Cz mar 08, 2012 9:36 am
szuja napisał(a):Raphi
Nie masz racji . Ja też podobnie myślałem. Czopka nie dosiadam choć mam troszkę mniej jak 55 i nie ma to nic wspólnego z jakimiś kryzysami wieku takiego lub innego. Dosiadłem cbf 1000 by w sposób radosny i spokojny przejechać i poczuć po świecie to co w pośpiechu w życiu zaliczałem puszką z rodzinką. A uzbierało się tego troszku. Za to warto dbać mimo wielu stresów , braku czasu , różnych "depresji" rodzinnych , zawodowych, sercowych o dobrą kondycję i zdrówko to 55 nie będzie Ci straszne a być może dopiero odetchniesz "pełną piersią".
Cz mar 08, 2012 9:41 am
PeterS napisał(a):zastanawiałem się nad taką opcją - wychodzi, że dzieciaka trzeba by tam wsadzić w foteliku samochodowym. Jak umocowac, żeby było solidnie, z pasami i żeby niebiescy sie nie czepiali...? Oto jest pytanie
Cz mar 08, 2012 9:46 am
Cz mar 08, 2012 9:57 am
PeterS napisał(a):Moim poważnym planem czy marzeniem jest przejechać (jak największy kawałek) Route66, pomimo, że nie jestem jakimś wielkim fanem tego kraju. Był po drodze pomysł, żeby z synem (jesli go te tematy zainteresują). Ale kiedy on bedzie miał 18, ja-50.
Przy tym trybie życia, tempie i stresach nie robie sobie jednak nadziei na taki wiek czy ew. kondycję, tym bardziej, że nasze pokolenie jest już słabsze. Ostatnio co chwile słyszę jak to kolega kolegi albo wspolny znajomy znajomych ma syfa i jak się kończy... Więc chyba nie będę będę czekał do takiego wieku
Cz mar 08, 2012 10:03 am
Cz mar 08, 2012 10:09 am
Cz mar 08, 2012 10:09 am
Dedoslaw napisał(a): proporcja miedzy praca a cala reszta rzeczy waznych i o wiele wazniejszych trzeba zachowac...
Cz mar 08, 2012 10:11 am
szuja napisał(a): Nie ma usprawiedliwienia na naszą "nonszalancje" pomimo oczywistej prawdy , że palacz papierosów umiera na raka płuc , palacz fajki na raka wargi a pozostali umierają na zwykłego raka.
Cz mar 08, 2012 10:13 am
PeterS napisał(a):Dedoslaw napisał(a): proporcja miedzy praca a cala reszta rzeczy waznych i o wiele wazniejszych trzeba zachowac...
To to raczej spox. Najgorsze jest to, że ostatnio zupełnie nie mam czasu na pierdoły
Cz mar 08, 2012 10:29 am