Wt mar 06, 2012 7:54 am
Wt mar 06, 2012 8:01 am
Dedoslaw napisał(a):Dzieki Panowie, za gratulacje jak juz nam się bedzie dane spotkać, stawiam pierwsza kolejke
Wt mar 06, 2012 8:48 am
Wt mar 06, 2012 2:57 pm
Wt mar 06, 2012 4:31 pm
Śr mar 07, 2012 9:53 am
Dedoslaw napisał(a):raphi napisał(a): Hehe! Gratuluję! No to teraz życie Ci się zmieni o 540 stopni Jeszcze tego nie wiesz jak bardzo. I dobrze
wierze, ze na jeszcze lepsze ??
Śr mar 07, 2012 10:15 am
Śr mar 07, 2012 10:25 am
Rupert napisał(a):No ja Raphi stanowczo się nie zgodzę
Z Ulą w nocy zmieniamy się, młody śpi max 3h więc 6h duszkiem cisnę codzień.
Żona zawsze otwiera mi drzwi, nawet jak jest na skraju wyczerpania.
Zawsze mam obiadek jak tylko wrócę.
Latam na moto po robocie, czasami po 100km dokładam do mojej 7km trasy do/z roboty.
Piwko z kolegami, luzik, ale nie przeginam (też sił czasami brakuje, lub po 1-2 bronach zaczynam lewitować).
Dziś np idę kosza pooglądać, może Wójcik 10.000pkt zrobi
W łikend jak pogoda dopisze oblatam pół soboty.
Dotychczasowe życie się zmieniło. To fakt. Ale nie ma w tym niczego, czego mógłbym żałować lub co by mi się nie podobało. Czuję, że całe zmiany są po prostu właściwe.
Mam dopiero 1,5 miesiąca tego nowego, ale nie podejrzewam by miało coś się drastycznie posypać.
ps
Tylko nie wiem jak się zabrać do tematu wyjazdu motocyklowego na Ukrainę w majówkę (liczę się z tym, że nie pojadę, ale wiem, że Ula mi nie pozwoli zrezygnować, pomimo iż słabo trawi iż od roku latam sam)
A w ogóle, to tak jak mam w stopce
Śr mar 07, 2012 10:32 am
Śr mar 07, 2012 1:42 pm