Tak, tiger to kawał motocykla! Triumphy już nie są te same co kiedyś, awaryjne. Dziś śmiało można takim tigerem wybrać się w świat bez stresu że coś będzie nie halo. Osiągi ma bardzo zbliżone do litrowej CBF'y (95 KM i 80 Nm) i jest o wiele bardziej turystyczny. Wydaje mi się, że jest na nim wygodniej w długiej trasie.
Ja tam bym Crosstourera nie skreślał. 129 KM, 126 Nm i koniecznie z DCT! Ja bym bardzo chętnie potestował taką skrzynię. W tym modelu (podobnie jak w najnowszych VFR) system DCT jest bardzo dopracowany - tak twierdzą Ci, którzy go testowali. Wygląd zewnętrzny to IMO 20% wszystkich argumentów przemawiających za zakupem. 50% silnik, 20% ogólne wrażenia i 10% pozostałe mniejsze plusy i minusy. Ten DCT może przeważyć szalę.
Fajnie tym można polatać, chociaż wydaje mi się, że przyciera podnóżkami wcześniej niż CBF'a. Nie sądzicie?