Ogólnie nie wygląda źle, brak centralki i rysa na tłumiku. Patrząc na to moto to silnik taki sam jak w cb 500 miałem okazje zrobić z 2 3 tys na CB 500 pewnie zrobie wiecej bo w moim garazu stoi
i jest to bardzo fajny i dość dynamiczny motocykl, jak masz zamiar potraktować to jako motocykl przejściowy i do nauki to lepiej moim zdaniem poszukać takiej w bardzo dobrym stanie i cieszyć się bezawaryjna jazdą za nieduże pieniadze.
Sam szturmowałem w sobote Rzeszów w poszukiwaniach CBF 600
. Czasami bywam tam co tydzień nawet bo nie mam daleko. W zasadzie były dwie w adekwatnej cenie do stanu, jedna z zawyżoną ceną, i jedna 60km od Rzeszowa w strone Krakowa, w cenie atrakcyjnej ale stanie tragicznym(malowane owiewki, lewy tył i koncówka tyłu, kołki zerwane, tarcze zniszczone, urąbany ogranicznik, praca silnika sugerujaca przebieg coś koło 70-100 tys czyli dwa razy tyle co na liczniku, spawany zadupek, mocny hałas od sprzegła, stare opony, wyrąbane łożysko główki ramy, prowadzenie jak krowa na pastwisko albo pies od suki). W zasadzie to da się w Rzeszowie kupić dobre moto tylko trzeba szukać i czekac znam kilka przypadków owocnych zakupów i bezawaryjnych latami. Ja osobiście przestałem sie nastawiać na bezwypadkową sztukę oraz na to ze przebieg bedzie oryginalny, poprostu patrze na stan oraz cene i staram sie wycignać jakieś wnioski, narazie ogladałem. Niestety pojeździć sie zabardzo nie dało a jazda praktycznie mówi wszystko wiec czekam na początki wiosny. Oswoiłem sie z tym że moto może mieć szlifa co go nie neguje ważne aby nie było kraksy którą da sie raczej bez problemu wykryć jazdą i oględzinami jak i duze skastrowanie przebiegu. Niestety mieszkam w rejonach kraju gdzie ciezko o dużą ilość moto na rynku a daleko to moge jechać do sztuki na którą mam kilkadziesiąt zdjęć z których dużo wyczytam oraz filmik z pracy, rozgrzewania, pracy z wciśnieta klamką sprzegła itd. Bo tak jeździć daleko w ciemno nie ma sensu nawet jak moto wyglada przyzwoicie na zdj aukcyjnych. doświadczenie...
Spotkałem tam w komisie cbf w stanie praktycznie jak dla mnie idealnym jedyne do czego można sie przyczepić to wgniotka na tłumiku ale nie od szlifa. Co mnie zastanowiło to tarcze wszystkie 3 na 100% wymiary nówek serwisowych przy przebiegu 33 tys. km. Sory za offtopa ale co o takim przypadku z tarczami myśleć i naklejki w CBF 600 są pod lakierem czy na lakierze oryginalnie bo juz sam zgłupiałem oglądając kilka sztuk?
Przyszedł Pan i zobaczywszy pracę naszą był zadowolony, zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał...