Kupię: Honda NC700X/750X DCT

[Monte Christo]

Skutera definiuje również ilość spalanego paliwa, która w NCku jest zbliżona do scootera.

[bankus]

ale chyba NC są dostępne bez automatu?

[Kotin]

Kotin, i ty takie bzdury piszesz?
Automat nie definiuje skutera tylko rama. Nauczcie sie wreszcie tego.
Pierwsze skutery vespy mialy manualne skrzynie biegów , będąc nadal skuterem.

Glub, wyluzuj trochę, na wszystko ostatnio nerwowo reagujesz
Ja uprzedzam kolegę, żeby się nie zraził do forum, z Tu z takim tekstem się rzucasz

ale chyba NC są dostępne bez automatu?

Jasne że jest wybór, za DCT się płaci więcej

[sandman]

Ok jak zwał tak zwał NC-ka z DCT, ale może ktoś ma namiary na kogoś sprzedającego?
O DN-01 nawet boję się zapytać bo to dopiero się zacznie A mi zwyczajnie się podoba i wiem, że kiepsko skręca, skrzynia jest jakaś dziwna, niskie to to, plastiki praktycznie nie do dostania, ale ten nos

[Glub]

Kotin rzucam sie bo powielasz nieprawdziwe informacje, nawet jak mrugasz okiem.

DN01 jest zajebista... Szkoda ze ta skrzynia nie trafiła do innych sprzetów

[sandman]

W temacie DN-01. Znalazłem jedną w Wawie. Z zewnątrz OK, chodzę oglądam, czekam na info ile będzie kosztowała akcesoryjna szyba i z nudów kładę się by spojrzeć na ramę od spodu. A tam piękne plaśnięcie - spłaszczona jedna z rur pod silnikiem . No i zacząłem się ostro zastanawiać, czy warto za taką cenę. Po paru dniach sprzedający obniżył cenę o 3k i poszła od ręki. A ja nadal nie wiem, czy dobrze zrobiłem nie kupując jej

[Kotin]

Kotin rzucam sie bo powielasz nieprawdziwe informacje, nawet jak mrugasz okiem.

DN01 jest zajebista... Szkoda ze ta skrzynia nie trafiła do innych sprzetów

Moja życzliwość właśnie poszła na długi urlop dzięki Tobie

[Glub]

Oj nie denerwuj sie... Ale sprobuj mnie/nas zrozumieć.

[Kotin]

Oj nie denerwuj sie... Ale sprobuj mnie/nas zrozumieć.

OK Ja nie mam nic przeciw NC z DCT, tylko wiem, że inni nazywają to złośliwie skuterem.
Takiego osobnika chętnie wsadziłbym na prawdziwy skuter i wysłał w trasę do Kazimierza.
Kiedyś przyjechał tam znajomy z Warszawy na skuterze i miał dość tego sprzętu - małe koła dały mu odczuć jakość drogi.

Więc żeby się dobre zrozumieć jasno powiem, że dla mnie NC z DCT to motocykl, a nie skuter.
Skutery są wygodne tylko do kręcenia się po mieście, w trasie jest problem.

Natomiast DCT można spotkać np. w VFR1200F - niech ktoś nazwie to skuterem

[bankus]

wydaje mi się że ta "skuterowość" to tylko żartobliwe docinki, bo maszyna wg mnie jest bardzo praktyczna, ekonomiczna i ładna.
Co do mocy to taka już dzis tendencja producentów, że jej mniej można znaleźć w coraz nowszych modelach wszystkich marek. NC 750 ma mniej kucy niz moja 500-tka, ale za to moment zupełnie inny. Ciekawy jestem jaki to efekt daje w praktyce jeśli chodzi o przyspieszenie, czy tez przy zwiększonym obciążeniu, no bo jaki koń jest każdy widzi, a moment to nie za bardzo.
W każdym razie moim zdaniem ta maszyna to idealne rozwiązanie dla dla jazdy miejskiej, okołomiejskiej i rzadkowypadowej.