Miałem Jazza 1,4 z 2012. Oddałem do w ubiegłym roku tacie, bo jego Civic 1999 z powodu korozji już przeglądu nie przeszedł, a naprawiać nie było warto
Jazz - z wyglądu jaki jest każdy widzi, i to sprawa gustu. Ale wewnątrz to mistrzostwo w zagospodarowaniu miejsca i w wygodzie podróżowania.
W wersji 1,4 100KM jeździ bardzo sprawnie, pali rozsądne ilości benzyny i jest... głośny... zwłaszcza powyżej 120/h
Jazz od 2012 nie koroduje już tak jak wcześniejsze wersje, i nie ma problemów z łożyskami skrzyni biegów, co zdarza się w starszych modelach. (również w UFO) Starsze silniki małego Jazza mają 8 świec zapłonowych
(po dwie na cylinder i wymiana jest pracochłonna a świece drogie)
Jazz jest samochodem w zasadzie "bezobsługowym"
U nas pojawiają się jedynie na standardowe przeglądy. Nie ma żadnych typowych awarii w tym modelu.
Jazza mogę szczerze polecić.
Civic Ufo 2006-2011 jaki jest, każdy widzi. Może się podobać, chociaż dla mnie jest przekombinowany (w środku)
Lubi korodować, miewa problemy z zawieszeniem (tuleje wahaczy przód i tył, poduszki górne i osłony amortyzatorów, ) i głośną praca skrzyni biegów (łożyska) często wyrabiają się tulejki w prowadnicach fotela. Lubią się popsuć zamki w drzwiach, i podnośniki el. szyb. Lubią tez odpadać listwy plastikowe na nadkolach, tym bardziej że spinki są drogie, a wiele z tych modeli jest po przejściach i naprawianych byle czym "na sztukę"
Silnik 1,8 jest niezniszczalny. i kilkaset tysięcy przebiegu nie stanowi problemu.