Foczysław vel. Srebrna Strzała, czyli Ford Focus mkI '00

[Simon]

Do oddania za niedużą kasę Foka w kolorze srebrnym. Samochód jest niemłody bo w tym roku będzie pełnoletni.
Silnik pod maską to Zetec 1.6, benzyniak 100KM (przynajmniej tyle miał kiedyś), więc jedna z najlepszych jednostek jakie siedziały w tym modelu (może nawet najlepsza).

Samochód należy do Lubej i jest ona 3-cim użytkownikiem bo samochód od nowości u niej w rodzinie, kupiony w polskim salonie i garażowany przez zdecydowaną większość czasu (obecnie również).

Auto technicznie ma trochę bolączek, bo ruda podżera go tu i tam, ma jakieś drobne wycieki hamulec postojowy do zrobienia, ale do codziennego tyrania na niedużych dystansach jest bardzo wdzięcznym autem.

Wizualnie bolączek jest więcej, bo jest poobijany z prawej strony i lekko z tyłu. Ostatnio została uszkodzona przednia ramka rejestracji, ale spokojna głowa, oddany będzie z kompletem nowych No i ta ruda co tak lubi Focusy - jest jej trochę w nadkolach i progach no i na tylnej klapie.
Zamek bagażnika był wymieniany, bo poprzedni był uszkodzony, więc bagażnik otwiera się tylko przyciskiem wewnątrz - nie ma możliwości otwarcia z kluczyka.
Przebieg: 209882km (samochód nadal jest przez nas używany, więc przebieg niezbyt szybko, ale rośnie)

Co do wyposażenia:
-elektryczne szyby z przodu - są
-klimatyzacja - jest, ale dawno nie była używana, wiec raczej nie polecam bez wcześniejszego przeglądu tego układu
-radio - jest fabryczne radio z prestiżowym kaseciakiem
- przyspieszenie 0-100km - tak )
- nowy akumulator BERGEN na gwarancji do 08.2019


Przegląd do maja
OC do 4.03.2018

Może ktoś potrzebuje jako pierwszy samochód dla pociechy która dopiero uczy się jeździć, albo taniego auta do dotyrania.


Cena: 2,5k

Focięta:

Ostatnio edytowano Cz sty 18, 2018 4:25 pm przez Simon, łącznie edytowano 3 razy

[Glub]

Hahaha escort 99 mojej zony jest mniej pokiereszowany, i podbnie w rodzinie od samego ppczatku:D silnik ten sam faktycznie nie do zajechania.

[Simon]

Hahaha escort 99 mojej zony jest mniej pokiereszowany, i podbnie w rodzinie od samego ppczatku:D silnik ten sam faktycznie nie do zajechania.

Samochód jest po przejściach, tego nie ukrywam. Polonez moich rodziców był też mniej pokiereszowany (rocznik '98) a sprzedali go dopiero w zeszłym roku bo robił jako drugi, awaryjny samochód.
Tutaj widać historię tego samochodu

[Glub]

Dziwi mnie ile rzeczy dzielą te modele. Mam takie same zegary i fotele:P mam wrazenie ze takze tapicerka na drzwiach jest identyczna.

Btw to mi kopci jakies 8.5litra gazu w mieście. W trasie 6.5l. silnik jest genialny

[Simon]

Dziwi mnie ile rzeczy dzielą te modele. Mam takie same zegary i fotele:P mam wrazenie ze takze tapicerka na drzwiach jest identyczna.

Btw to mi kopci jakies 8.5litra gazu w mieście. W trasie 6.5l. silnik jest genialny

Ale to normalka, że samochody z podobnego okresu mają te same komponenty w środku. Nawet dziś są takie akcje i to nawet w modelach z zupełnie róznych segmentów. Na przykłąd w Hyundai-u Genesis (auto za prawie 300klocków) w środku da się zobaczyć przyciski takie same jak w i30

[Glub]

Dziwi mnie ile rzeczy dzielą te modele. Mam takie same zegary i fotele:P mam wrazenie ze takze tapicerka na drzwiach jest identyczna.

Btw to mi kopci jakies 8.5litra gazu w mieście. W trasie 6.5l. silnik jest genialny

Ale to normalka, że samochody z podobnego okresu mają te same komponenty w środku. Nawet dziś są takie akcje i to nawet w modelach z zupełnie róznych segmentów. Na przykłąd w Hyundai-u Genesis (auto za prawie 300klocków) w środku da się zobaczyć przyciski takie same jak w i30

Chyba ze focus byl kontynuacją escorta....

[-patrick-]

Nie chyba, tylko na pewno ;-)

[Glub]

Choc wizualnie nie czuje tej kontynuacji

[-patrick-]

bo trochę zmieniała się era samochodów, z kanciatych na takie właśnie opływowe.
tak samo jak w Oplu kanciata Ascona ustąpiła miejsca Vectrze która już ma bardzie obłe kształty.

[bankus]

Hahaha escort 99 mojej zony jest mniej pokiereszowany, i podbnie w rodzinie od samego ppczatku:D silnik ten sam faktycznie nie do zajechania.

Za tą cenę to niezła oferta. Młody czlowiek kupuje jako pierwsze auto do zajechania i do poobijania i za 2 lata oddaje za tysiala nie wkładając nic ponad obowiązkowe sprawy zw. z przeglądem. Ważne by jeździło, a utrata tysiąca zł. na przestrzeni dwóch lat to własciwie zero. Jak doliczysz oszczędności na alkoholu, którego młody kierowca nie wypije w pubach i na imprezach w zw. z prowadzeniem auta, to własciwie można powiedzieć że cene odzyskasz w całości . Problemem jest tylko cena ubezpieczenia dla młodego kierowcy oraz to by auto było sprawne techniczne, a wygląd w ww. opisanych potrzebach ma znaczenie drugorzędne.