Przeklejam tekst z aukcji --> http://allegro.pl/show_item.php?item=6519147198
Aukcja dotyczy unikatu w stanie menniczym, kolekcjonerskim, motocykla kupionego jako nowy w salonie Sikora w Bielsku-Białej, zarejestrowanego w PL, z pełną historią serwisową. Egzemplarz bezwypadkowy a jedyna kolizja jaką pamięta ta maszyna, miała miejsce z tłustym bąkiem na A4 przy wychodzeniu z nadświetlnej. Nie konkuruję z „okazyjnymi” ofertami motocykli z przeszczepionym przodem w warsztacie miejscowego kowala. Jeżeli chcesz kupić tanio i dobrze to przejdź do działu [Dla dzieci/Bajki]
Zainteresowany ? Przejdźmy więc do rzeczy…
Jestem pierwszym i jedynym właścicielem, oferuję najlepiej doposażony, najmocniejszy egzemplarz Hondy CBF 1000 SC64 w kraju, w oryginalnym, unikatowym malowaniu „biała perła”. Kupujesz motocykl od osoby, z którą przeprowadzasz transakcję - nie z Murzynem, Włochem, Francuzem, Arabem, nie polskim pośrednikiem, który w przypadku wady ukrytej umyje ręce. Możesz przyjechać ze szwagrem-bokserem, zmotoryzowanym oddziałem mechaników lub plutonem egzekucyjnym – nie mam obaw o wynik oględzin ponieważ wiem co sprzedaję. Dostaniesz w gratisie karton oryginalnych części (szyba, tłumik, klamki, uchwyty pasażera, osłona łańcucha), komplet kluczyków i dokumentacji.
Co nieco o akcesoriach…
Oddech pełną klatką zapewnia sportowy filtr powietrza K&N, nagłośnienie akcesoryjny tłumik LeoVince. Maszyna zagłusza donośnym basem wszelkie nakładki na wydechy z chińskiej nierdzewki mijanych „Januszy tuningu”, którzy podjęli nierówną walkę na prostej. Wszystko to zostało profesjonalnie zestrojone (stworzona indywidualna mapa zapłonu + hamownia) w specjalistycznej firmie K+K Motocykle, dzięki czemu w całym zakresie obrotów mamy do dyspozycji moc i moment rejsowego odrzutowca. Dynamiczne odkręcenie gazu robi bruzdę na rodzimym asfalcie, przy której rów Marjański zdaje się draśnięciem. Motocykl ostry jak paprykarz z Lidla, idealny dla bywalców siłowni z przewlekłym przykurczem ramion, przyspieszenie prostuje ręce w stawach a pęd powietrza wysusza zmiany trądzikowe.
Światła LED zawstydziłyby gwiazdę betlejemską, nie są to żarówki choinkowe do jazdy niecodziennej za 5 zł z Allegro lecz zestaw świateł mijania o jasności 8000lm 6 generacji z pasywnym chłodzeniem. Żadnych turbo wentylatorów czy odrzutowych wiatraków wielkości koła młyńskiego jak w poprzednich modelach z czasów bitwy pod Grunwaldem. Już nie musisz jechać w okolice koła podbiegunowego aby przeżyć spotkanie z misiem i dzień polarny, wystarczy że przekręcisz kluczyk i już zawsze będzie jasno. Reflektor stadionowy przy tym zestawie wypada marniej niż Mandaryna koncertująca na żywo.
Gmole (Givi) i crashpady (Puig), czynią z tego motocykla maszynę bezpieczniejszą niż kombinezon IronMana. Niestraszne mu parkingówki, szlify i zderzenia czołowe z Pendolino. Zachowany lepiej niż komar w bursztynie, motocykl z przygód widział jedynie „Stawiam na Tolka Banana” w wersji reżyserskiej, pokolorowanej.
CBF jest przygotowana do podróżowania nie gorzej niż Tony Halik, posiada zestaw dedykowanych, sztywnych sakw SW-Motech oraz kufer centralny GIVI ze zgrabnym stelażem. Sakwy utrzymywane są w ryzach przez demontowalne beznarzędziowo pałąki, mocowane w miejscu tylnych podnóżków - brak wątpliwej ozdoby w postaci szpetnych, bocznych stelaży. Pojemność tego zestawu pozwala zapakować na raz całą paletę towaru z Biedronki razem ze sklepową.
Obszycie siodła wykonano w firmie PJII, która jak trzeba obszyje nawet zebrę w poziome pasy. Wkładki żelowe na siedzisku kierowcy oraz pasażera docenią chorzy na hemoroidy oraz ceniący wygodę. Materiał na siedzisku kierowcy jest antypoślizgowy, prędzej zrobi z majtek stringi niż z niego zlecisz. Dodatkowo na baku naklejone są antypoślizgowe stomp gripy (patrz zdjęcia) abyś mógł zwiesić się jak mistrz MotoGP wzbudzając podziw wśród fanek z pobliskiego gimnazjum.
Przednia szyba PUIG, dymiona (nie okopcona) ma wielkość żagli Daru Pomorza, chroni przed wiatrem skuteczniej niż skandynawski sztormiak. Wśród owadów ma przydomek „Ponury Żniwiarz” przez wzgląd na niezliczoną liczbę rytualnych mordów, dokonanych na insektach.
Amortyzator renomowanej włoskiej firmy MUPO, dedykowany do tego modelu, zamienia motocykl w Cadillaca a jeżeli masz taką fantazję wystarczy ‘klik’ i zrobisz twarde jak deska Ferrari. Możliwości regulacji jest więcej niż w kokpicie F16, jakość wykonania oraz precyzja prowadzenia maszyny sprawiły, że oryginalny amortyzator dobrowolnie popełnił harakiri.
Podgrzewane manetki (oryginalne Honda) sprawnością dorównują piecom huty Katowice, jak trzeba zaparzysz herbatę i usmażysz na nich jajka. W samotne, zimowe noce możesz zrobić z nich termofor. Handbary Arcebis (osłony dłoni) chronią łapy przed zimnem, deszczem, wiatrem i rzeżączką. Dzięki nim rękawiczki pozostają „zawsze suche i zawsze pewne”. Krótkie, regulowane klamki sprzęgła oraz hamulca są jedyną słuszną alternatywą dla oryginalnych „zaginaczy czasoprzestrzeni” oferowanych przez Hondę.
System automatycznego smarowania łańcucha motooiler sprawi, że zapomnisz o postojach na „siknięcie smarem” co 500km. Poprzedni napęd zrobił prawie 40tys., wykazywał ślady zużycia mniejsze niż galowy mundur Wermachtu dziadka pewnego premiera. Obecnie założono nowy napęd (zębatki SuperSprox + najmocniejszy, japoński łańcuch DID 530 ZVMX), można na tym jeździć do czasu spełnienia trzeciej prawdy fatimskiej.
Licznik wskazujący zapięty bieg GiPro, zamontowany sprytnie i stylowo przez inżyniera estetę spowoduje, że już nigdy więcej nie wrzucisz „siódemki”, przestaniesz też używać kalkulatora naukowego w celu przeliczania obrotów na km/h aby zorientować się na jakim biegu aktualnie jedziesz.
Bezprzewodowy wskaźnik ciśnienia w oponach, działa wydajniej niż test ciążowy – jeżeli puści guma w trakcie jazdy będziesz o tym wiedział od razu a nie po 9 miesiącach. Oprócz tego urządzenie wskazuje napięcie akumulatora, ponoć po rozbudowie o drugi ekran można oglądać filmy 3D.
Nadkole z osłoną łańcucha ERMAX w kolorze motocykla - zabezpiecza przed lądowaniem krowiego placka na plecach i zrobieniem sobie tatara ze stopy, dodaje +10 do wyglądu.
Poniżej pełna lista akcesoriów, wszystko to oddaje w cenie motocykla:
- gmole GIVI
- crashpady silnika PUIG
- crashpady lag R&G
- wyświetlacz zmiany biegów GIPro
- bezprzewodowy wskaźnik ciśnienia w oponach
- akcesoryjna szyba PUIG
- hermetyczne gniazdo zapalniczki
- ledowe postojówki
- światła mijania LED w obydwóch lampach
- tłumik LeoVince
- aluminiowa osłona chłodnicy z logo CBF
- handbary Acerbis w kolorze motocykla
- obszycie kanapy + wkładki żelowe
- automatyczna oliwiarka motooiler
- lusterka z CBR500
- sakwy + system mocowania sw-motech
- stelaż pod kufer centralny wraz z płytą sw-motech
- kufer centralny wraz z nakładką w kolorze motocykla
- alarm SPY5000 z radiopowiadamianiem
- grzane manetki Honda
- nadkole zintegrowana z osłoną łańcucha Ermax
- czarne klamki, krótkie z regulacją
- tankpad Keiti "ze śmiercią jej do twarzy"
- naklejki na ranty felg
- akumulator litowo-jonowy (0,5kg)
- torba na bak sw-motech z mocowaniem quick-lock
Motocykl przejechał ze mną 45 977 tys. km, mało jest miejsc w Europie, gdzie nie zostawił napisu „tu byłem”. Nigdy nie zawiódł, był regularnie serwisowany co potwierdzone jest wpisami w książce gwarancyjnej i rachunkami z firm trzecich. Przy 39 tys. przeszedł duży serwis w K+K Motocykle na co mam komplet papierów. Będziesz się z niego cieszył latami ponieważ jest to mało wysilona, rzędowa jednostka Hondy o legendarnej niezawodności, zadbana lepiej niż limuzyna szejka. Motocykl kupiony na firmę w związku z czym kupujący otrzyma fakturę VAT, jest także zwolniony z wszelkich opłat grabieżczo-skarbowych.
Cena jaka mnie interesuje to 31 999 zł (dla zdecydowanych promocja)
Kontakt: 603 603 609
PS. Info dla potencjalnych nabywców z mokrymi snami o przebiegu w okolicy ~ 20000 km – po zakupie można jeździć tyłem aż do osiągnięcia upragnionego efektu !