenie" moze sie tak samo zle skonczyc z absem jak i bez. Nigdy sobie nie pozwalam na palowanie tylko dlatego ze mam abs. Inaczej idac tym tropem musielibysmy wszyscy zaczynac od malucha bo lepszym to juz sie nie nauczysz....

A co do wypowiedzi poprzednika to hamowanie w zakrecie ogolnie nie jest najlepszym pomysłem niezależnie czy jest abs czy nie. Tu on nie pomoze.
pzdr
Mariusz

CBF 600 N/A '10
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Malenstfo
Fanatyk
 
Posty: 2429
Dołączył(a): Pt paź 07, 2011 10:59 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF600N/A, FZ1N, bra
W siodle: <100 kkm

Odp: CBF 600S z ABS

Postprzez Malenstfo » Śr sty 23, 2013 8:11 pm

goramo napisał(a):ABS to bardzo przydatny wynalazek i ciężko temu zaprzeczyć. Są tacy, którzy kategorycznie twierdzą, że im ABS "przeszkadza", ale moim zdaniem tyle w tym prawdy ile w zwykłych przechwałkach na poziomie piaskownicy. :wink:

Ale.... czasem bywa tak, że jak ktoś się do ABSu mocno przyzwyczai, to podczas przejażdżki na sprzęcie bez tego udogodnienia może mieć niemiłą niespodziankę. :msn-wink:
Wczoraj na ten przykład, czytałem posta jednego gościa na forum Bandita, który ma dwa sprzęty - Bandita 1250 z ABSem i jakiś skuter bez tego systemu. No i któregoś razu jadąc skuterem musiał raptownie hamować, bo auto przed nim się nagle zatrzymało. Przyzwyczajony głównie do jeżdżenia motocyklem z ABSem rutynowo wcisnął hebel z całej siły i jaki był finał - pewnie się domyślacie.... :msn-wink:

Racja ! Problem w tym ze zawsze się przyzwyczaisz do motocykla którym zwykle jeździsz. Raczej trudno się przyzwyczaić do moto kumpla nie?
Ale w druga stronę działa to tak samo. Jak jak nie będziesz miał nawyku hamowania z abs'em(bo sie przyzwyczaisz bez) i wsiądziesz na nowoczesny motocykl to może się i nie wywalisz ale i nie wyhamujesz skutecznie i jebniesz w to przed czym chciałes zahamować.
Ostatnio edytowano Śr sty 23, 2013 9:12 pm przez Malenstfo, łącznie edytowano 1 raz
pzdr
Mariusz

CBF 600 N/A '10
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Malenstfo
Fanatyk
 
Posty: 2429
Dołączył(a): Pt paź 07, 2011 10:59 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 49
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF600N/A, FZ1N, bra
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600S z ABS

Postprzez Marcus_25 » Śr sty 23, 2013 9:05 pm

Dobra, ale nie jest to temat o zaletach i wadach ABS'u tylko o tym, że chciałbym kupić motocykl :) czy któryś ma ochotę pozbyć się swojego :) ?
Obrazek
Marcus_25
Użytkownik
 
Posty: 140
Dołączył(a): N sty 20, 2013 4:01 pm
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 35
Imię: Marek
Motocykl: CBF 600SA'04
W siodle: <100 kkm

Re: Odp: CBF 600S z ABS

Postprzez dzik » Cz sty 24, 2013 8:24 am

Malenstfo napisał(a): Nigdy sobie nie pozwalam na palowanie tylko dlatego ze mam abs.


bo jak widać masz głowę na karku.
masę ludzi ma takie podejście 'mam abs, esp, asr, asc i jeszcze milion innych magicznych trzyliterowych skrótów' więc nic mi się nie stanie.
tak jak napisałem - abs w moto fajna sprawa, ale dla mnie absolutnie nie była priorytetem - skupiłem się na stanie technicznym motocykla :smoke:
jak będę zmieniał moto (a już wiem na co zmienię za jakieś 2-3 sezony) to zapewne będzie z absem.

Marcus_25 napisał(a): chciałbym kupić motocykl :) czy któryś ma ochotę pozbyć się swojego :) ?


nie - za fajne są :cool: :msn-wink: :tongue: :thumbup: :devil:
Jedź szybko tam gdzie wolno.
Avatar użytkownika
dzik
Fanatyk
 
Posty: 3918
Dołączył(a): Pn lip 30, 2012 5:26 pm
Lokalizacja: Wuwua
Wiek: 43
Motocykl: CBF1125
W siodle: 100-200 kkm

Odp: CBF 600S z ABS

Postprzez 4kowal » Cz sty 24, 2013 8:57 am

Tiarus napisał(a):Też jestem z frakcji "na początek BEZ ABS".
IMHO chodzi o to, żeby nauczyć się jeździć bez i nie być "kaleką" jak się siądzie na maszynę bez ABS.

Ale podoba mi się rozwiązanie Konja - kup z ABSem, a później możesz go na jakiś czas "unieszkodliwić" - na potrzeby ćwiczeń - a na jazdy / trasy wypadowe ponownie uzbroić tę bombę.

Decyduj sam, ale może się tak nie okopuj w tym "tylko ABS" - zostaw sobie jakiś margines :beer:

Moim zdaniem abs w pierwszym moto uratował od kalectwa wiele osób. Mnie kilka razy ocalił dupę.
Obrazek
Avatar użytkownika
4kowal
Maniak
 
Posty: 1305
Dołączył(a): Cz sie 11, 2011 12:38 pm
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 41
Imię: Michał
Motocykl: CBF600SA '08
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600S z ABS

Postprzez Arti » Cz sty 24, 2013 9:56 am

Powiem szczerze, że Kondzio trafił w sedno. Miałem bardzo awaryjne hamowanie (gostek wyjechał mi pod koło i stanął) i ABS Hondy uchronił mnie przed dzwonem (wszystko pocisłem na maxa).
Jednak warto mieć pojęcie jak to jest bez. Ale na śliskiej trawie hamowanie tylko z ABS.
Arti

Who dares, wins.

hmm..
Arti
Fanatyk
 
Posty: 2011
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 1:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 54
Imię: Ten Arti
Motocykl: czerwona GejSza
W siodle: <100 kkm

Re: Odp: CBF 600S z ABS

Postprzez konjo8ds » Cz sty 24, 2013 10:44 am

Arti napisał(a): Ale na śliskiej trawie hamowanie tylko z ABS.


na trawie, która jest śliska, nawet wtedy gdy śliska nie jest ;) hamujemy wyłącznie silnikiem i ewentualnie lekko tyłem :hammer: nigdy przodem :hammer:
dwukrotnie byłem świadkiem gdy motonici wjeżdżali na pobocze i hamowali przodem... bęc !! ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5342
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Re: CBF 600S z ABS

Postprzez Tiarus » Cz sty 24, 2013 2:01 pm

Dobra - Rupert lepiej ode mnie "oddał" to co miałam na myśli. :bag:
Szukać z ABS, ale nie odrzucać porządnych sprzętów tylko dlatego, że go nie mają. Jak będzie - potraktować jako ogromniaście przydatny bonus, a jak nie będzie to nie rozdzierać szat.

I ponownie powiem.. warto wiedzieć jak to jest bez tego ABSu i umieć sobie bez niego radzić.
Tak jak pisał Dzik - masa skrótów d*py nie ratuje - jedynie rozsądek i umiejętności.
Tak że 4Kowal - racja, ratuje, ale bez umiejętności, na wiele się nie zda...

Ja nie mam ABSu - to już drugie moto. Doświadczyłam już lekkiego tańcowania tylnego koła (bo mam osobliwy zwyczaj hamowania mocniej tyłem - nie wiem skąd) i nie zaliczyłam Nudziakiem (ptfu, ptfu odpukać :hammer: i tak trzymać) przykrości.
A nauczkę mam...
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: CBF 600S z ABS

Postprzez Nevman » Cz sty 24, 2013 9:45 pm

Kupujac mojego 1000-a szukalem specjalnie z ABS, na bezABS-owe nawet nie patrzylem.
Dlaczego? Pewnie dlatego ze jest to kolejny system podnoszacy bezpieczenstwo. Ale tak jak napisali poprzednicy, tylko dla rozsadnych, nie dla kozaczacych. Ja tam wole miec niz nie miec.
Co do nauki, to cokolwiek wybierze sie na pierwsze moto (czy auto) to nauczac sie jednego systemu, przeskoczyc na drugi bedzie na poczatku problem! Pamietam z 15 lat temu pierwsza jazde autem z ABS majac kilka lat doswiadczenia bez. I co? I jak pierwszy raz zaskoczyl na sliskim, to doznalem szoku! Jak mi zaczelo cos skrobac to nie wiedzialem o co chodzi i nie dalem pedalu w podloge. Ledwo wyhamowalem.

A co do kwestii ze ABS czasami przeszkadza, to zgodze sie w 100%. Na lodzie ABS jest kompletnie bezuzyteczny! Doswiadczony kierowca predzej i pewniej wyhamuje pulsacyjnie niz ABS-em. ABS jest dobry na wode, chlape, piach, liscie, snieg, itp. ale nie na lod! Moim skromnym zdaniem oczywiscie.
...And the Road Becomes My Bride...
Nevman
Znawca
 
Posty: 457
Dołączył(a): Pn gru 17, 2012 10:26 am
Lokalizacja: UK
Imię: Marcin
Motocykl: CBF1000A-6
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600S z ABS

Postprzez raphi » Cz sty 24, 2013 11:23 pm

Nevman napisał(a):A co do kwestii ze ABS czasami przeszkadza, to zgodze sie w 100%. Na lodzie ABS jest kompletnie bezuzyteczny! Doswiadczony kierowca predzej i pewniej wyhamuje pulsacyjnie niz ABS-em. ABS jest dobry na wode, chlape, piach, liscie, snieg, itp. ale nie na lod! Moim skromnym zdaniem oczywiscie.

Nie nadaje się także na wiele polskich, kiepskich dróg. Jak masz łaty, tarki, wyboje to ABS służy do wydłużania niemiłosiernie drogi hamowania.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kupię

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości