Dude napisał(a):Za tanio sprzedałeś:) Było 27990 a teraz 27900. Jak zdjęcia masz na swoim serwerze to je skasuj, dla mnie to złodziejstwo.
Widze że zdjęcia są wgrane na allegro.
Dude napisał(a):Za tanio sprzedałeś:) Było 27990 a teraz 27900. Jak zdjęcia masz na swoim serwerze to je skasuj, dla mnie to złodziejstwo.
raphi napisał(a):Ja mojego forda kupiłem 5 stycznia. Nie miałem jeszcze w ogole czasu podjechać do wydziału komunikacji by go przerejestrować. A już mam na niego kupca. Jeździłem całą zimę. Czy zatem nie jestem kolejnym właścicielem?
raphi napisał(a):Ja jestem za uczciwością i czystymi, jasnymi zasadami. Na pewno nie jest fair wystawienie przez kolejną osobę aukcji ze zdjęciami i opisami poprzedniego właściciela. MarQ napisał jako użytkownik, jako pierwszy właściciel. Facet, który kupił od niego sprzęt mógłby np. zacytować tekst MarQ w swoim ogłoszeniu jako tekst poprzedniego właściciela. Sam gdyby napisał, że kupił atrakcyjnie do dalszej odsprzedaży, że nie użytkował, że nie przerejestrował to ogłoszenie wyglądałoby uczciwie
raphi napisał(a):Pewnie jest tak, że sprzedawcy tak robią bo konsumenci tego oczekują. Jak facet parę razy napisał uczciwie i nie umiał sprzedać, a napisał ściemę i sprzedał to wniosek że mamy głupich kupujących, którzy kupują dobrą historię o motocyklu a nie motocykl. I w ten sposób mamy same 100% bezwypadkowe motocykle i samochody. Sami sobie jesteśmy winni.
raphi napisał(a):Ja mojego forda kupiłem 5 stycznia. Nie miałem jeszcze w ogole czasu podjechać do wydziału komunikacji by go przerejestrować. A już mam na niego kupca. Jeździłem całą zimę. Czy zatem nie jestem kolejnym właścicielem?
Ja jestem za uczciwością i czystymi, jasnymi zasadami. Na pewno nie jest fair wystawienie przez kolejną osobę aukcji ze zdjęciami i opisami poprzedniego właściciela. MarQ napisał jako użytkownik, jako pierwszy właściciel. Facet, który kupił od niego sprzęt mógłby np. zacytować tekst MarQ w swoim ogłoszeniu jako tekst poprzedniego właściciela. Sam gdyby napisał, że kupił atrakcyjnie do dalszej odsprzedaży, że nie użytkował, że nie przerejestrował to ogłoszenie wyglądałoby uczciwie.
Pewnie jest tak, że sprzedawcy tak robią bo konsumenci tego oczekują. Jak facet parę razy napisał uczciwie i nie umiał sprzedać, a napisał ściemę i sprzedał to wniosek że mamy głupich kupujących, którzy kupują dobrą historię o motocyklu a nie motocykl. I w ten sposób mamy same 100% bezwypadkowe motocykle i samochody. Sami sobie jesteśmy winni.
Rupert napisał(a):
Czy jak kupie nowe auto, po jakims czasie przejmie je moj tato, potem siostra, brat i syn (caly czas jest na mnie bo np oszczedzamy na oplatach i zniszkach oc-ac). I dochodzi do sadnego dnia sprzedazy. I co? Mam powiedziec, ze auto mialo 5 wlascicieli bo chce byc uczciwy?
PeterS napisał(a):...Inna rzecz, że rynek sam wytworzył sytuację gdzie np. motocykl >10-letni ma max. 50kkm (poza BMW). Kupujący więc wierzy, ze skoro 20-letnie sprzęty mają 50kkm, to młodszy, który ma na budziku np. 90kkm jest już wyhuśtany i na złom. A powyżej 100kkm, to juz w ogóle nie powinien jeździc. Jak temu przeciwdziałać? Urzędowo potwierdzać przebieg przy corocznym przeglądzie? Zawsze znajdą się tacy, którzy będą mieli mozliwości stworzenia "perełki" używanej przez lekarza z alpejskiej wioski na dojazdy do kościoła. Na tle moto z oryginalnym przebiegiem, to z kręconym licznikiem będzie jeszcze wiekszą "okazją".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości