[CBF500] zaniedbana sztuka do oceny.

Tu weryfikujemy i oceniamy wystawione na sprzedaż motocykle.

[CBF500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Dzej.Klops » Cz lut 21, 2013 1:18 pm

Byłem wczoraj na oględzinach motocykla. CBF 500 z 2007, z ABS'em. Moto od handlarza. Przywiezione z Niemiec. Na pierwszy rzut oka mało atrakcyjny. Nie wiem jak długo stał w tym garażu i łapał wilgoć, przynajmniej przez całą zimę zapewne. Brudny, widoczne ślady korozji na śrubach i wydechu. Generalnie trochę trzeba by w niego włożyć pracy i pieniędzy, żeby przywrócić mu dawną świetność. Pytanie: czy warto? Porobiłem parę fotek bardziej newralgicznych miejsc i niepokojących objawów. Proszę o ocenę tego co widać i jakieś sugestie. Z tego co sam zauważyłem na wstępie:

zarysowania na lagach
brak obu ciężarków na kierownicy
korozja na tłumiku, napędzie i śrubach mocujących
sparciałe przewody hamulcowe przy klamkach

Tarcze chyba oryginalne, widać ślady zużycia ale jeszcze im trochę brakuje do wymiany. Przebieg na moje oko jakieś nie mniej niż 50k km, ale właściciel twierdzi że jakieś 37k.
Nie wiem czy dekle silnika są oryginalne - sprawiają wrażenie nowszych niż reszta silnika. Przydało by się wymienić kierownicę bo się łuszczy lakier no i te lagi :down:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sory za jakość niektórych zdjęć no ale robione po ciemku telefonem :kwasny: .

Na plus oceniam szczerość handlarza. Znajoma kupowała u niego swoją pierwszą maszynę i twierdzi, że można mu zaufać. Nic nie było malowane i picowane na pokaz. Sam mówi, że nie miał czasu jeszcze przygotować go do sezonu. W sumie jedyne co mi mi gwarantuje to że nie był bity (a przynajmniej na tyle mocno, żeby coś się stało z ramą- bo jeździ prosto). Przywiózł go w takim stanie jaki jest. Na pewno filtry oleje i płyny eksploatacyjne powymienia. Reszta zależy w sumie ode mnie. Nie wiem czy warto się w to pakować bo trochę rzeczy jest do zrobienia. Np same lagi to jakie 1000-1200 PLN. Wydech też jakieś 500, kolektor, uszczelki, kierownica, no i pewnie jeszcze mechanika, czyli silnik by się przydało sprawdzić, zawory itp. Ale dzięki temu miałbym 100%pewności w jakim stanie jest motocykl i co było w nim robione. A nie że kupię minę od handlarza która ładnie wygląda a trzyma się jedynie na lakierze. Co o tym myślicie? Bo szczerze mówiąc nie widzę obecnie zbyt wielu cbf'ek na pomorzu. A jeżeli jakieś są to wątpliwego pochodzenia.

Acha, w stanie obecnym ten motocykl, jeżeli rzeczywiście jeździ prosto (bo z uwagi na warunki atmosferyczne nie było jazdy próbnej), to jest na moje oko wart jakieś 4-4,5 tys. Niestety tu się właściciel ze mną nie zgadza i twierdzi że jakieś 6,5-6,8 wy za niego chciał. No i nie wiem czy negocjować i remontować. Czy dać sobie spokój i szukać dalej. Na całą zabawę w kupno maszynki mam budżet 8 tyś PLN.
Avatar użytkownika
Dzej.Klops
Użytkownik
 
Posty: 47
Dołączył(a): Wt lut 19, 2013 3:02 pm
Wiek: 38
Imię: Kuba
Motocykl: CBF 600S '04
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Turos » Cz lut 21, 2013 1:56 pm

Moja z Anglii taka zardzewiała nie była jak ta z Niemiec :P i w lepszy stanie (no bak wgięty ok) po kurierce, więc wykaz tego że była serwisowana mam na stronce www i dałem 4800. Także omijać, bo nie jest tego warta co mówi handlarz.
W sumie na szybkiego mogę Ci policzyć na oko ile trzeba by było włożyć:
~600 napęd
~600 tarcza przód+klocki+nowy płyn
~500 tarcza tył+klocki+płyn
~450 stalowy oplot przód+tył+nowy płyn (sam płyn to grosze, ja DOT4 kupiłem za kilka zł)
~700 opony
lagi jeśli proste to same rury można wymienić chodzą po 300pln, lub jeśli ma się znajomości to szlifowanie i galwanizacja i może wyjdzie taniej niż 300pln od sztuki
~100 olej+uszczelniacze lag
~100 piaskowanie i malowanie kierownicy
~150 olej z filtrem
~30 płyn chłodniczy
Co z łożyskiem główki ramy?
Płyny to samemu najlepiej od razu po kupnie wymienić, żeby się wiedziało na czym się stoi.
Wydech można samemu zdjąć, wytrzeć papierem ściernym pomalować sprayem do wys. temp. lub oddać do malowania proszkowego wyjdzie pewnie za to z 50pln
Regulacja zaworów i gaźników+filtr powietrza- ? ciężko mi powiedzieć ale trzeba zrobić
do tego koszty rejestracji: tłumaczenie papierów, opłata skarbowa, przegląd pierwszy w Polsce, i sama rejestracja...
Nerwy z tytułu "nie wiem czy silnik to trup" - bezcenne :)
to tak na szybko koszty :)
Do tego dolicz koszty paliwa, stracony czas na dojazdy, robociznę, chyba, że sam będzie robić. IMO jeszcze dać za to to moto 6k ... nie opłacalny interes. i nie zmieścisz się w budżecie za 8k
To tak na szybko z głowy ceny, jak sam się interesowałem ile co kosztuje do CBF500 :)
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7612
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Dzej.Klops » Cz lut 21, 2013 2:16 pm

No fakt. Filtry/płyny chciał wymienić mi sprzedawca w cenie. Opony są akurat w dobrym stanie. Główkę ramy przydało by się też przejrzeć ale na oko (ucho) żadnych stuków nie było więc nadzieja jest że wystarczy drobny serwis i nowy smar/łożyska
. Zakładam oczywiście że silnik itp jest w dobrym stanie. Na razie nie było warunków żeby to sprawdzić więc dla tego jeszcze jestem sceptyczny. ewentualna dziwna praca sinika była by zdecydowanym argumentem przeciw, ale na razie nie mogę tego stwierdzić. To ewentualnie w przyszłym tyg będę weryfikował bo ma też przywieść jakąś cbf 600s i też chciałbym ją zobaczyć.


Poza tą nieszczęsnym szrotkiem mam jeszcze na oku tę szejsetę:

http://otomoto.pl/honda-cbf-600-M3327456.html
Delikatnie musiałbym nagiąć budżet ale co tam. W sumie bardziej mnie kręci wesja 600 S więc mogę trochę dołożyć. Jedyny mankament to że leżała na lewym boku. Ślady na ciężarku kierownicy i na owiewce lewej. Ten element dodatkowo się nieco chyba przemieścił. Ile mogła by kosztować naprawa tego? W sumie mam tam blisko więc mogę podjechać ale nie wiem czy jest sens?
Ostatnio edytowano Cz lut 21, 2013 2:26 pm przez Dzej.Klops, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Dzej.Klops
Użytkownik
 
Posty: 47
Dołączył(a): Wt lut 19, 2013 3:02 pm
Wiek: 38
Imię: Kuba
Motocykl: CBF 600S '04
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Tiarus » Cz lut 21, 2013 2:24 pm

Wiesz co, przerażająca ona jest.
Ja bym sobie odpuściła. Moim zdaniem, to on tej rdzy nie "załapał" od stania w garażu, raczej od stania na śniegu :mellow: .
Turos tu fachowo podliczył co trzeba i w budżecie 8 tys. raczej nie masz szans doprowadzić tej sztuki do należytego stanu (przepraszam :dontgetit: ).

Na plus oceniam szczerość handlarza.

No tu mnie zastrzeliłeś - nie wiesz ile Ci nie powiedział..

Sama szukałam CBF500, zeszło się trochę czasu i nerwów.
Wiem też, że szukałam inaczej niż facet, bo raczej szłam na możliwie pewny sprzęt (przed zakupem oceniał mechanik), a nie na "zrobienie go". Mam wielki szacun dla takich jak Turos (tak, to ten gość wyżej) którzy czują się na siłach grzebać w moto, jednak zobacz ile on dał za swojego i... że jego był w lepszym stanie.
Za te jego 6,5-7 kPLN to spokojnie znajdziesz lepszy sprzęt. Trzeba cierpliwości ale absolutnie warto :thumbsup:

Zobacz: ten niestety już sprzedany, ale ile można dostać za cenę, którą proponuje Ci ten "sprzedawca".
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Tiarus » Cz lut 21, 2013 2:26 pm

Dzej.Klops napisał(a): Jedyny mankament to że leżała na lewym boku. Ślady na ciężarku kierownicy i na owiewce lewej.


Moim zdaniem ewidentnie leżała na obu.
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Turos » Cz lut 21, 2013 2:28 pm

Dzej.Klops napisał(a):Poza tą nieszczęsnym szrotkiem mam jeszcze na oku tę szejsetę:

http://otomoto.pl/honda-cbf-600-M3327456.html
Delikatnie musiałbym nagiąć budżet ale co tam. W sumie bardziej mnie kręci wesja 600 S więc mogę trochę dołożyć. Jedyny mankament to że leżała na lewym boku. Ślady na ciężarku kierownicy i na owiewce lewej. Ten element dodatkowo się nieco chyba przemieścił. Ile mogła by kosztować naprawa tego? W sumie mam tam blisko więc mogę podjechać ale nie wiem czy jest sens?

Pamiętaj, że prócz ceny za moto trzeba doliczyć koszty ubezpieczenia i rejestracji oraz ewentualne wymiany płynów, chyba, że przy Tobie to zrobią. Ciężarki koszt ok 40pln, owiewki nie ruszałbym nawet.
Do tego dochodzi ewentualny koszt sprawdzenia takiego motocykla, lepiej wydać 100pln na mechanika by go sprawdził niż potem żałować wydania wszystkich pieniędzy jakie się odłożyło.
A co z kaskiem i strojem na moto? też trzeba się szykować na wydatek ok 1k pln- kask, rękawiczki i jakieś sensowne ubranie.
Ewentualnie szukaj dalej niż koło siebie:
http://allegro.pl/honda-cbf500-cbf-500-i3038880161.html a ta?
Może ktoś z forumowiczów mieszka niedaleko i mógłby za przysłowiowe piwo skoczyć obejrzeć dla Ciebie ? Ja tak robiłem jak szukałem motka :) (tyle ze szukałem GS500 i nawet jechał sam oglądać jeden ale wyszło jak wyszło:P), bo jechać ponad 500km żeby obejrzeć , to szkoda zachodu.
Ostatnio edytowano Cz lut 21, 2013 2:33 pm przez Turos, łącznie edytowano 1 raz
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7612
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Tiarus » Cz lut 21, 2013 2:32 pm

Tak jeszcze szperam >> Zobacz tę.

Ten może nie z pomorza, ale do gmerania nadaje się chyba lepiej. Z kolei w KRK można by poprosić któregoś z kolegów forumowych. Myślę, że byliby skłonni rzucić okiem.

Też ma bak do wyciągania, nie ma oryginalnych lusterek, ma przerysowany dekiel, ale przynajmniej oryginalny. Kiera nie obsiepana.
Tak patrzę, że facet niby nie handlarz, ale w tle to naliczyłam co najmniej 3 motocykle.
W sumie - spróbuj podpytać, może ktoś z Krakowa rzuci okiem i powie czy jest sens się wbijać w to.
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Dzej.Klops » Cz lut 21, 2013 2:32 pm

Tiarus napisał(a):
Dzej.Klops napisał(a): Jedyny mankament to że leżała na lewym boku. Ślady na ciężarku kierownicy i na owiewce lewej.


Moim zdaniem ewidentnie leżała na obu.


Chociaż ciężko znaleźć w moto które nie leżało. Ale co nie warto tracić czasu na nią? Jak silnik jest git to można by przejeździć trochę, w końcu to tylko plastiki.


No Wiem przyznaje że ta 500ta wygląda strasznie ale kurcze nie ma w mojej okolicy za dużego wyboru jeśli chodzi o cbfy. Już się pogodziłem z tym że nie znadję idealnej sztuki więc patrze co by tu wziąć nawet lekko stuknięte (ale żeby było wiadomo w momencie kupna) i samemu odpicować na glancyk.
Avatar użytkownika
Dzej.Klops
Użytkownik
 
Posty: 47
Dołączył(a): Wt lut 19, 2013 3:02 pm
Wiek: 38
Imię: Kuba
Motocykl: CBF 600S '04
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Turos » Cz lut 21, 2013 2:33 pm

Tiarus napisał(a):Tak jeszcze szperam >> Zobacz tę.

Ten może nie z pomorza, ale do gmerania nadaje się chyba lepiej. Z kolei w KRK można by poprosić któregoś z kolegów forumowych. Myślę, że byliby skłonni rzucić okiem.

Też ma bak do wyciągania, nie ma oryginalnych lusterek, ma przerysowany dekiel, ale przynajmniej oryginalny. Kiera nie obsiepana.

Ta jest z krakowa :D daleko trochę z pomorza :P
Spokojnie, cierpliwości, coś się znajdzie ;)
Ostatnio edytowano Cz lut 21, 2013 2:34 pm przez Turos, łącznie edytowano 1 raz
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7612
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: [CBF 500] zaniedbana sztuka do oceny.

Postprzez Tiarus » Cz lut 21, 2013 2:34 pm

Turoń a Ty znów problemy z czytaniem ze zrozumieniem. :crybaby:
Przecież napisałam, że zanim kolega się ruszy, to może spróbować poprosić o wsparcie nie? :hammer:
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Następna strona

Powrót do Weryfikacja ogłoszeń

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości