Monte Christo napisał(a):Sedno tkwi właśnie w litrze, mówi się, że są bardziej trwałe od jednostek "małolitrażowych".
Pińcet też baardzo daje radę o czym może zaświadczyć kolega Turos. Ja swoją sprzedawałem ze stanem licznika ok 80tyś km. i silnik nie wykazywał objawów zużycia. Ile naprawdę przejechała moja ex 500tka tego nie wie już pewnie nikt.