CBF 600 SA 2004 r. mała przestroga

Tu weryfikujemy i oceniamy wystawione na sprzedaż motocykle.

Re: CBF 600 SA 2004 r. mała przestroga

Postprzez linkgrabber » Pn paź 28, 2013 10:49 am

turos napisał(a):
linkgrabber napisał(a):Tutaj to na szczegół nie mieli dużo do roboty, rama pewnie była prosta, nie wiem jak z lagami

download/file.php?id=3247
prosta? No nie wiem, ale ja się nie znam...


tego zdjecia nie widziałęm :eek:

Z innej perspektywy wyglądało lepiej

A no i nie nie jestem handlarzem tylko po prostu czasem jest afera o nic :thumbsup: W tym przypadku ja nie chciałbym jeździć tym motocyklem. Pozostaje jeszcze kwestia czy sprzedajacy przyznaje sie, że jest to powypadkowe moto, dzwonił ktoś?

Z drugiej strony rynek w PL jest jaki jest, na pierwszym miejscu stoi cena, dopiero potem niektórzy przy niskiej cenie wymagaja idealnego stanu

A co do mojego tłumika, nadal szukam akcesoryjnego ale mialem awarie sprzęgła w aucie + kilka innych rzeczy i wladowalem pół wartosci cbf w auto... :bash:

Jak cos sie trafi ładnego to kupie a jak nie to będę jeździł nadal na serii bo na szczegół to tylko dźwięk na niskich obrotach mi sie nie podoba
linkgrabber
Użytkownik
 
Posty: 30
Dołączył(a): Pn wrz 02, 2013 11:23 am
Imię: Grzesiek
Motocykl: CBF 1000
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600 SA 2004 r. mała przestroga

Postprzez Turos » Pn paź 28, 2013 11:39 am

może z tego rozbitego Lytra da się wyciągnąć tłumik w jakiejś okazyjnej cenie :)
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7619
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 36
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600 SA 2004 r. mała przestroga

Postprzez Polbaj » Pn paź 28, 2013 1:10 pm

Basti napisał(a):
Polbaj napisał(a):Ciekawi mnie jak oni to zarejestrowali?

Ja rozumiem, jak moto jest walnięte, ale się nadaje do naprawy, ale by ze szkody całkowitej robić coś takiego.....!!! :scared:


Nie rozumiem, co w tym takiego dziwnego ?

Polbaj może nie czytałeś wszystkich postów, więc obejrzyj sobie moje moto viewtopic.php?f=26&t=2035
Po naprawie zrobiliśmy z Hanią parę kkm i mamy się bardzo dobrze.

Rejestracja to nic szczególnego. Po naprawie motocykla wizyta na S.K.P. i odbiór dowodu w wydziale komunikacji.

Dla ubezpieczyciela naprawa jest nieopłacalna, bo chyba nie istnieje serwis ( tego nie wiem ), który wykona naprawę na używanych częściach i w takich przypadkach określają szkodę całkowitą. Właściciel może sprzedać uszkodzony pojazd za pośrednictwem ubezpieczyciela, lub zostawić jak w moim przypadku. Wartość odszkodowania pomniejszona o wycenę wraku. Prawie wszystko da się naprawić i w tym miejscu ważna uwaga, ramy nie kleimy !!!!


No ale Twoja wglądała na zdjęciach o niebo lepiej od tej odbudowanej w Moto Motion! Z tego co mnie pamięć nie myli to ona dostała w tyłek i przywaliła przodem w poprzedzające auto i to z siłą, która przestawiła kolejne auto. Dale uważasz że to podobne uszkodzenia? Ja też uważam, że duużo można naprawić, ale.....na oryginalnych częściach i bez lepienia z gówna!

Sprawa powrotu takich sprzętów na rynek to jak dla mnie jest sprawa dla prokuratora. Ciekawe kto będzie winny gdy się na czymś takim ktoś wyłoży z powodu pęknięcia np. ramy ? Jak coś jest całkowici zniszczone, to idzie na śmietnik, a nie do warsztatu. Z takiego sprzęta można wyjąć jakieś nieistotne części, które nie ucierpiały w kolizji, a nie całość!!! Co innego skrzywić przedni widelec, połamać plastiki i poobdzierać bak a co innego "wpaść pod prasę"
Mój rumak http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=26&t=2867


Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates
Avatar użytkownika
Polbaj
Miłośnik
 
Posty: 782
Dołączył(a): N maja 20, 2012 12:22 pm
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 45
Imię: Paweł
Motocykl: Honda CBF600 SA `04
W siodle: <100 kkm

Re: CBF 600 SA 2004 r. mała przestroga

Postprzez Basti » Wt paź 29, 2013 8:14 pm

Polbaj napisał(a):
No ale Twoja wglądała na zdjęciach o niebo lepiej od tej odbudowanej w Moto Motion! Z tego co mnie pamięć nie myli to ona dostała w tyłek i przywaliła przodem w poprzedzające auto i to z siłą, która przestawiła kolejne auto. Dale uważasz że to podobne uszkodzenia?

Sprawa powrotu takich sprzętów na rynek to jak dla mnie jest sprawa dla prokuratora. Ciekawe kto będzie winny gdy się na czymś takim ktoś wyłoży z powodu pęknięcia np. ramy ?



O niebo lepiej, jesteś pewny ? Z najważniejszych elementów wymienię: lagi jak banany, felga przednia pęknięta, główka ramy skrzywiona w dwóch płaszczyznach. Widok tej 600 ki nie robi na mnie większego wrażenia. Od małolata miałem ręce ujebane po łokcie w smarach, kiedy moi rówieśnicy zakuwali, Ja w wynajętym garażu reanimowałem auta sąsiadów ( reperaturki progów, błotników itp. ) Na zdjęciach widać skrzywienie stelaża i uszkodzenie bocznego mocowania silnika, co jeszcze nie dyskwalifikuje tej ramy, a po naprawie motocykl na tej ramie wcale nie okazuje się ( moja teoria ) gorszy od sprzętów bezwypadkowych.
Z tym prokuratorem to chyba trochę pojechałeś, bez obrazy. Powinno się zabronić budowy motocykli tym producentom :
Suzuki za pęknięcia główek ram w GSR 600 i B KING,
BMW za łamiące się w trakcie jazdy wahacze w GS,
Kawasaki również miało problem z pękającymi ramami w ZZR 1400.
Pewnie jestem " inny", ale od zawsze kupowałem uszkodzone samochody, motocykle, którymi po naprawie jeżdżę.
Avatar użytkownika
Basti
Miłośnik
 
Posty: 554
Dołączył(a): Śr lis 17, 2010 5:25 pm
Lokalizacja: Świnoujście
Wiek: 46
Motocykl: HONDA CBF 1000 A7

Poprzednia strona

Powrót do Weryfikacja ogłoszeń

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości